Kursy walut. Ile kosztują euro, dolar i frank szwajcarski?
W czwartek 14 grudnia rano złoty umocnił się zauważalnie w stosunku do dolara. To efekt decyzji amerykańskiej Rezerwy Federalnej, która pozostawiła stopy procentowe w USA na niezmienionym poziomie, w efekcie czego dolar zaczął tracić. Polska waluta zyskuje też w relacji do euro, a także w relacji do franka szwajcarskiego.
Tuż przed godziną 7:00 za jednego dolara trzeba było płacić 3,95 zł. To zauważalna aprecjacja złotego w porównaniu ze środowym popołudniem, kiedy jeden dolar kosztował dokładnie 4 zł (około godziny 18:00).
Wpływ na umocnienie złotówki do dolara miała decyzja Fed. Amerykańska Rezerwa Federalna na trzecim z rzędu posiedzeniu nie zmieniła stóp procentowych, a koszt pieniądza w USA od lipca pozostaje w przedziale 5,25-5,50 proc. - najwyższym od ponad 20 lat. Fed złagodził też nieco swoją retorykę.
W konsekwencji dolar zaczął tracić, a akcje i obligacje - drożeć. Jak zauważył w komentarzu po decyzji Fed analityk Cinkciarz.pl Bartosz Sawicki, "kurs EUR/USD wzrósł w pierwszej reakcji do 1,0850, a USD/PLN ponownie naruszył 4,0."
Czy takie umocnienie złotego względem dolara będzie jednak kontynuowane? "O trwałości tych przetasowań przesądzi jutrzejsze (czwartkowe- red.) posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego, który, zdaniem inwestorów, zacznie obniżki (stóp - red.) przed Fed" - dodaje B. Sawicki.
Z kolei jedno euro kosztuje w czwartkowy poranek 4,30 zł - to również umocnienie względem środowego popołudnia, kiedy to wspólna europejska waluta była wyceniana na 4,32 zł.
Za jednego franka szwajcarskiego ok. godziny 7:00 trzeba było zapłacić 4,55 zł - mniej niż w środę ok. godziny 18:00, kiedy helwecka waluta wyceniana była na 4,57 zł.