Oszczędzaj na emeryturę i płać mniejsze podatki

Do końca roku zostało trzy i pół miesiąca. Warto już teraz zacząć myśleć o tym, co można zrobić, aby przy okazji przyszłorocznego rozliczenia podatkowego zapłacić fiskusowi mniejszy podatek.

Prostym, skutecznym i w dłuższej perspektywie niewątpliwie bardzo pożytecznym sposobem na optymalizację podatkową, jest oszczędzanie na dodatkową emeryturę w ramach indywidualnego konta zabezpieczenia emerytalnego. Każdy, kto do końca grudnia wpłaci na IKZE dokładnie 4495,20 zł, skorzysta z ulgi w podatku dochodowym w wysokości od 800 do nawet 1400 zł.

Tegoroczny limit obowiązuje wszystkich jednakowo, z wyjątkiem małoletnich powyżej 16 roku życia, uzyskujących dochody z tytułu umowy o pracę, którzy nie mogą wpłacić na IKZE więcej niż zarobili. W przyszłości limit będzie się zmieniał co roku wraz ze wzrostem wynagrodzeń. Jeśli zdarzy się, że średnie wynagrodzenie w danym roku obniży się, to w ustawie o IKZE jest zapis, który gwarantuje, że limit i tak nie może być mniejszy niż rok wcześniej.

Reklama

Wykorzystanie tegorocznego limitu w całości pozwoli przy rozliczaniu się z PIT na uzyskanie zwrotu z podatku, którego ostateczna wysokość jest uzależniona od tego, wg jakiej skali podatkowej rozlicza się posiadacz IKZE. Najliczniejsza grupa, czyli rozliczający się wg 18-proc. stawki, mogą uzyskać zwrot w maksymalnej wysokości 809 zł. Kto wpada w drugi, 32-proc. próg podatkowy, może "odzyskać" 1438 zł. Osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą, korzystające z możliwości rozliczania się wg 19-proc. stawki liniowej podatku, mogą uzyskać zwrot w kwocie 854 zł. Warto tu podkreślić, że dla tej ostatniej grupy osób jest to w zasadzie jedyna możliwość na zmniejszenie podatku dochodowego.

Poza ulgą podatkową, z której można korzystać co roku, w IKZE, podobnie jak w siostrzanym IKE, obowiązuje też warunkowe zwolnienie z 19-proc. podatku od zysków kapitałowych. Warunkowe, bo z wypłatą trzeba doczekać do 65 roku życia (w przypadku IKE do 60 roku życia).

Pieniądze nie są jednak zamrożone na kilkadziesiąt lat. W razie pilnej potrzeby można sięgnąć do pieniędzy bez konieczności likwidacji konta czy utraty prawa do zwolnienia z podatku. Jest bowiem możliwość dokonania częściowego zwrotu, czyli wcześniejszej wypłaty części zgromadzonych środków. Przy tej operacji płaci się podatek od zysków, ale tylko proporcjonalnie do wypłacanej części kapitału, zaś  wypłaconą kwotę dolicza się do dochodu w danym roku kalendarzowym. Reszta pieniędzy pracuje dla nas dalej przy zachowaniu dotychczasowych przywilejów.

Umowę o prowadzenie IKZE można zawrzeć wyłącznie z jedną z pięciu instytucji: towarzystwem funduszy inwestycyjnych, towarzystwem ubezpieczeniowym, bankiem, biurem maklerskim lub powszechnym towarzystwem emerytalnym.

W odróżnieniu od wielu innych produktów oszczędnościowych (jak na przykład plany systematycznego oszczędzania w TFI czy szczególnie polisy z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym) IKZE cechuje duża elastyczność, gdyż nie trzeba dokonywać regularnych wpłat w określonych wysokościach. Ważne, aby dokonać wpłat w co najmniej pięciu dowolnych latach kalendarzowych.

Bernard Waszczyk, Open Finance

Open Finance
Dowiedz się więcej na temat: PPE | IKE | Emerytura
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »