Kursy walut. Złoty nieco osłabł na koniec tygodnia
W piątek złoty nieco osłabł w stosunku do głównych walut. Ok. godz. 19 za euro płacono 4,32 zł, dolar na rynku walutowym kosztował 3,97 zł, a frank szwajcarski 4,55 zł.
"Złoty był nieco słabszy w piątek po południu" - zwrócił uwagę Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ.
"Dzisiaj rano Główny Urząd Statystyczny opublikował ostateczne dane o inflacji CPI za listopad. Ta była nieco wyższa (6,6 proc. r/r), niż we wstępnych szacunkach (6,5 proc. r/r). Dane nie miały jednak większego wpływu na złotego - sygnały, jakie płyną z RPP, sugerują rynkom, że na kolejne obniżki stóp procentowych trzeba będzie poczekać być może do wiosny" - komentował Marek Rogalski. "Obserwowane po południu osłabienie złotego ma zatem charakter korekcyjny i wynika z zachowania się rynków globalnych" - dodał analityk.
Bartosz Sawicki (cinkciarz.pl) zwrócił natomiast uwagę w codziennym komentarzu walutowym na stabilną siłę franka szwajcarskiego.
"W 2023 r. frank jest najsilniejszą z głównych walut. Rekordy jego siły w relacji do euro osiągane były w pierwszej części grudnia. W rezultacie CHF/PLN nie był w stanie zadomowić się poniżej 4,50 pomimo imponującego skoku wartości złotego. Kurs franka obniżył się w minionych 12 miesiącach o ok. 4 proc. W tym samym czasie EUR/PLN zanotował dwukrotnie silniejszy spadek, a dolar potaniał o ok. 10 proc." - wylicza Bartosz Sawicki.
***