Robisz pranie w czasie ciszy nocnej? Mandat może być bardzo dotkliwy
Pranie w trakcie ciszy nocnej zazwyczaj odbywa się w wyjątkowych sytuacjach. Mimo to głośna czynność może przeszkadzać sąsiadom, którzy mają prawo wezwać policję. Cisza nocna nie jest jednak prawnie określona i w teorii nic nie powinno za to grozić. Czy można otrzymać mandat za pranie w czasie ciszy nocnej? Niestety tak, a wysokość kary może zaskoczyć. Wyjaśniamy, jak skutecznie uniknąć problemów.
Mieszkając w bloku trzeba się liczyć z tym, że otaczają nas inni ludzie. Każdy ma prawo do wypoczynku i spokoju. Między innymi z tego powodu w takich miejscach obowiązuje cisza nocna. To pojęcie umowne, które nie jest określone przez polskie prawo. Może ona zależeć jedynie od wewnętrznych regulaminów jak np. regulamin spółdzielni mieszkaniowej lub wspólnoty.
Nie ma też prawnie ustalonych ram czasowych, w których trzeba przestrzegać ciszy nocnej. Najczęściej jednak obowiązuje ona w blokach mieszkalnych od godziny 21 do 7 lub od 22 do 6. Przyjmuje się, że hałas nie powinien przekraczać 50 decybeli. Nie może być też generowany z premedytacją, tylko po to, żeby uprzykrzyć sąsiadom życie.
To, że cisza nocna nie jest określona prawnie, nie oznacza, że nie mogą zostać wyciągnięte wobec nas konsekwencje. Gdy w nocy decydujemy się na wykonywanie głośnych czynności, jak m.in. słuchanie muzyki, musimy się liczyć z tym, że ktoś z sąsiadów może wezwać policję i zgłosić zakłócanie spoczynku nocnego.
Artykuł 51. Kodeksu wykroczeń mówi o tym, że:
Na tej podstawie, jeśli ktoś zgłosi takie przewinienie, możemy otrzymać mandat.
Zakłócenia ciszy nocnej może też odbywać się nieświadomie. Problemy może generować to, gdy wykonujemy w nocy czynności takie jak gotowanie, zmywanie czy pranie.
Z prania w czasie ciszy nocnej możemy również korzystać, kiedy mamy taryfę nocną za prąd. W tym czasie prąd jest tańszy, co pozwala nam na zaoszczędzenie niewielkiej kwoty pieniędzy.
Pranie jest zdecydowanie jedną z najgłośniejszych czynności domowych. Niestety, w blokach odgłosy wirującej pralki bardzo mocno się roznoszą, co może nie spodobać się sąsiadom, a szczególnie tym, którzy nie mają twardego snu. Czy za robienie prania w trakcie ciszy nocnej może grozić mandat?
Jeśli wezwany patrol policji stwierdzi, że robienie prania jest na tyle głośne, że zakłóca spoczynek nocny innych mieszkańców bloku, możemy spodziewać się mandatu. Kara grzywny waha się od 20 do nawet 5000 zł. Nie jest jednak pewne, że ją otrzymamy.
Jeżeli pranie w czasie ciszy nocnej jest robione sporadycznie, raz na miesiąc lub rzadziej, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że obędzie się bez mandatu. Co więcej, sąsiedzi niejednokrotnie starają się takie problemy rozwiązywać rozmową.
Inaczej będzie wyglądać kwestia regularnego uprzykrzania życia sąsiadom. Mimo rozmów i upomnień od policji mieszkaniec bloku nie zaprzestaje głośnego prania w czasie ciszy nocnej? Z pewnością taka osoba poniesie konsekwencje prawne.
Najprostszym sposobem na uniknięcie mandatu za robienie prania jest wystrzeganie się wykonywania tej czynności w późnych godzinach. Może nam jednak zależeć na zaoszczędzeniu pieniędzy, mając taryfę nocną lub po prostu nie mamy czasu.
Wtedy warto zaopatrzyć się w nową, cichą pralkę. Takie urządzenia w trakcie zwykłego prania generują hałas do około 55 decybeli. W trakcie wirowania będzie to natomiast około 70 decybeli. Wartość znacznie wykracza poza umowne 50 decybeli, jednak to jedne z najcichszych pralek, które umożliwią robienie prania w czasie ciszy nocnej. Jest to jednak duży wydatek. Na zakup trzeba przeznaczyć między 2 000 a 3 000 zł.
Aby móc robić pranie w trakcie ciszy nocnej i nikomu nie przeszkadzać, można zakupić matę antywibracyjną pod pralkę. Powinna ona w dużym stopniu wyeliminować problem nadmiernego hałasu, a dodatkowo utrzyma stabilność pracującego urządzenia. To jedna z najtańszych opcji w tym zestawieniu. Taką matę można nabyć już za 30 zł.
Zobacz również:
Nigdy nie wyrzucaj ich do śmietnika. Inaczej grozi ci mandat nawet 5 tys. zł
Wysoka grzywna za głośną muzykę. Nieważne, czy słuchasz Chopina, czy disco polo
Grzywna za palenie na balkonie. Policja może nałożyć aż 500 zł kary, są dwa przepisy