800 plus dla Ukraińców zostaje, ale jest warunek. Premier zapowiada weryfikację
Szykuje się weryfikacja zasadności wypłacania 800 plus rodzicom ukraińskich dzieci. Premier Donald Tusk zapowiada, że sztandarowe polskie świadczenie socjalne będzie dostępne dla Ukraińców tylko pod warunkiem wysłania dziecka do polskiej szkoły. Szacuje się, że poza systemem może być w Polsce ok. 100-200 tys. dzieci.
Świadczenie 800 plus będzie przysługiwało tym dzieciom ukraińskim, które są skutecznie objęte obowiązkiem szkolnym; weryfikacja spowoduje wyraźną redukcję tych płatności - powiedział podczas piątkowej konferencji prasowej premier Donald Tusk.
- Chcemy, żeby dzieci ukraińskie, które mieszkają w Polsce, korzystały z 800 plus. Ale na dowód tego, że mieszkają w Polsce i że stają się częścią prawno-ustrojowego krajobrazu polskiego, muszą spełniać szkolny obowiązek i dlatego przyjęliśmy tę decyzję, że 800 plus będzie przysługiwało tym dzieciom ukraińskim, które są skutecznie objęte obowiązkiem szkolnym - powiedział Tusk.
- Ponieważ nie wiemy, ile rodzin ukraińskich będzie chciało pozostać u nas na dłużej, a być może na zawsze, bardzo nam zależy, żeby te dzieci były wykształcone tak jak polskie rówieśniczki i rówieśnicy (...) i przede wszystkim, żeby wyeliminować nadużycia. Przez nadużycie rozumiem tutaj, że pobierano 800 plus na dzieci, które w ogóle nie były w Polsce. I dlatego podjęliśmy tę decyzję, co będzie oczywiście oznaczało bardzo wyraźny spadek ilości świadczeń na rzecz ukraińskich dzieci z oczywistych względów - będzie weryfikacja, która spowoduje wyraźną redukcję tych płatności. To nie była nasza intencja, ale taka będzie konsekwencja tej decyzji - dodał.
Rząd Donalda Tuska szacuje, że w tym roku we wrześniu trafi do polskich szkół ok. 80 tys. nowych ukraińskich uczniów. Ich liczba już przekraczała 250 tys.
Przypomnijmy, od nowego roku szkolnego wszystkie dzieci z Ukrainy przebywające na dłużej w Polsce obejmie nasz obowiązek szkolny. Do tej pory lwia część młodych Ukraińców uczyła się w zdalnie w systemie ukraińskim.
Nauczyciele nie kryją, że integracja młodych Ukraińców w polskich szkołach może napotykać na trudności. Wciąż istnieje bariera językowa, ale występują też różnice programowe między polską i ukraińską szkołą.
Wiele wskazuje na to, że poza systemem polskiej edukacji znajduje się już teraz od 100 do 200 tys. ukraińskich dzieci.
Przedstawiciele rządu przestrzegają, że sytuacja może się gwałtownie zmienić wraz z ewentualnymi zmianami sytuacji na froncie. Polskie szkoły powinny być przygotowane w takim samym stopniu na więcej wyjazdów Ukraińców z naszego kraju, jak i na gwałtowny wzrost migracji spowodowany np. eskalacją wojny.
***
