Marazm po polsku, czyli jak żyje senior

Polacy, którzy przekroczyli 55. rok życia są w ogonie Europy. Najwcześniej idą na emeryturę, najgorzej też wypadają w testach poznawczych: zapamiętują najmniej słów, najwolniej konstruują wypowiedzi - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".

Taki obraz polskiego seniora wyłania się z międzynarodowego Badania Zdrowia, Starzenia się i Przechodzenia na Emeryturę w Europie (SHARE).

Polak po pięćdziesiątce to rzeczywiście staruszek bez wigoru?

Polacy idą na emeryturę, bo mogą - w żadnym innym kraju decyzja w tej sprawie nie jest tak silnie związana z nabyciem praw do świadczenia.

Ale dzieje się tak też dlatego, że czują się gorzej niż seniorzy innych narodowości. - Spośród wszystkich Europejczyków to Polacy, obok Węgrów i Estończyków, deklarują najgorszy stan zdrowia - wskazuje demograf SGH i badacz IBE dr Maja Rynko.

Reklama

Jak mówi, w Polsce emerytura kojarzy się z marazmem. Badania pokazały, że starsi Polacy mają problem nie tylko z pracą, ale też aktywnością społeczną, intelektualną i fizyczną - zaznacza ekspertka.

Rynko wylicza, że jeśli nie brać pod uwagę uczestnictwa w życiu religijnym, to tylko 15 proc. polskich seniorów jest aktywnych społecznie. A, dla porównania, we Francji, w Austrii czy Niemczech - ponad 40 proc.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: życia | zyciem | senior | Emerytura | "Dziennik Gazeta Prawna" | żyły
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »