ING Bank Śląski wydał dwa komunikaty. Klienci muszą się przygotować na utrudnienia

ING Bank Śląski wydał dwa komunikaty dotyczące najbliższych dni. Klienci tego banku muszą przygotować się na utrudnienia. W części przypadków problemem będą płatności BLIK, a nawet korzystanie z bankomatu. Kwestią tą powinni zainteresować się przede wszystkim ci, którzy często wykonują operacje finansowe w nietypowych godzinach. 

Pierwsza z planowanych przerw technicznych rozpocznie się w sobotę 24 maja o godzinie 23:30 i potrwa do niedzieli 25 maja do godziny 6:00 rano. W tym czasie niedostępne będą kluczowe systemy bankowe, zarówno w kanale internetowym, jak i mobilnym. 

Zgodnie z komunikatem banku dostępnym na stronie internetowej, w czasie prac technicznych nie będą dostępne lub mogą działać z zakłóceniami: 

• system bankowości internetowej Moje ING oraz aplikacja mobilna, 
• system bankowości internetowej ING Business oraz jego aplikacja, 
• bankomaty i wpłatomaty, 
• usługa BLIK, 
• przelewy ekspresowe, 
• płatności internetowe realizowane przez usługę Płać z ING, 
• transakcje internetowe z 3DSecure - czyli wymagające dodatkowego potwierdzenia w aplikacji lub za pomocą kodu SMS, 
• automatyczny pobór opłat za przejazdy autostradami, 
• specjalny interfejs PSD2, 
• zakup produktów bankowych - w tym pożyczek, kont osobistych oraz oszczędnościowych - zarówno w systemie Moje ING, jak i na stronie internetowej banku, 
• transakcje realizowane we wrzutniach (mogą być możliwe tylko w trybie offline), 
• aktywacja kart, zmiana limitów transakcyjnych oraz nadawanie kodów PIN, 
• wybrane transakcje kartowe - mogą występować przejściowe trudności. 

W związku z tym ING Bank Śląski zaleca klientom wcześniejsze wykonanie ważnych operacji finansowych - w tym przelewów, zakupów online czy wypłat gotówki - przed rozpoczęciem przerwy technicznej. Niemniej klienci, którzy będą chcieli w tym czasie zastrzec kartę, nie będą musieli czekać. Bank zapewnia bowiem dostęp do infolinii pod numerem telefonu: +48 32 357 00 12. 

Kolejna przerwa techniczna została zaplanowana na noc z niedzieli na poniedziałek, tj. z 25 na 26 maja. Prace serwisowe rozpoczną się o północy i potrwają do godziny 3:00 nad ranem. 

W tym czasie klienci mogą napotkać trudności w korzystaniu z bankomatów i wpłatomatów ING oraz urządzeń należących do sieci Planet Cash. Dodatkowo, jak informuje bank, transakcje mogą być realizowane wyłącznie w trybie offline, co może wpłynąć na czas ich księgowania. 

ING Bank Śląski podkreśla, że prace serwisowe są niezbędne do utrzymania wysokiego poziomu bezpieczeństwa i sprawności świadczonych usług. Klienci proszeni są o wyrozumiałość i zaplanowanie ważnych operacji bankowych z odpowiednim wyprzedzeniem. 

Fakt niemożności zalogowania się do bankowości internetowej czy zapłacenia kartą za zakupy - czy to w sklepie, czy online - nie zawsze oznacza, że padliśmy ofiarą przestępców. ING Bank Śląski, podobnie jak inne banki, oferuje swoim klientom bazę wiedzy dotyczącą tego, jak bezpiecznie bankować. 

Jedną z ważniejszych kwestii jest to, jak rozpoznawać, czy strona, na której się logujemy jest prawdziwą stroną banku, czy jedynie fałszywym adresem podstawionym przez oszustów. Logowanie do bankowości internetowej to bowiem jeden z najczęściej wykorzystywanych punktów kontaktu z bankiem i jednocześnie jeden z głównych celów cyberprzestępców. ING Bank Śląski podkreśla, że pierwszym i najważniejszym krokiem weryfikacji bezpieczeństwa jest sprawdzenie adresu strony, na której użytkownik zamierza się zalogować. 

ING Bank Śląski podkreśla, że szczególną uwagę warto zwrócić na adres internetowy, który może zawierać nowe elementy. Najprostszym sposobem wstępnej weryfikacji strony logowania do banku jest sprawdzenie, co dokładnie wyświetla się w pasku adresu przeglądarki. Eksperci ING przypominają, że to właśnie tam - a nie w treści e-maila czy SMS-a - znajduje się prawdziwa informacja o tym, gdzie trafia użytkownik. 

Oficjalna strona logowania do systemu Moje ING zawsze znajduje się w domenie należącej do banku i powinna być zabezpieczona symbolem kłódki. To oznaczenie może wyglądać nieco inaczej w różnych przeglądarkach, ale jego obecność świadczy o bezpiecznym połączeniu. 

Od 24 listopada 2024 r. użytkownicy mogą zauważyć, że adres strony logowania został rozszerzony o dodatkowy fragment zawierający losowy ciąg znaków. Ten element pojawia się po znaku "hash" i może obejmować odniesienia do systemu uwierzytelniania. Brzmi skomplikowanie? Spokojnie - jak zapewnia ING, jeśli początek adresu wskazuje na właściwą domenę banku (czyli zawiera nazwę banku oraz końcówkę "pl"), taka wersja strony nadal jest w pełni bezpieczna. Nowy parametr nie wpływa na bezpieczeństwo, a jego obecność nie powinna niepokoić. 

Cyberprzestępcy często stosują bardzo sprytne zabiegi - zmieniają jedną literę w nazwie banku, dodają dodatkowe słowa lub mylące znaki specjalne. Strony wyglądające niemal identycznie jak oryginalne mogą zawierać nazwy typu "inqbank", "bonk" zamiast "bank", albo dodatkowe mylące człony. Nawet pojedyncza cyfra zamiast litery może mieć znaczenie - i skutkować przejęciem danych logowania. Eksperci ING radzą zwrócić uwagę przede wszystkim na dwa ostatnie człony adresu przed pierwszym ukośnikiem - jeśli nie zawierają one charakterystycznej kombinacji związanej z nazwą banku oraz końcówką "pl", należy zachować szczególną ostrożność.

Agata Jaroszewska