Nowa fala oszustw "na ZUS". Fałszywe maile i telefony atakują Polaków

ZUS wydał ważny komunikat. Fałszywe SMS-y, e-maile, niebezpieczne linki i oszuści pukający do drzwi - to tylko niektóre z metod, po które sięgają przestępcy podszywający się pod ZUS. Zakład Ubezpieczeń Społecznych ostrzega: nie dajcie się nabrać. Oszustwo to poważne przestępstwo ścigane z urzędu.

Z roku na rok rośnie liczba oszustw, których ofiarami padają klienci instytucji publicznych. Przestępcy chętnie podszywają się m.in. pod ZUS - wysyłają fałszywe wiadomości, próbują uzyskać dane logowania do PUE lub namawiają do przelewów. Najczęściej robią to przez SMS-y, e-maile, komunikatory internetowe, a nawet podczas osobistych wizyt. 

Oszustwo na ZUS: Przestępcy bez skrupułów wykorzystują zaufanie klientów

Nie bez powodu ZUS wydał specjalny komunikat skierowany do wszystkich Polaków. Jak informuje Zakład Ubezpieczeń Społecznych w oficjalnym ostrzeżeniu, w ostatnich tygodniach odnotowano znaczny wzrost takich przypadków. Przestępcy działają coraz sprytniej i są niezwykle przekonujący. 

Reklama

"Apele o ostrożność to za mało. Oszuści stosują coraz bardziej wyrafinowane technicznie i psychologicznie metody perswazji, a ich katalog rośnie praktycznie każdego dnia" - wyjaśnia Karol Poznański, rzecznik ZUS.  

"ZUS cieszy się zaufaniem klientów. Wysyłane przez przestępców fałszywe wiadomości SMS lub e-mail, które dotyczą np. zwiększenia emerytury, zmiany numeru telefonu czy rzekomych zmian dokonanych na Platformie Usług Elektronicznych (PUE)/eZUS to nie tylko działanie na szkodę klientów, ale także Zakładu" - dodaje. 

ZUS ostrzega: Fałszywe maile, SMS-y, rozmowy telefoniczne i wizyty domowe

Oszuści najczęściej kontaktują się z klientami ZUS, podszywając się pod jego pracowników. Ich metody są różnorodne, a urzędnicy w specjalnym komunikacie wyjaśniają ich działanie: 

  • Wizyty domowe - kobieta podająca się za pracownika ZUS odwiedzała klientów, oferując pomoc przy składaniu wniosków o emeryturę czy bon turystyczny. Tymczasem ZUS wyraźnie zaznacza, że wizyty domowe odbywają się tylko w dwóch przypadkach: przy kontrolach zwolnień lekarskich oraz działalności gospodarczej - i są zawsze zapowiedziane. 
  • Fałszywe e-mailerozsyłane wiadomości informują np. o zmianie danych w PUE/eZUS i zawierają zainfekowane załączniki (.xll), które mogą wykradać dane. 
  • Telefoniczni naciągacze - dzwonią, twierdząc, że należy potwierdzić zmianę numeru telefonu lub danych w bankowości internetowej. 
  • Fałszywe profile w mediach społecznościowych - publikują informacje o rzekomych "inwestycjach ZUS", które mają gwarantować wcześniejszą emeryturę lub zwiększenie świadczenia. Oszuści zachęcają, by wpłacić np. 500 zł w ramach fałszywej "oferty". 

Warto jednak wiedzieć, że są schematy, których urzędnicy z ZUS nigdy nie zrobią. Sytuacja jest analogiczna do ostrzeżenia banków wskazujących, iż pracownicy instytucji nigdy nie poproszą o podanie konkretnych danych. ZUS w swoim komunikacie przypomina, że nigdy nie: 

  • nie prosi o dane osobowe przez e-mail, SMS czy komunikator, 
  • nie wysyła linków do logowania ani do weryfikacji danych, 
  • nie przesyła umów ani formularzy do wpłat na konta inwestycyjne, 
  • nie prosi o przelewy na wskazane konto. 

Zakład kontaktuje się z klientami wyłącznie za pośrednictwem Platformy Usług Elektronicznych (PUE), o ile klient wyraził zgodę na taką formę komunikacji. W komunikacie wskazano, że w razie wątpliwości można zadzwonić na infolinię ZUS - numer 22 560 16 00, czynny od poniedziałku do piątku w godzinach 7:00-18:00. 

"Naszym klientom przypominamy: zanim zrobicie cokolwiek, najpierw skontaktujcie się z nami telefonicznie lub osobiście w placówce. Pośpiech jest w tym przypadku złym doradcą, a przestępcy umiejętnie wywierają presję, bo wiedzą, że jeśli klient najpierw zadzwoni do nas, to oszustwo się nie powiedzie" - podkreśla Karol Poznański. 

Jak się bronić przed oszustwem? ZUS apeluje

W komunikacie ZUS punktującym działanie oszustów pojawiają się konkretne rady dotyczące tego, jak zachować się w momencie, gdy podejrzewamy, iż kontaktuje się z nami przestępca. Urzędnicy przede wszystkim apelują o zachowanie ostrożności i przypominają najważniejsze zasady: 

  • nie klikaj w podejrzane linki i załączniki, 
  • nie podawaj danych przez SMS, e-mail czy komunikator, 
  • nie rób przelewów na nieznane konta, 
  • weryfikuj tożsamość rozmówców lub osób odwiedzających dom, 
  • skontaktuj się z ZUS, jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości. 

Oszustwo to przestępstwo ścigane z urzędu. "Wyłudzenie pieniędzy jest zagrożone karą od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności" - przypomina ZUS. Niemniej ściganie oszustów i dochodzenie swoich praw może zająć długi czas, więc lepiej wcześniej nieco zwolnić, aby wyprzedzić działania przestępców.

Agata Jaroszewska

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »