Kursy walut. Ile kosztują dolar, euro i frank w poniedziałek, 2 czerwca?
W poniedziałek około godziny 18:20 euro wyceniane było na 4,25 zł. Dolar kosztował 3,72 zł, zaś frank szwajcarski - 4,55 zł.
Po II turze wyborów prezydenckich złoty początkowo osłabił się, jednak w ciągu dnia odrobił straty. Rano euro było wyceniane na 4,27 zł, dolar na 3,74 zł. W przypadku franka szwajcarskiego nie odnotowano zmian.
Jak wskazują analitycy Ebury, skala wyprzedaży złotego po wygranej Karola Nawrockiego jest niewielka.
"Rynki nie spodziewają się daleko idących konsekwencji, takich jak upadek rządzącej koalicji. Niemniej jej możliwości wprowadzenia reform będą w dalszym ciągu ograniczone, a konsolidacja finansów publicznych może okazać się trudniejsza. Krajowe odczyty makroekonomiczne są w większości pozytywne. Opublikowane w ubiegłym tygodniu dane dotyczące sprzedaży detalicznej były znacznie lepsze, niż oczekiwano - jej dynamika w skali roku była najwyższa od niemal trzech lat. Wspiera to pogląd, że wzrost gospodarczy w II kwartale nabierze tempa" - wyjaśniają.
Zdaniem Konrada Ryczko, analityka w DM BOŚ, dolar w dalszym ciągu będzie słabą walutą. Jako przyczynę wskazuje tu przede wszystkim politykę celną Donalda Trumpa, która budzi obawy o recesję w USA.
"Te obawy szczególnie przyciągają uwagę w tym tygodniu, gdy Senat rozpoczyna rozpatrywanie projektu ustawy administracji o cięciach podatkowych i wydatkach, który szacunkowo doda 3,8 biliona dolarów do długu federalnego rządu USA, wynoszącego 36,2 biliona dolarów, w ciągu najbliższej dekady. Do kwestii ryzyka długu USA dochodzi również temat ewentualnego opodatkowania firm zagranicznych." - wskazuje ekspert.
Rozpoczęty tydzień przyniesie kolejne posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej, która podejmie decyzję co do stóp procentowych.