RPP obniżyła stopy procentowe w Polsce pierwszy raz od 2015 roku

Rada Polityki Pieniężnej obniżyła we wtorek referencyjną stopę procentową o 0,50 pkt., do 1,00 proc. w skali roku. NBP obniżyła też stopę rezerwy obowiązkowej z 3,5 proc. do 0,5 proc., podniosła oprocentowania środków utrzymywanych w formie tej rezerwy z 0,5 proc. do poziomu stopy referencyjnej NBP.

NBP podał, że Rada ustaliła stopę referencyjną na poziomie 1,00 proc. w skali rocznej; stopę lombardową na poziomie 1,50 proc. w skali rocznej; stopę depozytową na poziomie 0,50 proc. w skali rocznej; stopę redyskonta weksli na poziomie 1,05 proc. w skali rocznej; stopę dyskontową weksli na poziomie 1,10 proc. w skali rocznej.

"Uchwała RPP wchodzi w życie 18 marca 2020 r." - podkreślono.

Pobierz darmowy program do rozliczeń PIT 2019

RPP ostatni raz zmieniła poziom stóp procentowych w marcu 2015 roku, obniżając je o 50 pb. Wcześniej Rada obniżyła stopy procentowe w październiku 2014 roku. Ostatnia podwyżka głównej stopy procentowej - referencyjnej, nastąpiła w maju 2012 r., kiedy wzrosła z 4,50 proc. do 4,75 proc. Od tamtej pory, do obecnej zmiany, RPP obniżała tę stopę dziesięć razy.

Reklama


W komunikacie po posiedzeniu RPP napisano, że na początku bieżącego roku w gospodarce światowej utrzymywał się relatywnie niski, choć stabilny wzrost gospodarczy. W związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa perspektywy globalnej koniunktury wyraźnie się pogorszyły w ostatnim okresie. Wprowadzane przez wiele państw działania zapobiegające dalszemu rozprzestrzenianiu się koronawirusa, w tym ograniczenia w transporcie i funkcjonowaniu sektora usług, a także pogorszenie nastrojów konsumentów i firm przyczyniają się bowiem do osłabienia bieżącej aktywności w wielu gospodarkach.

"Aktualne prognozy sugerują, że w dalszej perspektywie nastąpi poprawa koniunktury, jednak jej tempo będzie zależało od skuteczności działań hamujących epidemię, a także wpływu zaburzeń na dochody i nastroje podmiotów gospodarczych w dłuższym okresie" - uważa RPP.

Zaznaczono, że w tej sytuacji w wielu krajach zapowiedziano - oprócz działań bezpośrednio skierowanych na zahamowanie rozprzestrzeniania się epidemii - podjęcie działań z zakresu polityki fiskalnej ograniczających straty gospodarcze związane z koronawirusem i czasowymi przestojami w działalności firm.

Główne banki centralne istotnie poluzowały politykę pieniężną. Rezerwa Federalna Stanów Zjednoczonych obniżyła stopy procentowe w pobliże zera, ponownie uruchomiła skup aktywów oraz zwiększyła skalę płynności na rynku finansowym. Ze względu na ujemny poziom stóp procentowych Europejski Bank Centralny poluzował warunki monetarne m.in. zwiększając skalę operacji zasilających w płynność oraz zwiększając skalę skupu aktywów.

"Wiele innych banków centralnych obniżyło stopy procentowe" - podkreślono.

RPP wyjaśnia, że w Polsce koniunktura w pierwszych miesiącach roku była relatywnie dobra. Jednak epidemia koronawirusa - ze względu na jej negatywny wpływ na nastroje, a także podejmowane działania państwa mające na celu ograniczenie jej rozprzestrzeniania się -będą powodowały w krótkim okresie ograniczenie aktywności gospodarczej części sektorów.

"Efekty te mogą być wzmacniane przez jednoczesny spadek aktywności w wielu krajach. Jednocześnie w dalszej perspektywie będą one prawdopodobnie łagodzone przez wprowadzane w wielu krajach pakiety stymulacyjne" - uważa RPP.

Dodano, że w lutym br. inflacja w Polsce wyniosła 4,7 proc. "Oczekiwane osłabienie wzrostu gospodarczego w najbliższym czasie oraz wyraźny spadek cen ropy naftowej na rynkach światowych będą oddziaływały w kierunku istotnego obniżenia dynamiki cen. W efekcie, aktualne prognozy wskazują na wzrost prawdopodobieństwa szybszego niż oczekiwano w marcowej projekcji obniżenia się inflacji w bieżącym roku oraz kształtowania się inflacji poniżej celu inflacyjnego NBP w horyzoncie oddziaływania polityki pieniężnej" - uzasadnia RPP.

W komunikacie zapewniono, że zgodnie z "Założeniami polityki pieniężnej na rok 2020", NBP będzie prowadził operacje zasilające sektor bankowy w płynność poprzez transakcje repo.

Dodano, że NBP będzie także prowadził operacje zakupu obligacji skarbowych na rynku wtórnym w ramach strukturalnych operacji otwartego rynku, które zmienią długoterminową strukturę płynności w sektorze bankowym oraz przyczynią się do utrzymania płynności rynku wtórnego obligacji skarbowych.

Ponadto NBP będzie oferował kredyt wekslowy przeznaczony na refinansowanie nowych kredytów udzielanych podmiotom gospodarczym przez banki. W ocenie Rady, wszystkie powyższe działania będą ograniczać negatywne konsekwencje gospodarcze rozprzestrzeniania się koronawirusa, a w dalszej perspektywie będą sprzyjać ożywieniu krajowej aktywności gospodarczej oraz umożliwią kształtowanie się inflacji na poziomie celu inflacyjnego NBP w średnim okresie" - podsumowano.

RPP po raz ostatni zmieniła poziom stóp procentowych w marcu 2015 roku, obniżając je o 50 pb. Wcześniej Rada obniżyła stopy procentowe w październiku 2014 roku. Ostatnia podwyżka głównej stopy procentowej - referencyjnej, nastąpiła w maju 2012 r., kiedy wzrosła z 4,50 proc. do 4,75 proc. Od tamtej pory, do obecnej zmiany, RPP obniżała tę stopę dziesięć razy.

W piątek prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński poinformować, że będzie rekomendować Radzie Polityki Pieniężnej cięcie stóp procentowych. Natomiast w poniedziałek zarząd NBP zarekomendował RPP istotne obniżenie stopy rezerwy obowiązkowej oraz podniesienie oprocentowania rezerwy z 0,5 proc. do poziomu stopy referencyjnej. 

W piątek prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński poinformował, że będzie rekomendował Radzie Polityki Pieniężnej cięcie stóp procentowych. Natomiast w poniedziałek zarząd NBP zarekomendował RPP istotne obniżenie stopy rezerwy obowiązkowej oraz podniesienie oprocentowania rezerwy z 0,5 proc. do poziomu stopy referencyjnej. 

Jak poinformowano, decyzja wpłynie na obniżenie bieżących marż odsetkowych banków, jednak w dłuższej perspektywie będzie wspierała sytuację finansową banków dzięki korzystnemu oddziaływaniu na jakość portfela kredytowego. Obniżenie stóp wpłynie na kondycję finansową wielu firm, które mają pozaciągane kredyty. Odnosić się to też będzie do gospodarstw domowych i kredytów - szczególnie mieszkaniowych.

Konfederacja Lewiatan: Cięcie stóp procentowych reakcją na negatywne skutki pandemii

- Jedyny efekt, jakiego można oczekiwać w związku z obniżką stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej, to ten wynikający z osłabienia złotego - oceniła w komentarzu Sonia Buchholtz z Konfederacji Lewiatan. - Cięcia są reakcją na negatywne skutki pandemii COVID-19 - dodała.

Rada Polityki Pieniężnej obniżyła we wtorek, po raz pierwszy od pięciu lat, referencyjną stopę procentową o 0,50 pkt., do 1,00 proc. w skali roku, poziomu najniższego w historii - wynika z wtorkowego komunikatu Narodowego Banku Polskiego.

- Jest to część polskiej odpowiedzi na negatywne konsekwencje pandemii COVID-19 - podkreśliła Buchholtz.

Zdaniem ekspertki, skutki "konwencjonalnej polityki pieniężnej" NBP dla przedsiębiorców nie będą takie, jakby tego oczekiwali. - Model biznesowy w Polsce obejmuje bowiem tylko w niewielkim stopniu inwestycje finansowane kredytem, a niepewność generalnie nie sprzyja inwestycjom - niezależnie od poziomu stóp procentowych - podkreśliła.

Zwróciła uwagę, że jedyny efekt, jakiego można by oczekiwać, to ten wynikający z osłabienia złotego. - Tu jednak trudności mogą wynikać z tego, że popyt z zagranicy jest przejściowo zamrożony - zaznaczyła.

Buchholtz wskazała, że niekonwencjonalna polityka monetarna, w tym tzw. luzowanie ilościowe (QE), jest w polskich warunkach działaniem bez precedensu, ale stosowanym powszechnie na świecie. - Będzie stanowić narzędzie komplementarne dla polityki fiskalnej, dając swobodę rządowi wprowadzania w życie znacznych w skali wydatków publicznych - wyjaśniła.

Dodała, że dano też zielone światło dla wprowadzenia ułatwień przy udzielaniu kredytów przez banki. - O ile manewrowanie stopą procentową raczej nie przyniesie spodziewanych efektów, o tyle polityka niekonwencjonalna jest preludium do jutrzejszego pakietu fiskalnego - oceniła.

Mrowiec z Pekao: Obniżka stóp nie pomoże znacząco firmom borykającym się ze spadkiem obrotów

Obniżka stóp nie pomoże w zauważalny sposób przedsiębiorstwom dotkniętym znacznym spadkiem obrotów na skutek ograniczeń związanych z epidemią koronawirusa - ocenił we wtorkowym komentarzu główny ekonomista Pekao Marcin Mrowiec. Jego zdaniem, może przyczynić się do osłabienia złotego.

Jak wskazał Mrowiec, obniżka stóp, nie jest, jak się wydaje, działaniem "dobrze adresującym obecne wyzwania". "W zauważalny sposób nie pomoże przedsiębiorstwom dotkniętym znacznym spadkiem obrotów na skutek ograniczeń związanych z epidemią, natomiast w średnim terminie wygeneruje presję na wyniki finansowe banków, co może być szczególnie odczuwalne wśród tych, które już wcześniej borykały się z wyzwaniami" - ocenił.

Równocześnie, jak dodał, obniżka stóp jeszcze bardziej pogłębia skalę ujemnych realnych stóp procentowych, co - kiedy już sytuacja się uspokoi - będzie dodatkowym czynnikiem napędzającym popyt na rynku nieruchomości.

- Decyzja o obniżce stóp, w połączeniu z wczorajszą deklaracją przystąpienia do QE (skup obligacji skarbowych z rynku wtórnego) będą działac w stronę osłabienia złotego - zaznaczył ekonomista.

Jego zdaniem, w obecnej sytuacji "policy mix" powinien być mocno nakierowany na stronę fiskalną - z precyzyjnymi działaniami na branże najbardziej dotknięte z powodu koronawirusa. - M.in. poprzez zawieszenie płatności podatków i składek ZUS na czas epidemii, czasowe wprowadzenie kasowej metody rozliczenia podatków, zapewnienie płynności we współpracy z sektorem bankowym, kompensowanie przedsiębiorcom kosztów absencji związanych z epidemią - i działania pokrewne - wyliczył.

Pobierz darmowy program do rozliczeń PIT 2019

Mrowiec zaznaczył, że polityka monetarna ma bardzo ograniczone możliwości wsparcia. - W Polsce jeszcze mniejsze niż w gospodarkach Europy Zachodniej i USA, gdzie skala ukredytowienia zarówno przedsiębiorstw, jak i gospodarstw domowych jest znacznie większa, a obniżki stóp mają większe przełożenie na sferę realną - podkreślił. 


PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »