10 lat kontraktów na WIG20

16 stycznia 2008 roku minęło dokładnie 10 lat od pierwszego notowania kontraktów terminowych na indeks WIG20 na warszawskiej giełdzie. Był to pierwszy instrument pochodny notowany na GPW. W pierwszym roku notowań wolumen obrotu tymi kontraktami wyniósł 24 tys. sztuk; w ubiegłym roku dzienny wolumen obrotu kontraktami na WIG20 był prawie dwa razy wyższy i wyniósł średnio 37,5 tys. kontraktów na jednej sesji.

16 stycznia 2008 roku minęło dokładnie 10 lat od pierwszego notowania kontraktów terminowych na indeks WIG20 na warszawskiej giełdzie. Był to pierwszy instrument pochodny notowany na GPW. W pierwszym roku notowań wolumen obrotu tymi kontraktami wyniósł 24 tys. sztuk; w ubiegłym roku dzienny wolumen obrotu kontraktami na WIG20 był prawie dwa razy wyższy i wyniósł średnio 37,5 tys. kontraktów na jednej sesji.

Instrumenty pochodne na WIG20 nadal są najbardziej popularnymi instrumentami pochodnymi notowanymi na warszawskim parkiecie, co świadczy o znaczeniu indeksu WIG20 oraz potwierdza trafność wyboru dokonanego przed dziesięcioma laty. Skala obrotu kontraktami futures na WIG20 pozwala porównywać naszą giełdę z innymi, rozwiniętymi rynkami Europy. Na podkreślenie zasługuje fakt, że taki poziom rozwoju rynku został osiągnięty głównie dzięki inwestorom indywidualnym oraz aktywnej postawie domów maklerskich i animatorów rynku. Aktualnie obserwowane szybko rosnące zainteresowanie instrumentami pochodnymi ze strony polskich inwestorów instytucjonalnych oraz inwestorów zagranicznych, pozwala z optymizmem patrzeć na przyszłość tego segmentu rynku. Przygotowywane aktualnie nowe regulacje dotyczące krótkiej sprzedaży, planowana liberalizacja zasad zawierania pożyczek papierów wartościowych, jak również umożliwienie funduszom emerytalnym wykorzystywania instrumentów pochodnych w celach zabezpieczających, będą kolejnymi, bardzo istotnymi czynnikami, które wzmocnią rynek pochodnych, ale również pozwolą na wzrost efektywności i bezpieczeństwa całego rynku.

Reklama

Teraz na GPW, oprócz kontraktów na WIG20, inwestorzy mają do wyboru także kontrakty na indeksy mWIG40, TechWIG (wprowadzanie kolejnych serii tych kontraktów zostało zawieszone), kontrakty na akcje wybranych spółek, kontrakty walutowe (USD/PLN oraz EUR/PLN), a także opcje na WIG20 i jednostki indeksowe na WIG20.

GPW planuje wprowadzenie do obrotu kolejnych instrumentów: nowych kontraktów na waluty (PLN/GBP, PLN/CHF, kontrakty bez PLN), nowych kontraktów na akcje i indeksy. Po uruchomieniu krótkiej sprzedaży i pożyczek papierów wartościowych, giełda powróci także do notowania opcji na akcje.

Rok ubiegły był na rynku instrumentów pochodnych rokiem szczególnym. Łączny wolumen obrotu wszystkimi instrumentami pochodnymi wyniósł blisko 10 mln sztuk, podczas gdy w roku 1998 było to zaledwie 24 tys. sztuk. Średni miesięczny wolumen obrotu dziś to 825 tys. instrumentów. W sierpniu oraz listopadzie 2007 r. miesięczny wolumen przekroczył poziom 1 mln instrumentów. W 2007 r. wolumen obrotu kontraktami terminowymi był o 50 proc. większy niż w roku 2006, a na rynku opcji większy o 21 proc.

Szybko rosła także liczba inwestorów zainteresowanych tym segmentem rynku. Na koniec 1998 roku liczba zarejestrowanych NIK-ów (czyli indywidualnych numerów każdego inwestora) wynosiła 2416, podczas gdy na koniec 2007 roku było to 46 259 NIK-ów. Rozwój tego rynku był możliwy głównie dzięki inwestorom indywidualnym. W latach 2002-2006 ich udział w wolumenie obrotów na rynku kontraktów terminowych wahał się od 63 do 84 proc. (na koniec I półrocza 2007 wyniósł 57 proc.). Dla opcji wskaźnik ten w latach 2003-2006 wyniósł odpowiednio 69-76 proc., a na koniec I półrocza 2007 osiągnął poziom 50 proc.

Rośnie znaczenie krajowych inwestorów instytucjonalnych na rynku instrumentów pochodnych. Według ostatnich badań udziału inwestorów w obrotach, udział tej grupy na koniec I półrocza 2007 przekroczył poziom 30 proc. dla kontraktów i 39 proc. dla opcji. Wartościowo oznacza to 55-proc. wzrost na rynku kontraktów i 137 proc. wzrost na rynku opcji w stosunku do II połowy 2006 r.

Warszawska giełda sukcesywnie umacnia swoją pozycję na rynku europejskim. Według danych za I-II kwartał 2007 r. GPW zajmuje pierwsze miejsce w regionie CEE pod względem wolumenu obrotów indeksowymi i akcyjnymi instrumentami pochodnymi. Pod względem wolumenu obrotów indeksowymi kontraktami terminowymi plasuje się na piątym miejscu w całej Europie, a pod względem wolumenu obrotów kontraktami terminowymi na główne indeksy - na ósmym miejscu..

Na koniec 2007 r. na GPW notowanych było łącznie 14 klas oraz 137 serii instrumentów pochodnych. Na rynku działało 13 animatorów, a 29 Członków Giełdy miało dostęp do instrumentów pochodnych.

Według danych za II półrocze 2007 r., najaktywniejszym brokerem na rynku kontraktów na WIG20 był Dom Maklerski BOŚ (19,7 proc. wolumenu obrotów), a na rynku opcji na WIG20 - Dom Inwestycyjny BRE (22,9 proc.).

Jak powiedział Sobolewski: - Rozwój giełdy warszawskiej, a w szczególności rozwój rynku pochodnych, nie byłby i nadal nie będzie możliwy bez aktywnego zaangażowania inwestorów indywidualnych oraz animatorów rynku. Za to zaangażowanie serdecznie dziękujemy i mamy nadzieję na jego kontynuację, tym razem także z udziałem inwestorów instytucjonalnych i zagranicznych.

GPW
Dowiedz się więcej na temat: notowania | GPW | WIG20
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »