Europa będzie się zbroić. Na giełdowych parkietach gorąco
Zapowiedź wielkich wydatków zbrojeniowych planowanych w Unii Europejskiej rozgrzewa giełdowe parkiety. Akcje firm zbrojeniowych są rozchwytywane przez inwestorów. Kursy rosną w niespotykanym tempie. Rheinmetall, Saab, Leonardo, Thales to nazwy, które znalazły się w centrum zainteresowania inwestorów bezpośrednio po wybuchu pełnoskalowej wojny w Ukrainie. Jednak obecnie, w obliczu zapowiedzi UE dotyczących drastycznego podniesienia wydatków na zbrojenia, akcje firm zbrojeniowych stały się najbardziej pożądanym towarem. We wtorek, 4 marca szefowa KE Ursula von der Leyen poinformowała, że na program dozbrajania UE może zostać przeznaczone nawet 800 mld euro.
Według szefowej KE, jeśli państwa członkowskie UE zwiększą wydatki na obronę średnio o 1,5 proc. PKB, to wyniosą one blisko 650 mld euro w okresie czterech lat.
Kursy akcji firm przemysłu obronnego zareagowały mocno już na londyński szczyt europejskich przywódców. W poniedziałek 3 marca padały rekordy w reakcji na deklaracje zwiększenia wydatków obronnych w Europie.
Najlepiej pokazuje to spektakularny wzrost indeksu STOXX Europe Total Market Aerospace & Defense. W ciągu miesiąca indeks wzrósł z ok. 18 tys. punktów do przeszło 2,2 pkt. Tylko koncern zbrojeniowy Rheinmetall w ciągu ostatnich pięciu dni zyskał ponad 20 proc. (kurs akcji), a wciągu miesiąca ponad 53 proc.
Podobnie drożeją akcje Thales - francuskiego producenta elektroniki, dostarczającego systemu i produkty wojsku. Akcje Thales w ciągu pięciu ostatnich dni podrożały o prawie 30 proc., a w ciągu ostatniego miesiąca grubo ponad 50 proc.
Deklaracja Ursuli von der Leyen (we wtorek 4 marca) o możliwym przeznaczeniu do 800 mld euro na zbrojenia spowodowała, że akcje firm zbrojeniowych wciąż rosną.
Zapowiedź większych wydatków na zbrojenia w UE ma wpływ także na polską giełdę. Drożeją akcje firm zaangażowanych w produkcję zbrojeniową.
We wtorek 4 marca akcje Cognor (m.in. produkcja blach w Stalowej Woli) zwyżkują niemal o 10 proc.
W podobnym stopniu rośnie kurs Lubawy. Spółka wytwarza m.in. kamizelki kuloodporne, hełmy czy techniczne tkaniny powlekane.
Lubawa realizuje zamówienia dla służb mundurowych - wojska, policji, straży granicznej, straży pożarnej, sił specjalnych oraz na potrzeby funkcjonariuszy straży miejskiej.
produkty z segmentu wyposażenia indywidualnego żołnierza, tj. hełmy balistyczne, umundurowanie, akcesoria balistyczne oraz obuwie.
Do produkowanych przez Lubawa SA sprzętów należą również zapory przeciwpowodziowe, łodzie ratownicze oraz makiety pneumatyczne do pozoracji sprzętu wojskowego.
Szczególnie spektakularny wzrost widoczny jest w przypadku spółki Protektor - lubelskiej firmy produkującej m.in. specjalistyczne obuwie dla wojska.
Początki marki datuje się na rok 1944. Wtedy to Lubelskie Zakłady Przemysłu Skórzanego rozpoczęły produkcję butów m.in. dla potrzeb Wojska Polskiego. Od tego czasu firma pod różnymi nazwami dostarczała specjalistyczne obuwie dla polskich, a później również zagranicznych służb mundurowych.
Protektor realizował zamówienia m.in. dla marynarki Wojennej, krakowskiej Regionalnej Bazy Logistycznej, służb wywiadu wojskowego i innych jednostek wojskowych.
Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen ogłosiła we wtorek pięciopunktowy plan dozbrajania Europy, który ma zmobilizować do 800 mld euro na obronę. Zawiera on m.in. pakiet pożyczek 150 mld euro m.in. na obronę przeciwlotniczą oraz możliwość wykorzystania środków z polityki spójności.
Pierwszy punkt planu dotyczy poluzowania unijnych reguł wydatkowych. "Zaproponujemy uruchomienie krajowej klauzuli wyjścia z Paktu stabilności i wzrostu. Umożliwi to państwom członkowskim znaczne zwiększenie wydatków na obronę bez uruchamiania procedury nadmiernego deficytu" - powiedziała von der Leyen w oświadczeniu dla prasy.
Według niej jeśli państwa członkowskie UE zwiększą wydatki na obronę średnio o 1,5 proc. PKB, to wyniosą one blisko 650 mld euro w okresie czterech lat.
Drugi punkt dotyczy pakietu pożyczek o wartości 150 mld euro dla krajów członkowskich, trzeci - możliwości wykorzystania funduszy z polityki spójności z unijnego budżetu, o czym decydować będą kraje UE.
Kolejne dwa punkty dotyczą mobilizacji kapitału prywatnego poprzez przyspieszenie unii oszczędności i inwestycji, a także wykorzystania Europejskiego Banku Inwestycyjnego.
***