BPH i Pekao poprawiają wyniki przed fuzją

Obecni rywale i przyszli partnerzy - Bank BPH i Pekao - dostroili się do wyników kwartalnych prezentowanych przez pozostałe banki polskie.

Obecni rywale i przyszli partnerzy - Bank BPH i Pekao - dostroili się do wyników kwartalnych prezentowanych przez pozostałe banki polskie.

Rezultaty okazały się lepsze od oczekiwań, choć po raz pierwszy od kilku kwartałów bardziej zaskoczyło Pekao. To ma znaczenie dla parytetu wymiany akcji przy planowanej fuzji obu grup.

Banki zaskoczyły wyraźnym wzrostem wyniku odsetkowego i na prowizjach. Wyższym wolumenom towarzyszy wzrost marży odsetkowej. BPH ciągle zwiększa przewagę nad rywalem pod względem portfela kredytowego, ale dystans ten rośnie w coraz mniejszym tempie. W ciągu trzech miesięcy wartość kredytów w Banku BPH wzrosła o 1,5 proc., a w Pekao o 0,5 proc. Kredyty hipoteczne (wzrost o 45 proc. w ciągu roku) to ciągle domena BPH, ale Pekao udaje się poprawiać prowizje kredytem gotówkowym (0,5 mld zł "Pożyczki ekspresowej" w trzecim kwartale).

Reklama

Koszty w dwóch najbardziej efektywnych polskich bankach są nadal pod kontrolą, choć w rywalizacji o niższy wskaźnik koszty/dochody w tym roku na razie prowadzi BPH (51 proc. wobec 53 proc. w Pekao). Wyniki skonsolidowane wyraźnie poprawiają spółki zależne. CDM Pekao od początku roku zarobił 72 mln zł, zarządzający funduszami Pioneera - 39 mln zł, a BPH Bank Hipoteczny i leasingowa gałąź BPH - po 19 mln zł.

Z deklaracji władz banków wynika, że zysk BPH może w całym roku sięgnąć 1 mld zł, a Pekao wzrosnąć do 1,45 mld zł. By tak się stało, końcówka roku musi należeć do BPH. Oba banki prawdopodobnie ponownie wypłacą 80 proc. zysku w postaci dywidendy. Przy sygnalizowanych wcześniej zyskach oznaczałoby to około 28 zł na akcję BPH i 7 zł - Pekao (stopa dywidendy w obu spółkach byłaby podobna).

Dla kursu ważniejsze od dywidend nadal powinny być jednak parytety wymiany akcji: ten już opublikowany, czyli 33,13 papierów Unicredito za jeden BPH, oraz ciągle będący obiektem spekulacji parytet wymiany BPH i Pekao. Choć sukcesy Włochów w skupie akcji HVB i BA CA przesądzają o fuzji na poziomie europejskim, w Polsce - zwłaszcza pod rządami PiS - jest do niej coraz dalej. Co ciekawe, BPH od jakiegoś czasu zaczyna być notowany z premią wobec parytetu wymiany za Unicredito (czyżby oczekiwano poprawienia oferty Włochów?).

Po okresie słabości BPH drożeje też względem Pekao. Od maja, gdy ogłoszono plany połączenia, rynkowy parytet wymiany akcji obu banków krąży wokół 3,8 akcji Pekao za akcję BPH. Taka relacja wydaje się mało korzystna dla BPH, zwłaszcza jeśli uwzględnimy akcję kredytową tej grupy (sugerowałaby parytet na poziomie 6,7!). Rynek bierze jednak pod uwagę fakt, że instytucje finansowe, które przesądzą o powodzeniu zamiany, są mocniej zaangażowane w Pekao.

Przemek Barankiewicz

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: bank | Bank BPH | pekao | Polskie | parytet
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »