OFE: Rząd Tuska zrobił, co chciał
Składki przekazywane do OFE zostaną zmniejszone z 7,3 proc. do 2,3 proc. Pozostałych 5 proc. składki trafi na specjalne indywidualne subkonta w ZUS - przewiduje uchwalona w piątek przez Sejm ustawa wprowadzająca zmiany w systemie emerytalnym.
Za uchwaleniem ustawy głosowało 237 posłów, przeciw było 154, a 40 wstrzymało się od głosu.
Zmiany mają wejść w życie 1 maja 2011 r. Ustawa zakłada, że składka do OFE zostanie początkowo zmniejszona z 7,3 proc. do 2,3 proc., potem będzie stopniowo wzrastać, by w 2017 r. osiągnąć 3,5 proc.
Rząd proponuje też wprowadzenie od 2012 r. 4-proc. ulgi podatkowej dla osób dodatkowo oszczędzających na emeryturę na tzw. indywidualnych kontach zabezpieczenia emerytalnego. Będą je mogły prowadzić towarzystwa emerytalne i inne instytucje finansowe. Zmianie ma ulec górny limit udziału akcji w portfelu OFE. Obecny, który wynosi 40 proc. aktywów funduszy, ma do 2020 r. osiągnąć 62 proc., a docelowo 90 proc.
Rząd ocenia, że zmiany pozwolą ograniczyć potrzeby pożyczkowe państwa do 2020 r. o ok. 190 mld zł.
- - - - -
- Prezydent Bronisław Komorowski podejmie decyzję ws. ustawy wprowadzającej zmiany w OFE bez zbędnej zwłoki, ale w takim czasie, który pozwoli mu na rozpoznanie kwestii przede wszystkim konstytucyjnych - zapowiedział w piątek prezydencki minister Olgierd Dziekoński.
W piątek nad rządowym projektem ustawy będzie głosował Sejm, następnie ustawa trafi do Senatu. Senackie komisje mają zająć się nią w sobotę, a 30 marca Izba ma przystąpić do głosowania w tej sprawie.
Dziekoński zapowiedział, że prezydent, który już teraz konsultuje się m.in. z konstytucjonalistami, "będzie również analizował kwestię (konstytucyjności - PAP) po przebiegu procesu legislacyjnego, ponieważ może (ten proces-PAP) spowodować pewne zmiany, odkształcenia tej ustawy".
- Prezydent podejmując tę decyzję będzie brał pod uwagę również dotychczasowe istniejące orzecznictwo TK w kwestiach związanych z vacatio legis - podkreślił.
Minister zaznaczył, że Bronisław Komorowski, oprócz konstytucjonalistów, będzie też spotykał się z partnerami społecznymi z Komisji Trójstronnej. - Cała ta skumulowana wiedza tych wszystkich osób pozwoli panu prezydentowi podjąć decyzję, która musi być wyważona, rozsądna i oceniająca przede wszystkim kwestie konstytucyjne i finalny interes osób ubezpieczonych - powiedział.
Projekt rządowy przewiduje m.in., że składka do OFE zostanie zmniejszona z 7,3 proc. do 2,3 proc., potem będzie stopniowo wzrastać, by w 2017 r. osiągnąć 3,5 proc. Pozostała część składki, która zamiast do OFE zostanie przekazana do ZUS, trafi na specjalne indywidualne subkonta.
W czwartek sejmowa Komisja Finansów Publicznych zgodziła się z wnioskiem PO, by ustawa weszła w życie - z pewnymi wyjątkami - 1 maja 2011 r., a nie "pierwszego dnia miesiąca następującego po upływie miesiąca od dnia ogłoszenia", jak zaplanowano w projekcie. Mimo że nie zapisano tego wprost, rząd chciał, aby ustawa weszła w życie 1 maja.
Wejście w życie ustawy w tym terminie - w opinii niektórych ekspertów - mogłoby jednak być niekonstytucyjne, ze względu na zbyt krótkie vacatio legis. O tym, że rząd, forsując zmiany dotyczące OFE naraża się na zarzuty niekonstytucyjności proponowanych rozwiązań mówił też m.in. prof. Leszek Balcerowicz.
- - - - -
Konstytucjonaliści mają wątpliwości odnośnie do tempa wprowadzania przez rząd zmian w systemie emerytalnym. Rewolucja w sprawie OFE i ZUS-u ma wejść w życie już od 1 maja.
Zdania prawników są w tej kwestii bardzo podzielone. Niektórzy zwracają uwagę, że w przypadku zmiany przepisów gospodarczych - które wymagają od przedsiębiorców przygotowania - vacatio legis powinno być dłuższe. Ta ustawa powinna wejść w życie po trzech miesiącach - mówi prof. Marek Chmaj. Jakiś uprawniony podmiot może złożyć wniosek do Trybunał Konstytucyjnego w sprawie zbadania zgodności z konstytucją vacatio legis. Istnieje ryzyko, że trybunał orzeknie o niekonstytucyjności vacatio legis - dodaje.
Natomiast prof. Piotr Winczorek tłumaczy, że zgodnie z prawem od momentu ogłoszenia przepisów do ich wejścia w życie musi upłynąć minimum 14 dni, a ten wymóg został zachowany. - Od strony formalno-prawnej nie ma zagrożenia niekonstytucyjności - zapewnia.
W praktyce politycy i tak zrobią co chcą. Jeśli uprą się, by przepisy wprowadzić od maja i prezydent podpisze taką ustawę, to OFE będą musiały się do niej dostosować.
Agnieszka Witkowicz, RMF
Premier Donald Tusk jest przekonany, że zmiany w systemie emerytalnym nie naruszają konstytucji. - Jestem absolutnie spokojny, że zmiany w OFE nie naruszają żadnych konstytucyjnych praw obywateli - powiedział Tusk na konferencji w Brukseli. W piątek w Sejmie planowane jest głosowanie nad rządowym projektem zmian w OFE, w przyszłym tygodniu zajmie się nim Senat. Zmiany mają wejść w życie 1 maja br.