Miał być przełom dla niepełnosprawnych i 4133 zł miesięcznie. Zamiast tego – fala odmów

Dane Zakładu Ubezpieczeń Społecznych pokazują, że do końca 2024 roku złożono ponad 471 tysięcy wniosków o ustalenie poziomu potrzeby wsparcia. Tymczasem świadczenie wspierające trafiło zaledwie do 78,8 tysiąca osób. Skąd tak duża różnica? Wyjaśniamy, dlaczego nie wszyscy niepełnosprawni kwalifikują się do nowego programu.

Świadczenie wspierające: kto jest wykluczony z programu?

Zgodnie z art. 5 ustawy z dnia 7 lipca 2023 r. o świadczeniu wspierającym (Dz.U. z 2023 r. poz. 1429), jednym z podstawowych powodów odmowy przyznania świadczenia jest miejsce pobytu osoby ubiegającej się o pomoc. Nowe przepisy wykluczają z programu osoby pełnoletnie z niepełnosprawnością, które przebywają w instytucjach zapewniających całodobową opiekę, leczenie lub izolację. Dotyczy to m.in. domów pomocy społecznej, zakładów opiekuńczo-leczniczych, rodzinnych domów pomocy, a także zakładów karnych, aresztów śledczych i schronisk dla nieletnich. Ustawodawca uzasadnia to tym, że pobyt w takich placówkach wiąże się z zapewnieniem opieki finansowanej z budżetu państwa, co wyklucza dodatkowe wsparcie.

Reklama

Kolejna przesłanka wykluczająca dotyczy osób, które korzystają z porównywalnych świadczeń poza granicami Polski. Jeśli osoba niepełnosprawna sama otrzymuje za granicą środki o podobnym charakterze lub jeśli inna osoba pobiera na jej rzecz zagraniczne świadczenie opiekuńcze - nie przysługuje jej równoległe wsparcie z polskiego systemu. Celem tego ograniczenia jest zapobieżenie sytuacjom, w których dochodziłoby do dublowania źródeł finansowania. Wyjątki od tej zasady mogą wynikać jedynie z dwustronnych umów międzynarodowych zawartych przez Polskę - w takich przypadkach dopuszczalne jest jednoczesne korzystanie ze wsparcia z dwóch systemów.

Kluczowym warunkiem, który decyduje o tym, czy osoba w ogóle może ubiegać się o świadczenie wspierające, jest decyzja ustalająca poziom potrzeby wsparcia. Taką ocenę przeprowadza wojewódzki zespół do spraw orzekania o niepełnosprawności, który na podstawie analizy sytuacji życiowej danej osoby - jej zdolności do samodzielnego funkcjonowania, wieku oraz możliwości podjęcia pracy - przyznaje punktację w skali od 0 do 100. Aby uzyskać prawo do świadczenia, konieczne jest osiągnięcie co najmniej 70 punktów. Punktacja ta decyduje nie tylko o tym, czy świadczenie przysługuje, ale również o jego wysokości. Ocena ważna jest przez taki sam okres, na jaki wydano orzeczenie o niepełnosprawności, jednak nie dłużej niż 7 lat. Po upływie tego czasu konieczne będzie ponowne przejście procedury i uzyskanie nowej decyzji o potrzebie wsparcia.

Przeczytaj też: 2520 zł od maja. ZUS wypłaci nowy dodatek do renty socjalnej

Ile wynosi świadczenie wspierające w 2025?

Zgodnie z ustawą z dnia 7 lipca 2023 r. o świadczeniu wspierającym, program wprowadzany jest etapami, w zależności od liczby punktów przyznanych w decyzji o poziomie potrzeby wsparcia. Od stycznia 2024 r. świadczenie przysługuje osobom, które uzyskały od 87 do 100 punktów. W kolejnym roku - od stycznia 2025 - do programu zostaną włączone osoby z punktacją 78-86. Ostatni etap, obejmujący osoby z najniższym progiem punktowym, czyli 70-77, ruszy dopiero w styczniu 2026 r.

Wysokość świadczenia zależy bezpośrednio od poziomu potrzeby wsparcia i jest wyliczana jako procent renty socjalnej. Po waloryzacji z marca 2025 r. renta ta wynosi 1878,91 zł brutto. Osoby z najwyższą punktacją (95-100 pkt) mogą liczyć na 4133,60 zł miesięcznie, czyli 220% renty socjalnej. Dla niższych progów przewidziano odpowiednio: 180% (3382,04 zł) dla 90-94 pkt, 120% (2254,69 zł) dla 85-89 pkt, 80% (1503,13 zł) dla 80-84 pkt i 60% (1127,35 zł) dla 75-79 pkt. Najniższe świadczenie - 40% renty, czyli 751,56 zł - będzie dostępne dopiero od 2026 r. i obejmie osoby z punktacją 70-74.

Program nie wprowadza kryterium dochodowego - świadczenie wspierające przysługuje niezależnie od sytuacji finansowej osoby z niepełnosprawnością i jej rodziny. Można je również łączyć z innymi świadczeniami, takimi jak renta socjalna, renta z tytułu niezdolności do pracy czy emerytura. Taka konstrukcja ma zapewnić większą elastyczność i nie wykluczać aktywności zawodowej ani dodatkowego wsparcia.

Przeczytaj też:

Choroba odbiera pracę? ZUS wypłaci grosze lub godne pieniądze. Decyduje jeden warunek

Zmiany w 500 plus dla seniorów. Nawet 850 zł miesięcznie otrzyma więcej osób

Dobra wiadomość dla rodziców. Dodatkowe 12 000 zł także na pierwsze dziecko

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »