Egipt zdewaluował swą walutę niemal o jedną trzecią
Bank centralny zmagającego się z kryzysem finansowym Egiptu poinformował w czwartek o wprowadzeniu płynnego kursu krajowej waluty i wyznaczeniu wstępnego kursu referencyjnego na poziomie 13 funtów egipskich za dolara, co oznacza dewaluację o 32,3 proc.
Towarzyszy temu podniesienie stóp banku centralnego o trzy punkty procentowe w celu przywrócenia równowagi na handlujących funtem rynkach walutowych.
Bank poinformował również, że zniesie swą listę priorytetów importowych i w najbliższych miesiącach zrezygnuje z finansowania deficytu budżetowego poprzez emisję pieniądza.
W efekcie wyraźnie zwiększyła się atrakcyjność egipskich rządowych obligacji dolarowych. Wyemitowane w ubiegłym walory 10-letnie podrożały w czwartek o 2,2 centów na dolarze, natomiast w przypadku obligacji z datą wymagalności w 2020 i 2040 roku wzrost wyniósł odpowiednio 0,7 i 2 centy.
Tymczasem, w drugim kwartale najchętniej z Polski latano do Wielkiej Brytanii, a następnie Hiszpanii, Szwecji i Holandii. W przewozach czarterowych najpopularniejszym kierunkiem była po raz kolejny Grecja. Spadki przewozów nastąpiły na kierunkach o niestabilnej sytuacji politycznej jak Turcja, Egipt, Tunezja czy Maroko.