Brytyjski funt w centrum uwagi. Wielkie zawirowania w Wielkiej Brytanii
Jak informują analitycy złoty traci na wartości po doniesieniach o właściwie pełnym zakręceniu Polsce kurka unijnych funduszy. Kurs EUR/PLN odbił się od 4,80 i na starcie sesji kosztuje 4,83 zł. Najmocniej drożeje funt, inwestorzy liczą, że nowy kanclerz skarbu wycofa się dziś z większości założeń feralnego pakietu cięć podatków brytyjskiego rządu napisał Bartosz Sawicki z cinkciarza.pl. Funt jest o włos od 5,60.
Zdaniem analityków z cinkciarz.pl, w najbliższych dniach rozwój konfliktu rządu z Brukselą będzie bardzo uważnie śledzony przez rynki. Poza tym opublikowany zostanie szereg danych, które odpowiedzą na pytanie o tempo wzrostu gospodarczego w Polsce w trzecim kwartale. Będą to informacje o dynamice produkcji przemysłowej (czwartek) oraz sprzedaży detalicznej (piątek).
W końcówce poprzedniego tygodnia GUS potwierdził, że inflacja we wrześniu osiągnęła najwyższą od 1997 roku dynamikę 17,2 proc. Szczegóły odczytu pokazują, że presja cenowa jest szeroko rozlana po całej gospodarce.
Potwierdzają zarazem oczekiwania, że dzisiejsza publikacja cen bazowych wykaże, że były one niemal 11 proc. wyższe niż przed rokiem. To, jak uporczywa okaże się presja cenowa w Polsce, będzie w dużej mierze zależeć od kondycji rynku pracy, przede wszystkim dynamiki wynagrodzeń. Najświeższe informacje o płacach oraz zatrudnieniu poznamy 20 października.
EUR/GBP
- Kurs kupna 0,8558
- Kurs sprzedaży 0,8561
- Max 0,8568
- Min 0,8559
- Kurs średni 0,8560
- Kurs odniesienia 0,8557
Inwestorzy śledzą rozwój sytuacji w W.Brytanii, gdzie w poniedziałek oświadczenie złoży nowy kanclerz skarbu Jeremy Hunt - na temat środków wspierających stabilność fiskalną na Wyspach Brytyjskich.
"Na rynkach będzie trochę nerwów z powodu sytuacji na brytyjskim rynku obligacji po oficjalnym wycofaniu przez Bank Anglii mechanizmu obronnego" - ocenia Guy Foster, główny strateg Dolphin Ltd.
"Polityka fiskalna W.Brytanii będzie dalej zaostrzana, ale to nie powinno zbytnio zaskakiwać rynku. Na razie brakuje katalizatorów, które pchną go wyżej" - pisze Foster w rynkowej nocie.
Kontrowersyjne plany cięcia podatków rządu Liz Truss przedstawione w końcówce września popchnęły funta na historyczne dno w relacji do dolara i historyczną przecenę brytyjskich obligacji, która wprowadziła w tarapaty także fundusze emerytalne. Był to jeden z ważnych elementów podsycających niepewność na rynku walutowym i wyprzedaż na rynkach obligacji skarbowych.
W końcu krach zaliczyła czwarta najważniejsza waluta współczesnego świata. Przez minione kilkanaście dni sytuację ratował Bank Anglii, prowadząc nadzwyczajny skup długoterminowych obligacji.
Premier Truss bardzo długo broniła autora feralnej reformy kanclerza skarbu, Kwasiego Kwartenga. Jej gabinet wycofał się w pierwszej kolejności z zamiaru redukcji stawki podatku dochodowego dla najlepiej zarabiających. To jednak za mało. Ostatecznie Kwarteng został zdymisjonowany, a w weekend podano informację, że odroczona zostanie obniżka podstawowej stawki PIT.
Dziś więcej szczegółów sposobu wycofania się z reformy drastycznie podnoszącej potrzeby pożyczkowe przedstawi nowy kanclerz skarbu, Jeremy Hunt.
Będzie to trudny test dla funta i brytyjskich obligacji, gdyż ratunkowe narzędzie Banku Anglii wygasło wraz z końcem poprzedniego tygodnia. Jak na razie wśród inwestorów górę bierze optymizm.
Kurs funta w relacji do dolara rośnie na starcie tygodnia o 1 proc. GBP jest w poniedziałkowy poranek najsilniejszą z głównych walut, co wypycha GBP/PLN w okolice 5,60.
GBP/PLN
- Kurs kupna 5,0655
- Kurs sprzedaży 5,0696
- Max 5,0992
- Min 5,0585
- Kurs średni 5,0676
- Kurs odniesienia 5,0681
