Kursy walut: Dolar traci grunt pod stopami

​Rezerwa Federalna w lipcu podobnie jak w czerwcu podwyższyła stopy procentowe o 75 punktów bazowych. Od marca koszt pieniądza został wywindowany łącznie o 225 punktów bazowych i jest równie wysoki jak na koniec cyklu zacieśniania z lat 2015-2018. Dolar nie przekuł decyzji w zwyżkę. Kurs EUR/USD wzrostem o ok. 1 proc. powrócił w okolice 1,02, czyli na pułapy, na których kończył poprzedni tydzień.

W środę wieczorem kurs euro był już o ok. 12 groszy wyżej niż w poniedziałkowym minimum, co doskonale oddaje skalę letniej zmienności w notowaniach PLN. EUR/PLN dzięki poprawie nastrojów odbił od 4,80, USD/PLN cofnął się pod 4,70, a kurs franka nie zadomowił się nad 4,90 zł.

Wczorajsze posiedzenie potwierdziło nasze oczekiwania, że kolejne ruchy stóp prawdopodobnie będą mniej zdecydowane i zależne od rozwoju sytuacji gospodarczej. Wynika to z perspektyw ostrego hamowania wzrostu gospodarczego. Przypomnijmy, że przed kolejnym posiedzeniem Fed (21 września) opublikowane zostaną jeszcze dwa raporty z rynku pracy.

Reklama

Za około miesiąc odbywa się z kolei sympozjum bankierów centralnych w Jackson Hole, które często w poprzednich latach było wykorzystywane do zapowiedzi zmian w kierunku polityki Fed. Za najbardziej prawdopodobny krok w kontekście posiedzeń we wrześniu i listopadzie wydaje się redukcja tempa zacieśniania do 50 punktów bazowych.

Jesteśmy zatem blisko punktu, w którym polityka pieniężna może zamieniać się z niezaprzeczalnego atutu dolara w balast dla amerykańskiej waluty. Tak stanie się, gdy rynek za motyw przewodni notowań obierze perspektywę obniżek stóp procentowych w USA, które mogą się urzeczywistnić już za kilkanaście miesięcy. W przypadku Fed, w dużej mierze za sprawą nastawienia decydentów, ale oczywiście także uporczywej inflacji i silnego rynku pracy, poprzeczka oczekiwań została wywindowana szczególnie wysoko. Zresztą stopy w USA są już teraz wyższe niż wycena docelowego poziomu dla dopiero co rozpoczętych podwyżek w Eurolandzie.

EUR/USD

1,0706 0,0008 0,07% akt.: 25.04.2024, 06:08
  • Kurs kupna 1,0705
  • Kurs sprzedaży 1,0707
  • Max 1,0708
  • Min 1,0695
  • Kurs średni 1,0706
  • Kurs odniesienia 1,0698
Zobacz również: CAD/JPY AUD/NZD AUD/JPY

Należy przy tym podkreślić dwie kwestie, które sprawiają, że przestrzeń do osłabienia dolara w najbliższych miesiącach może być ograniczona. Po pierwsze, można mieć wątpliwości, czy inne banki centralne utrzymają determinację do zacieśniania, gdy Fed zacznie się szykować do cięcia stóp. Po drugie, dolarowi (zwłaszcza na tle zagrożonego kryzysem energetycznym euro) sprzyja też niezależność USA od importu gazu i ropy oraz status defensywnej waluty.

Z tego względu nie można ogłosić końca dominacji dolara nad wspólną walutą, która mocne piętno odciska także na rozchwianym i wrażliwym złotym. W przypadku EUR/USD o załamaniu się trendu spadkowego będzie można powiedzieć dopiero po powrocie notowań nad dołek z 2017 roku, który leży przy 1,0350 i tej wiosny powstrzymywał zniżki kursu.

Prognozy Cinkciarz.pl zakładają, że na koniec kwartału EUR/USD powróci do 1,05, a EUR/PLN osunie się w kierunku 4,60. Droga do tych poziomów będzie kręta i wyboista: spodziewamy się utrzymania wysokiej zmienności i licznych wahań nastrojów inwestycyjnych.

28 lip 2022 9:01|Bartosz Sawicki

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

Zobacz również:


Cinkciarz.pl
Dowiedz się więcej na temat: inflacja USA | Fed | kursy walut
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »