Kurs złotego (poniedziałek 17.04). Ile kosztują euro, dolar i frank szwajcarski?
W poniedziałek (17 kwietnia) złoty był około godziny 7 stabilny do głównych walut. Za euro płacono praktycznie tyle, co w piątek na koniec handlu, tj. 4,64 zł. Dolar nieznacznie się umocnił, podobnie frank szwajcarski.
Umocnienie ani dolara, ani franka nie jest duże i wynosi kolejno 0,12 proc. i 0,1 proc. Dolar około 7 rano w poniedziałek kosztował 4,22 zł, frank - niecałe 4,73 zł.
W tym tygodniu w centrum uwagi są dane o inflacji bazowej (w poniedziałek o 14 najnowszy odczyt poda Narodowy Bank Polski) i dane z rynku pracy (GUS).
Inflacja konsumencka (CPI) w marcu spadła do 16,1 proc. z 18,4 proc. w lutym - wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego opublikowanych w piątek. Ale chociaż na CPI obserwujemy duży spadek w ujęciu rocznym, to inflacja bazowa, tj. bez cen energii i żywności, zdaniem analityków, dalej rośnie. W marcu znajdzie się prawdopodobnie w przedziale 12,2-12,3 proc.
"Na podstawie danych o CPI można szacować, że inflacja bazowa bez cen energii i żywności wzrosła w marcu do nowego rekordu 12,2 proc. rok do roku. Mimo stopniowego wygaszania szoków, rozpęd cen w kategoriach bazowych pozostaje wysoki, wspierając nasz pogląd, że proces dezinflacji będzie przebiegał wolniej niż zakładał bank centralny, nie dając przestrzeni do obniżek stóp w tym roku" - napisali ekonomiści Santander Bank Polska.
"Zgodnie z naszymi szacunkami, inflacja bazowa w marcu zwiększyła się do 12,3 proc. rok do roku wobec 12,0 proc. w lutym. (...) Dane o inflacji bazowej wskazują w naszej ocenie na utrzymującą się wysoką presję inflacyjną w polskiej gospodarce, której ważnym źródłem pozostaje podwyższona dynamika płac w sektorze przedsiębiorstw. Wsparciem dla takiej oceny jest odnotowana w marcu stabilizacja rocznego tempa wzrostu cen usług przy jednoczesnym wyraźnym spadku tempa wzrostu cen towarów" - ocenili ekonomiści Credit Agricole.
Pod koniec tygodnia Główny Urząd Statystyczny opublikuje kilka istotnych odczytów. W czwartek urząd przedstawi dane o koniunkturze konsumenckiej w kwietniu wraz z informacją o oczekiwaniach inflacyjnych, a także aktualizację danych o PKB za lata 2021-22. Z kolei w piątek GUS poda informacje o płacach i zatrudnieniu w marcu oraz o koniunkturze w firmach w kwietniu.
W poniedziałek rano ceny ropy WTI nieznacznie spadały o 0,12 proc. do 82,42 dol. za baryłkę. Ceny Brent pozostawały na poziomie 86,3 dol. za baryłkę. Ostatni wzrost cen to efekt zapowiedzi, że od maja kraje OPEC+ zmniejszą produkcję surowca. W połowie marca cena baryłki oscylowała jeszcze wokół 70 dol.
Od połowy marca ceny złota wyraźnie wzrosły z poziomu około 1820 dol. za uncję do obecnych 2004 dol. W ostatnich dniach cena zbliżała się do około 2050 dol. za uncję. Obecny rekord ceny to około 2070 dol.