Kursy walut. Ile trzeba zapłacić za euro, dolara i franka w czwartek, 30 listopada?
Czwartek na rynku walutowym upłynął pod znakiem odbicia dolara, który z mozołem odrabia listopadowe straty. Ok. 17.20 dolar wyceniany był na 3,99 zł, za euro trzeba było zapłacić 4,35 zł, a frank szwajcarski kosztował 4,58 zł.
"Kurs euro wrócił do 4,35 zł. W końcówce miesiąca dolar odrabia straty" - komentował czwartkowe notowania Bartosz Sawicki, analityk Cinkciarz.pl. "Zdaje się potwierdzać ocena, że USD w krótkim terminie ma szansę na odreagowanie listopadowej przeceny, a złoty wyczerpał potencjał do kontynuacji skoku z października i listopada" - dodał.
"Nadal jesteśmy świadkami odbicia dolara" - zwrócił uwagę Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ. Konrad Ryczko z DM BOŚ podkreślił z kolei, że zniżka eurodolara podbija presję wokół PLN i skutkuje lekkich ruchem deprecjacyjnym wobec zagranicznych walut. "Euro osłabia się dziś na rynku po odczytach makro sugerujących iż EBC może nie podwyższać już stóp procentowych" - tłumaczył w swoim komentarzu.
Dolar odrabia straty i to najbardziej zwraca uwagę analityków i komentatorów.
"Jeszcze w nocy z wtorku na środę kurs dolara względem złotego testował poziom 3,92 zł. Dzisiaj rano dotarliśmy z kolei do poziomu 3,98 zł. Dobitnie widać to również na głównej parze walutowej świata. Jeszcze we wspomnianej nocy z wtorku na środę kurs nieśmiało przebijał psychologiczną barierę 1,1 na EURUSD. Dzisiaj jest to już ledwo 1,0925. Wraz z ucieczką kapitału za ocean tracił również złoty" - komentował w trakcie czwartkowej sesji Maciej Przygórzewski (InternetowyKantor.pl).