Funt zalicza trudny sprawdzian

Osłabienie złotego po informacjach o odcięciu Polski od środków unijnych zostało szybko wymazane. Zdaniem analityków cinkciarz.pl, kurs euro zaczyna naruszać barierę 4,80 zł. We wtorek rano dolar wyceniany jest na 4,86 zł, frank kosztuje mniej niż 4,90 zł, a kurs funta spadł poniżej 5,55 zł.

Złoty pod presją sporu z KE?

Zdaniem analityków pozytywne nastroje na rynkach bazowych wspierane przez spadające ceny energii i surowców energetycznych będą podtrzymywać wzrosty na europejskich parkietach. Na krajowy rynek akcji wpływ mogą mieć także dalsze informacje z "frontu" Polska - KE.

Zdaniem analityków, zachowanie złotego i GPW może w dużej mierze zależeć od dalszych informacji z frontu konfliktu między polskim rządem a KE.

Reklama

EUR/PLN

4,3164 -0,0010 -0,02% akt.: 26.04.2024, 22:58
  • Kurs kupna 4,3146
  • Kurs sprzedaży 4,3181
  • Max 4,3274
  • Min 4,3148
  • Kurs średni 4,3164
  • Kurs odniesienia 4,3174
Zobacz również: USD/GBP SEK/PLN NZD/PLN

Inwestorzy śledzą również rozwój sytuacji w Wielkiej Brytanii, gdzie w poniedziałek minister finansów Jeremy Hunt powiedział, że planowane przez rząd cięcia podatku dochodowego zostaną odłożone na czas nieokreślony. Hunt dodał również, że rządowy limit cen energii będzie obowiązywał tylko do kwietnia, po czym rząd będzie szukał sposobów, aby pomóc tylko najgorzej usytuowanym gospodarstwom domowym.

"Hunt stara się upewnić, że nie będzie żadnych niefinansowanych wydatków. Hunt będzie starał się wprowadzić plan, w którym obie strony budżetu równania będą zrównoważone, w którym wszelkie wprowadzone wydatki będą zwiększać dochody przez podatki" - powiedział Patrick Armstrong, dyrektor ds. inwestycji w Plurimi Wealth.

Funt przed testem prawdy

Brytyjska premier Liz Truss dymisjonując autora feralnej reformy systemu podatkowego z urzędu Kanclerza Skarbu, rozpoczęła walkę o własny polityczny los, gdyż w Partii Konserwatywnej narasta presja na jej usunięcie ze stanowiska. Kroki Jeremiego Hunta, następcy Kwasiego Kwartenga, są przez inwestorów odbierane pozytywnie. I to bez aktywnego wsparcia ze strony Banku Anglii, który w piątek zakończył ratunkowy skup obligacji skarbowych.

W poniedziałek do kosza trafiło mniej więcej 2/3 z proponowanych cięć podatków. Przypomnijmy, że ich skala miała być największa od 1972 roku. Oznaczałoby to natychmiastowy i gigantyczny wzrost potrzeb pożyczkowych w otoczeniu globalnej wyprzedaży obligacji, co zagroziło zarówno pogorszeniem makroekonomicznych fundamentów, jak i wręcz stabilności systemu finansowego. Kurs funta do dolara jest niemal 10 proc. nad historycznym dnem, ale GBP/PLN nie sforsował 5,60 i kurs funta cofnął się pod 5,55 zł.

GBP/USD

1,2495 -0,0019 -0,15% akt.: 26.04.2024, 22:58
  • Kurs kupna 1,2493
  • Kurs sprzedaży 1,2496
  • Max 1,2540
  • Min 1,2451
  • Kurs średni 1,2495
  • Kurs odniesienia 1,2514
Zobacz również: CAD/JPY AUD/NZD AUD/JPY

 Nowy kanclerz skarbu, Jeremy Hunt, ogłosił


Wycofanie się z "prawie wszystkich" obniżek podatków ogłoszonych pod koniec września przez swojego poprzednika w ramach reformy podatkowej rządu L.Truss zwanej "mini budget". J.Hunt ogłosił przede wszystkim utrzymanie podstawowej stawki podatku dochodowego na poziomie 20 proc.W efekcie stawka ta może pozostać bez zmian przez jeszcze dłuższy czas niż zakładał poprzedni gabinet (obniżka do 19 proc. w kwietniu 2024).

Ponadto, potwierdzono ogłoszone jeszcze w piątek utrzymanie najwyższej 45 proc. stawki podatku dochodowego dla najlepiej zarabiających oraz utrzymanie planowanej przez poprzedni gabinet podwyżki podatku korporacyjnego z 19 proc. do 25 proc. Wycofano się z obniżki podatku od dywidend, zamrożenia stawek akcyzy na alkohol oraz zwolnienia z VAT zakupów dokonywanych przez odwiedzających Wielką Brytanię nierezydentów.

Najbardziej kosztowny program reformy podatkowej, Energy Markets Financing Scheme, gwarantujący limity na rachunki za energię dla gospodarstw domowych i przedsiębiorstw będzie obowiązywać do kwietnia 2023 (pierwotnie gwarancje dla gospodarstw domowych miały obowiązywać od 1 października br. przez kolejne 2 lata). Następnie dokonany zostanie jego przegląd, a J.Hunt już w czasie swojego przemówienia zasygnalizował konieczność jego modyfikacji.

Według kanclerza, ogłoszone wczoraj zmiany zmniejszą skalę cięć podatkowych o 32 mld funtów rocznie (tj. o ok. 2/3 pierwotnego kosztu reformy podatkowej, który szacowano na 45 mld funtów). Utrzymane zostaną tylko te zmiany, które są już przedmiotem prac w parlamencie, w tym zniesienie podwyżki składki na ubezpieczenie społeczne oraz zwolnienie z podatku od zakupu nieruchomości (do kwoty 250 tys. funtów lub 450 tys. funtów dla osób nabywających pierwszą nieruchomość).

Rynki finansowe zareagowały umocnieniem funta oraz spadkiem rentowności brytyjskich obligacji. Ogłoszenie średniookresowego planu fiskalnego ma nastąpić 31 października.

INTERIA.PL/inf. własna
Dowiedz się więcej na temat: waluty | funt brytyjski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »