Złoty pod wpływem geopolityki; rynki czekają na rozmowę USA-Rosja
Poniedziałek upłynął pod znakiem lekkiego osłabienia złotego względem euro i franka. W stosunku do dolara złoty pozostaje mocny. Ok. 19.30 w poniedziałek (17.03.2025) euro wyceniane było na 4,18 zł, dolar kosztował 3,83 zł, a frank szwajcarski 4,35 zł.
"Para EURUSD wychodzi dzisiaj w rejon szczytów z ubiegłego tygodnia. Rynki wydają się być pewne wyników jutrzejszego głosowania w niemieckim Bundestagu (zmiana konstytucji pozwoli Niemcom na zadłużanie się i realizację gigantycznego programu infrastrukturalnego), a słabe dane makro z USA koncentrują większą uwagę na posiedzeniu FED w najbliższą środę wieczorem" - komentował po południu Marek Rogalski, analityk DM BOŚ.
"Większego umocnienia PLN nie widać, co być może ma związek z wyczekiwaniem na wynik jutrzejszej rozmowy telefonicznej Trumpa z Putinem" - dodał Marek Rogalski.
Eksperci Banku Millennium również zwracają uwagę, że wycena krajowej waluty konsekwentnie pozostaje zdominowana przez aspekty geopolityczne; efektem będzie zmienność złotego w tym tygodniu - przewidują analitycy Banku Millennium cytowani przez Polską Agencję Prasową.
W ich ocenie, inwestorzy wyczekują obecnie na wtorkową rozmowę przywódców USA i Rosji na temat Ukrainy, ale i na środowy wynik posiedzenia Fed, przede wszystkim narrację w kontekście oczekiwanego braku zmian stóp procentowych.
Zdaniem ekspertów Banku Millennium, krajowe dane makroekonomiczne w najbliższych dniach pozostaną drugoplanowe. "Wymowa ubiegłotygodniowego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej, ale i wystąpienia prezesa Narodowego Banku Polskiego utwierdzają nas w przekonaniu, iż droga do obniżek stóp procentowych pozostanie prawdopodobnie zamknięta w najbliższych miesiącach. Zaplanowane na ten tydzień odczyty z polskiej gospodarki tego nie zmienią" - napisali.