Kurs złotego (24 lipca). Ile kosztują dolar i euro, a ile frank szwajcarski?
Początek tygodnia przynosi nieznaczne osłabienie polskiej waluty. Złoty traci do euro, dolara i w niewielkim stopniu zyskuje do franka szwajcarskiego. Ruchy nie są jednak duże, a najbliższe dni to przede wszystkim decyzje o poziomach stóp procentowych największych banków centralnych. To nie pozostanie bez wpływu na kurs złotego.
Około godziny 6.30 euro kosztowało 4,46 zł (+0,01 proc.), dolar 4,01 zł (+0,08 proc.), a frank szwajcarski 4,63 zł (-0,01 proc.). W poniedziałek rano traci złoto - 0,15 proc. Za jedną uncję trzeba było płacić ok. 6.30 1959,71 dolarów. Spadają również ceny ropy naftowej - WTI o 0,17 proc. do 76,94 dol. za baryłkę a Brent 0,39 proc. do 80,74 dol.
Na środowym posiedzeniu amerykański Federalny Komitet ds. Operacji Otwartego Rynku (FOMC) podwyższy najprawdopodobniej stopy procentowe o 25 pb. do 5,25-5,50 proc. W czerwcu, po dziesięciu z rzędu podwyżkach, Fed nie zmienił poziomu stóp, by móc lepiej przyjrzeć się skutkom dotychczasowych podwyżek.
"Podwyżka o 25 pb. jest w pełni wyceniona. (...) Napływające od ostatniego posiedzenia Fed informacje mają mieszany wydźwięk. Z jednej strony, inflacja CPI mocno zwolniła w czerwcu (...), ale z drugiej dane o aktywności nadal pokazują wzrost popytu powyżej potencjału w I poł. 2023 r., a warunki finansowe nieco się rozluźniły" - wskazano w raporcie Goldman Sachs.
Podobnie jak za Oceanem, bankierzy z EBC również stoją przed dylematem, kiedy przejść w tryb wait&see i na jakim poziomie ustalić stopę terminową. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami banku centralnego strefy euro rynek oczekuje w lipcu podwyżki podstawowych stóp procentowych EBC o 25 pb., w tym depozytowej do 3,75 proc.
Z nieoficjalnych doniesień agencji Bloomberg wynika, że największą bolączką decydentów z Frankfurtu, po podwyżce w lipcu, będzie właściwa komunikacja ich dalszych intencji. W ostatnim czasie przedstawiciele różnych skrzydeł w EBC sygnalizowali, że na posiedzeniu we wrześniu nie są przesądzone żadne decyzje (ze zbioru podwyżka/pauza), a kluczowe będzie przekazanie tego w taki sposób, żeby rynek nie wycenił za bardzo któregoś ze scenariuszy.
"Z jednej strony inflacja w strefie euro obniża się relatywnie powoli, a otwartym pozostaje pytanie, jak będzie kształtować się sytuacja płacowa i marże firm w kontekście inflacji. Z drugiej strony, widać pierwsze oznaki, że presja inflacyjna osłabia się, podobnie jak popyt na kredyt, a warunki kredytowania stały się bardziej restrykcyjne. Biorąc pod uwagę mieszane dane EBC nie będzie chciał twardo określać swoich działań poza lipiec" - oceniają ekonomiści Erste.
Z kolei ekonomiści Bank of America spodziewają się wyraźnego nacisku ze strony EBC na uzależnianie wrześniowych decyzji od danych i nowych projekcji.
"EBC nie będzie jednak chciał wyglądać ani zbyt jastrzębio, ani zbyt gołębio. Jednocześnie Rada Prezesów prawdopodobnie będzie chciała powoli zmieniać akcenty: odejść od wskazywania na dojście do docelowego poziomu stóp na rzecz większego nacisku na "stopy wyższe na dłużej", zgodnie z ostatnią komunikacją" - dodali.
W regionie CEE uwagę przykują wyniki wtorkowego posiedzenia Narodowego Banku Węgier (MNB). Zgodnie z zapowiedziami banku centralnego obserwatorzy spodziewają się dalszej normalizacji polityki zarządzania stopami procentowymi, czyli kontynuacji zrównywania efektywnej stopy 1-dniowej (spodziewane cięcie o 100 pb. do 15,0 proc.) ze stopą bazową (obecnie 13 proc., rentowność 2-tyg. bonów) i zawężania korytarza stóp od góry.
W Polsce najbliższe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej odbędzie się we wrześniu.
W poniedziałek o godz. 14.00 NBP poda dane o podaży pieniądza M3 za czerwiec, a we wtorek GUS opublikuje Biuletyn Statystyczny za ten sam miesiąc, zawierający dane m.in. o stopie bezrobocia, czy zamówieniach eksportowych. Według szacunków Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej stopa bezrobocia rejestrowanego spadła w ub. miesiącu do 5,0 proc. z 5,1 proc.
W czwartek uwagę przykuć mogą obrady jednej z komisji sejmowych, na której przedstawiciele Ministerstwa Aktywów Państwowych prezentować będą informacje na temat projektu Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego. W połowie lipca PGE, Enea, Tauron i Energa otrzymały od Skarbu Państwa propozycję niewiążącego dokumentu podsumowującego warunki transakcji przejęcia aktywów węglowych celem utworzenia NABE. W reakcji na warunki propozycji kursy ww. spółek mocno wzrosły.
W piątek na ostatnim w bieżącym miesiącu posiedzeniu zbiera się Sejm. Według doniesień medialnych posłowie mogą nie mieć w tym roku wakacyjnej przerwy - kolejne posiedzenie może być zwołane w połowie sierpnia.