Kiedy 14. emerytura? Niektórzy emeryci dostaną później, wiemy już kiedy
Kiedy 14. emerytura wpłynie na konta? Już za kilka tygodni ma zostać przelana pierwszym emerytom. Premier Mateusz Morawiecki ogłosił bowiem właśnie oficjalnie już termin wypłat dodatkowego świadczenia dla seniorów. Pieniądze w ramach wypłat "czternastek" trafić mają na konta emerytów jeszcze przed wyborami parlamentarnymi. Ale czy na pewno? Okazuje się, że jest grupa emerytów, która czternastą emeryturę dostanie z opóźnieniem. Wiemy już, ile będą musieli oni poczekać na swoje świadczenie.
- 14. emerytura już zyskała oficjalny termin, który wskazał premier Mateusz Morawiecki. Potwierdziły się tym samym wcześniejsze doniesienia.
- Jednak nie wszyscy emeryci dostaną "czternastkę" we wskazanym okresie. Część seniorów będzie musiała poczekać na przelew świadczenia.
- Mimo wszystko wypłaty 14. emerytury mają zakończyć się zanim dojdzie do wyborów parlamentarnych planowanych na 15 października.
14. emerytura już za pasem. Okazuje się, że pojawiające się od początku roku głosy, jakoby miała zostać ona wypłacona na przełomie sierpnia i września się potwierdziły. We wtorek premier Mateusz Morawiecki ogłosił oficjalnie termin wypłat dodatku dla seniorów. Nie dotyczy on jednak wszystkich emerytów, o czym jednak nikt z polityków wprost nie wspomniał.
Już pewne, że terminem wypłat 14. emerytury będzie przełom sierpnia i września, co potwierdził w swojej wypowiedzi premier Mateusz Morawiecki. Po wypowiedzi szefa rządu nie ma wątpliwości, że to właśnie na przełomie tych dwóch miesięcy zaczną się przelewy. - Planujemy, że w 2023 r., "czternastka" wpłynie na konto seniorów na przełomie sierpnia i września - ogłosił premier Mateusz Morawiecki. Ostatecznie jeszcze termin wypłaty 14. emerytury zostanie wskazany w rządowym rozporządzeniu wydanym na podstawie ustawy.
Wypłata 14. emerytur w tym roku będzie szczególna, ponieważ 19 lipca prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę wprowadzającą to świadczenie na stałe do kalendarza benefitów dla seniorów. Tegoroczna "czternastka" będzie więc pierwszą wypłaconą w ramach osadzonych na dobre świadczeń. Nie wszyscy emeryci dostaną jednak to świadczenie w ogłoszonym przez Mateusza Morawieckiego terminie.
Jak jednak donosi dziennik "Fakt", nie wszyscy seniorzy dostaną wypłatę 14. emerytury w jednym terminie. Na pojawienie się pieniędzy z tytułu dodatkowej emerytury liczyć może, co prawda, większość beneficjentów, ale nie wszyscy. Niektórzy emeryci będą musieli poczekać do października, kiedy to dostaną swoje świadczenie.
Dotyczy to tych seniorów, którzy otrzymują świadczenia kwartalne, a takie przelewane są na przykład z Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego (KRUS). Jednak i oni otrzymać mają 14. emeryturę jeszcze przed wyborami, których termin obecnie planowany jest na 15 października.
14. emerytura zostanie wypłacona w wysokości minimalnej emerytury, która w 2023 roku wynosi 1588,44 zł brutto, czyli 1445 zł do ręki. Jednak wypłata 14. emerytury podlega zasadzie "złotówka za złotówkę". Oznacza to, że jeśli dany senior przekracza określony na 2900 zł próg kwotowy wysokością swojego zasadniczego świadczenia, wypłata 14. emerytury zostanie pomniejszona proporcjonalnie. Minimalna kwota wypłaty 14. emerytury to 50 zł brutto, czyli 39 zł do ręki.
- W przypadku osób ze świadczeniem głównym między 2900 zł a 4438,44 zł "czternastka" zostanie zmniejszona zgodnie z zasadą złotówka za złotówkę. Na przykład do renty 3200 zł będzie przysługiwać czternastka w kwocie 1288,44 zł - powiedziała prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, prof. Gertruda Uścińska.
14. emerytura z urzędu przysługuje wszystkim seniorom. Teoretycznie każdy emeryt ma prawo do otrzymania "czternastki", ale w praktyce nie każdy świadczenie dostatnie. To przez działanie mechanizmu "złotówka za złotówkę".
Jednak, co warto podkreślić, w celu otrzymania 14. emerytury nie trzeba składać żadnych wniosków. Pieniądze w ramach świadczenia przyznawane są bowiem z urzędu, a odpowiedni organ zajmujący się wypłatą emerytur - czy to ZUS, czy KRUS - sam przekaże świadczenie, a jeśli kwota zasadniczej emerytury przekracza 2900 zł, obliczy różnicę i wyśle pomniejszoną kwotę.
Przemysław Terlecki