BIG BG ostro w górę

Kurs akcji BIG Banku Gdańskiego poszybował wczoraj w górę o 22,51 proc. do poziomu 4,19 zł za akcję. Analitycy giełdowi uważają, że ubiegłoroczne dokapitalizowanie banku może rokować na poprawę wyników finansowych w roku bieżącym.

Kurs akcji BIG Banku Gdańskiego poszybował wczoraj w górę o 22,51 proc. do poziomu 4,19 zł za akcję. Analitycy giełdowi uważają, że ubiegłoroczne dokapitalizowanie banku może rokować na poprawę wyników finansowych w roku bieżącym.

Najwięcej płacono za akcje BIG BG pod koniec sesji - 4,25 zł. Właściciela zmieniło 1,42 mln akcji. W poniedziałek kurs akcji wzrósł o 9,3 proc. Nie posiadamy żadnych bieżących informacji, które mogłyby uzasadniać tak duży wzrost notowań - zapewnił PG Wojciech Kaczorowski, rzecznik BIG BG. Być może, że wynika on z efektów realizacji projektu restrukturyzacji banku, rozłożonego na lata 2001/2002. Projekt ten pokazuje, że możemy liczyć na pewne wsparcie głównych inwestorów. Pewne znacznie może też mieć grudniowa nowa emisja akcji, zakończona sukcesem. Prawdą jest też, że ostatnio kurs spółki był dalece zaniżony - dodał Kaczorowski. W grudniu agencja ratingowa Moodys podwyższyła długoterminowy rating banku o dwa stopnie z Baa3 do Baa1.

Reklama

Także zdaniem analityków nic nadzwyczajnego w banku się nie dzieje. To jest spekulacja, że inwestor strategiczny, Banco Comercial Portugues, będzie skupował akcje na rynku do osiągnięcia pułapu 50-proc. udziału - powiedział nam Artur Szeski z CDM Pekao. Komisja Papierów Wartościowych i Giełd przedłużyła portugalskiemu inwestorowi do 30 listopada 2002 roku termin zezwolenia na nabycie pakietu akcji zapewniającego przekroczenie 50 proc. liczby głosów na WZA banku. Zdaniem Szeskiego, drobni inwestorzy, którzy nabyli akcje podczas grudniowej emisji po cenie emisyjnej 1,8 zł za walor, być może będą chcieli od razu je sprzedać na giełdzie. Trudno jest jednak ocenić wpływ tego czynnika na kurs akcji, ponieważ nie znamy struktury małego akcjonariatu.

Pod koniec ubiegłego roku mniejsi inwestorzy, tacy jak INEC Services czy Carothers Trading Limited, a także Bogusław Kott, prezes BIG BG, i Julianna Boniuk, wiceprezes banku, sprzedali swoje prawa poboru akcji. W większości nie byli finansowo przygotowani do podwyższenia kapitału spółki. BCP wykupił łącznie prawa poboru do 200 mln akcji i zwiększył udział w BIG Banku z 19,98 do 44,13 proc. Analitycy sugerują, że portugalski bank nie będzie dążył do przekroczenia 50 proc. głosów na WZA. Bowiem akcje banku posiadają też spółki zależne od BCP, które w sumie mają blisko 70 proc. głosów.

Prawo i Gospodarka
Dowiedz się więcej na temat: Gora | Biuro Informacji Gospodarczej | analitycy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »