Jeśli masz 200 zł, to lepiej się przyjrzyj. Bez litery "S" nie zapłacisz za zakupy

Jeśli masz 200 zł w portfelu, to lepiej spojrzyj na prawą część banknotu. Widnieje tam niepozorna litera "S", której wygląd jest kluczowy. Bez małej różnicy nie możesz płacić takimi banknotami w sklepie za zakupy. "W razie potrzeby udaj się do najbliższego banku, by sprawdzić autentyczność banknotu" - wskazuje Narodowy Bank Polski.

Pieniądze w formie monet i banknotów powinny interesować Polaków nie tylko w przypadku poszukiwań cennych okazów kolekcjonerskich z okresu PRL. Narodowy Bank Polski nieustannie apeluje, aby zawsze sprawdzać otrzymywane banknoty. "Przy ocenie autentyczności banknotu korzystaj z 4 prostych kroków: dotknij, popatrz, przechyl i sprawdź" - apeluje NBP.  

Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że każdy wzór banknotu posiada specjalne elementy zabezpieczające i gwarantujące autentyczność. W przypadku 200 zł warto zwrócić uwagę na niepozorne "S" widoczne tuż obok portretu króla

Reklama

Masz 200 zł w portfelu? Spójrz na prawą stronę banknotu

200 zł to nominał, który często pojawia się w kieszeniach Polaków. Z racji nieustannie obecnej na rynku inflacji to, co można kupić za tę kwotę, systematycznie maleje. Niemniej otrzymując pieniądze o tym nominale w ramach reszty w sklepie, czy też wypłacając gotówkę z bankomatu, warto spojrzeć na pieniądz przed schowaniem go do portfela. 

Narodowy Bank Polski publicznie wskazuje na elementy, które muszą znaleźć się na banknocie 200 zł. W przypadku zmodernizowane wzoru kluczowa jest litera "S", natomiast stare pieniądze zamiast specjalnego oznaczenia literą mają nietypowy wieniec. To istotne, aby właśnie te elementy zachowały się w konkretny sposób. Jeśli tak nie jest, trzymasz w rękach fałszywe 200 zł. 

Litera "S" na banknocie 200 zł musi zmieniać kolor

Na zmodernizowanym banknocie o nominale 200 zł znajduje się portret króla Zygmunta I Starego. Na drugiej stronie zobaczyć można natomiast wizerunek orła przeplecionego literą "S" w sześcioboku z Kaplicy Zygmuntowskiej katedry na Wawelu, w tle wizerunku orła - fragment dziedzińca arkadowego zamku na Wawelu. Niemniej zabezpieczenie banknotu, które każdy może sprawdzić sam, znajduje się na stronie z wizerunkiem władcy. Nie potrzeba do tego lupy czy promieni UV.

Patrząc na króla Zygmunta I Starego spójrz na prawą część banknotu. Na wysokości ramienia władcy znajduje się specjalna liter "S" umieszczona na tarczy z koroną. Nadrukowana ona zastała przy pomocy specjalnej farby, która pozwala na zmianę koloru. 

Litera "S" umieszczona w tarczy nadrukowana została na banknocie 200 zł przy pomocy farby zmiennej optycznie. Pozwala to na to, iż sam kolor tarczy nie jest stały. W zależności od tego, pod jakim kątem patrzymy na pieniądz, widzimy złoty albo zielony kolor. Dodatkowo wzór szachownicy widoczny na tarczy porusza się w płaszczyznach pionowej i poziomej.

W przypadku 200 zł sprzed modernizacji - które nadal pozostają w mocy i można nimi płacić w sklepach - sytuacja wygląda nieco inaczej. W tym samym miejscu co tarcza z literą "S" znajduje się bowiem wieniec. On także jest nadrukowany przy pomocy farby zmiennej optycznie. Jego kolor zmienia się z różowo-fioletowego na oliwkowo-zielony w zależności od kąta patrzenia.

Warto wiedzieć również, że nie tylko farba zmieniająca kolor może ujawnić fałszywe 200 złNBP wyjaśnia, że trzymając banknot pod światło, korona w owalu tworzy wówczas pełny obraz. Taki sposób badania autentyczności pieniędzy oparty jest na zabezpieczeniu nazywającym się recto-verso, czyli uzupełniający się druk obustronny. 

NBP apeluje do Polaków, aby zachować ostrożność w przypadku, gdy do ich rąk trafia banknot zniszczony lub uszkodzony. W razie wątpliwości pieniądze można porównywać między sobą i znajdować różnice pamiętając, że banknoty przeszły modernizacje, co wprowadziło lekkie zróżnicowanie. "W razie potrzeby udaj się do najbliższego banku, by sprawdzić autentyczność banknotu" - dodaje Narodowy Bank Polski.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »