ZUS ostrzega, tych trzech błędów lepiej nie popełniać. Grozi zmniejszenie emerytury
Emerytura, którą Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) ma nam wypłacać na jesieni życia, może zostać zmniejszona przez nasze działania jeszcze w okresie aktywności zawodowej. ZUS ostrzega przed takimi działaniami i wskazuje, te które mogą negatywnie wpłynąć na naszą emeryturę. Powinniśmy się ich wystrzegać, aby nie skończyć z głodowym świadczeniem poniżej emerytury minimalnej. Najniższa wypłacana emerytura jest tak mała, że nawet koperta, w której można ją wysłać, jest warta więcej niż świadczenie.
- ZUS ostrzega przed działaniami, które mogą zmniejszyć naszą przyszłą emeryturę.
- Instytucja wskazuje przede wszystkim trzy błędy, które jeszcze w okresie aktywności zawodowej najczęściej popełniają Polacy.
- Najniższa emerytura w Polsce jest kwotą tak głodową, że wysyłanie jej pocztą jest nieopłacalne.
Emerytura może zostać zmniejszona na nasze własne życzenie. Jednak wielu wciąż nie ma pojęcia, że podejmowanie określonych działań w czasie aktywności zawodowej, może ograniczyć nasze możliwości zgromadzenia sobie pokaźnej sumy świadczenia na stare lata.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) przestrzega przed wachlarzem takich zachowań. Jak podawał ZUS jeszcze w marcu 2023 roku, 368,5 tys. seniorów pobierało mikroemeryturę, czyli emeryturę poniżej minimalnej kwoty tego świadczenia. Obecnie kwota minimalnej emerytury to 1588,44 zł brutto, co daje 1445,48 zł "na rękę".
Jak widać, kwota emerytury w najniższym ustawowym wymiarze i tak wysoka nie jest. Trudno sobie jednak wyobrazić życie w oparciu o kwotę mikroemerytury. Ze względu na ich skromny wymiar coroczna waloryzacja procentowa niewiele pomaga, a waloryzacja kwotowa stosowana w ostatnich latach była dla osób, którzy dostają równowartość najniższej emerytury i trochę więcej od tej kwoty.
Liczba osób na mikroemeryturach rośnie z miesiąca na miesiąc. 2022 rok kończyliśmy z 365,3 tys. emerytami na mikroemeryturze. Już 3 miesiące później ich liczba urosła o ponad 3 tys. osób do 368,5 tys. ludzi (choć nie bez wpływu pozostała tu także kwestia zwiększenia się najniższej emerytury po waloryzacji). Znaczną większość w tej grupie stanowią kobiety - w grudniu 2022 roku stanowiły grupę ponad 290 tys. mikroemerytów, z przeciętnym świadczeniem w kwocie 818 zł "na rękę". Tymczasem mężczyźni w tym samym okresie otrzymywali średnio 742,26 zł.
Najwyższą emeryturę w Polsce w kwocie 43,4 tys. zł dostaje z ZUS w Zabrzu 86-latek, który na emeryturę przeszedł po przepracowaniu ponad 62 lat. Pewną sensację może stanowić fakt, że emeryt przez cały okres swojej ponad 60-letniej aktywności zawodowej ani razu nie był na L4.
Tymczasem najniższa emerytura w Polsce zgodnie z wyliczeniami jest ponad 2 mln razy niższa od najwyższej emerytury. Najniższa kwota świadczenia emerytalnego, którą wypłaca ZUS to 0,02 zł, czyli 2 grosze. To kwota, którą od 43,4 tys. zł emerytury rekordzisty z Zabrza dzielą lata świetlne.
Rzeczniczka dolnośląskiego ZUS, Iwona Kowalska-Matis, ujawnia, że mikroświadczenie dostaje obywatel Wrocławia, który zapłacił składkę tylko raz w życiu. - Najniższą emeryturę w Polsce, czyli 2 grosze dostaje Wrocławianin, który w swoim życiu zapłacił tylko jedną składkę do ZUS w wysokości 1,01 zł - podała rzeczniczka.
Jak wskazał ZUS, jest kilka błędów, które negatywnie wpływają na wysokość emerytury, jeśli będziemy je popełniać w czasie aktywności zawodowej. ZUS wskazał, pewne działania, które mogą obniżyć wartość emerytury, jaka czeka na nas po przekroczeniu powszechnego wieku emerytalnego. Są to:
- praca bez umowy lub na umowę o dzieło, od której nie odprowadza się składek,
- bezpłatne urlopy,
- ciągłe zwolnienia lekarskie.
Zamiast tego lepiej nastawić się na dłuższą pracę, by wypracować większy kapitał na koncie w ZUS i de facto zmniejszyć liczbę potencjalnych lat dożycia. ZUS już od lat wskazuje, że najlepszym sposobem jest praca po przekroczeniu wieku emerytalnego. Niczym innym tak nie zwiększymy swojego świadczenia emerytalnego.
- Te rekordowo wysokie i bardzo niskie emerytury z ZUS to dowód na to, że warto długo pracować i płacić składki. Dłuższa praca sprawia, że wypłacana na starość emerytura jest wysoka z racji tego, że środki gromadzone na indywidualnym koncie emerytalnym są dłużej odkładane, a statystyczna średnia długość życia się skraca - podsumowuje Iwona Kowlska-Matis.
Przemysław Terlecki