Uwaga: 30 dni na reklamacje
By założyć biuro podróży nie trzeba mieć wykształcenia kierunkowego - zdecydował w piątek Sejm. Posłowie przyjęli też, że biura organizujące zagraniczne wycieczki muszą mieć zabezpieczenie finansowe na wypadek kłopotów z powrotem turystów do kraju.
W piątek Sejm uchwalił nowelizację ustawy o usługach turystycznych i kodeksu wykroczeń. Za przyjęciem ustawy głosowało 382 posłów, 14 było przeciw, 23 wstrzymało się od głosu. Nowelizacja uchyla artykuł, który mówił, że żeby prowadzić biuro podróży trzeba skończyć studia wyższe na kierunku turystyki i rekreacji, prawa, ekonomii lub zarządzania i marketingu i mieć rok praktyki. W przypadku, gdy ukończyło się inny kierunek studiów albo szkołę średnią z zakresu obsługi turystów trzeba było mieć dwa lata praktyki. Przy zwykłej maturze potrzebne były 4 lata praktyki, a bez matury aż sześć.
Podczas sejmowej debaty nad projektem ustawy w trakcie drugiego czytania, wiceminister sportu i turystyki Katarzyna Sobierajska powiedziała, że głównym celem nowelizacji ustawy ma być dostosowanie jej do przepisów unijnych, zwiększenie ochrony turystów korzystających z usług turystycznych oraz liberalizacja zasad prowadzenia działalności gospodarczej w zakresie oferowania usług turystycznych.
Nowelizacja ustawy przewiduje obowiązek zabezpieczenia finansowego, które pokryje w całości koszty powrotu turystów z wycieczek zagranicznych do kraju, na wypadek gdyby biuro podróży nie zapewniło takiej możliwości. Zabezpieczenie ma też pokrywać zwrot wpłat klientów, w przypadku gdy organizator nie wywiąże się z umowy.
Klienci biur podróży będą mogli składać reklamacje w ciągu 30 dni po powrocie z urlopu, niezależnie od tego, czy zgłaszali zastrzeżenia w trakcie trwania imprezy. Klienci biur podróży mieliby też dostęp do wykazu przedsiębiorców, co do których podjęto procedurę wykreślenia z centralnej ewidencji organizatorów turystyki i pośredników turystycznych. Ustawa zakłada objęcie kontrolą przedsiębiorstw spoza tej ewidencji, żeby lepiej chronić interesy konsumentów i ograniczyć szarą strefę. Do kodeksu wykroczeń wprowadzono sankcje dla pilota i przewodnika, jeżeli dana osoba świadczy usługi, nie mając stosownych kwalifikacji.
- biura podróży notują wzrosty sprzedaży. Prezes POT Rafał Szmytke prognozuje jednak, że firmy turystyczne mogą mieć w tym roku problemy. Jego obaw nie podzielają biura turystyczne. Jak powiedział PAP szef Polskiej Organizacji Turystycznej, turystyka jest jednym z sektorów najbardziej wrażliwych na wahania gospodarcze.
"Obniżona aktywność turystyczna na świecie, związana z obecnym kryzysem gospodarczym, oznacza w bieżącym roku problemy dla biur turystycznych i innych firm związanych z rynkiem turystycznym". "W związku z kryzysem na pewno zmieni się struktura wyjazdów urlopowych Polaków. (...) Polacy będą bardziej skłonni poszukiwać ofert bliżej i tańszych w kraju, ale myślę, że skróci się czas wypoczynku. Kryzys gospodarczy wiąże się nieuchronnie ze wzrostem bezrobocia, dlatego na pewno decyzje o dłuższym wyjeździe wakacyjnym będą skrupulatnie rozważane na korzyść krótszych pobytów i tzw. wydłużonych weekendów" - ocenił.
Innego zdania są biura turystyczne. Jak poinformowali przedstawiciele: wakacje.pl, easygo.pl i Rainbow Tours, oferta wakacyjna sprzedaje się bardzo dobrze.