PKP Cargo znów zwalnia. Wypowiedzenie dostanie łącznie ok. 2,5 tys. osób
Giełdowy przewoźnik PKP Cargo, będący obecnie spółką w restrukturyzacji, ogłosił zamiar przeprowadzenia kolejnych zwolnień grupowych. Redukcja zatrudnienia miałaby objąć do 1041 pracowników w 2025 roku oraz do 1388 w 2026 roku w różnych grupach zawodowych.
Zdaniem zarządu PKP Cargo, pomimo dotychczas wdrożonych działań naprawczych i restrukturyzacyjnych w obszarze zatrudnienia, sytuacja spółki wymaga dalszych działań. Inicjowany proces zwolnień jest "istotnym elementem Planu Restrukturyzacji, którego szczegóły zostaną przedstawione przez Spółkę do końca czerwca 2025 roku" - czytamy w komunikacie giełdowym PKP Cargo, w którym to przedsiębiorstwie 33,01 proc. udziałów posiada PKP S.A., będąca spółką Skarbu Państwa (ponad 12 proc. akcji należy do funduszy zarządzanych przez towarzystwo emerytalne Nationale-Nederlanden PTE, a prawie 55 proc. do pozostałych akcjonariuszy).
Planowane zwolnienia grupowe miałyby objąć do 1041 pracowników w 2025 roku oraz do 1388 w 2026 roku w różnych grupach zawodowych.
"Planowane działania w zakresie zwolnień zostaną zrealizowane w okresie do dnia 30 września 2026 r., z tym że zwolnienia grupowe przewidziane na rok bieżący zostaną zrealizowane najpóźniej do końca lipca 2025 roku" - poinformowała spółka.
PKP Cargo informuje w komunikacie giełdowym, że w dniu 6 czerwca rozpoczyna konsultacje dotyczące zwolnień grupowych ze związkami zawodowymi. Umożliwi to spółce złożenie planu restrukturyzacji w terminie wyznaczonym przez sędziego komisarza. Plan ten spółka chce przedstawić do końca czerwca 2025 r. Jeśli sędzia komisarz nadzorujący postępowanie sanacyjne PKP Cargo nie zgłosi sprzeciwu, a firma wcześniej podpisze porozumienie ze związkami dotyczące zwolnień, to redukcje etatów się odbędą.
Spółka zapewnia, że nie zostawi zwalnianych pracowników bez wsparcia. "Pracownikom w związku z rozwiązaniem z nimi stosunku pracy w ramach grupowego zwolnienia, przysługuje odprawa pieniężna uzależniona od okresu zatrudnienia" - informuje.
W celu wypłaty odpraw PKP Cargo zawiąże rezerwę - ale, jak zastrzega, jej wysokość i wpływ na wyniki finansowe spółki poda do wiadomości publicznej dopiero po zakończeniu procesu konsultacji nt. zwolnień grupowych ze związkami.
W komunikacie prasowym, który otrzymała redakcja Interia Biznes, PKP Cargo podkreśla, że zwolnieniem grupowym nie zostaną objęci pracownicy samotnie wychowujący małoletnie dzieci, wychowujący dzieci z niepełnosprawnościami oraz znajdujący się w szczególnej sytuacji zdrowotnej, wymagającej intensywnego leczenia. "W przypadku gdy na podstawie kryteriów zostaną wytypowani do zwolnienia grupowego pracownicy prowadzący wspólne gospodarstwo domowe, zwolnieniem grupowym zostanie objęta tylko jedna z tych osób" - informuje spółka.
31 października 2024 roku w PKP Cargo w restrukturyzacji zakończył się trwający od połowy 2024 roku proces zwolnień grupowych, w wyniku którego zatrudnienie zmniejszyło się o 3665 pracowników.
Jeszcze w kwietniu ubiegłego roku w PKP Cargo zatrudnionych było około 14 tys. osób.
Końca problemów PKP Cargo nie widać - 2024 rok spółka zakończyła ze stratą netto w wysokości około 2,41 mld zł, przy spadku przychodów i wyraźnym pogorszeniu wyników operacyjnych. Firma tłumaczyła przy okazji publikacji raportu rocznego, że był to rok naznaczony niepewnością związaną z wojną w Ukrainie i kryzysem energetycznym, co wpłynęło negatywnie na wolumeny przewożonych towarów. Spółka wskazywała też na dokonane odpisy na utratę wartości taboru jako jedną z przyczyn ujemnego wyniku finansowego.
Także w I kwartale 2025 r. spółka zanotowała stratę netto na poziomie 48,6 mln zł (wobec 118,1 mln zł straty netto w analogicznym okresie roku ubiegłego). Michał Łotoszyński, członek zarządu ds. finansowych PKP Cargo w restrukturyzacji, wskazywał zarazem, że prowadzone działania restrukturyzacyjne już przyniosły efekty w postaci ograniczenia kosztów funkcjonowania (koszty świadczeń pracowniczych zmniejszyły się - w wyniku zwolnień grupowych - z 521 mln zł w I kwartale 2024 roku do prawie 410 mln zł w I kwartale 2025 roku).
"Teraz wchodzimy w etap działań, które pomogą nam poprawić jakość usług oraz konkurencyjność. Cel to pozyskanie nowych zleceń i ustabilizowanie przychodów ze sprzedaży oraz poprawa sytuacji płynnościowej" - mówił członek zarządu, cytowany w komunikacie prasowym. Agnieszka Wasilewska-Semail, prezes PKP Cargo w restrukturyzacji, wskazała, że spółka jest w trakcie finalizowania umów pozyskania nowoczesnego taboru multifunkcyjnego, co ma pomóc jej rozwijać transport intermodalny i zwiększać obecność w korytarzach przewozowych w Europie.
"Na przestrzeni ostatnich miesięcy pogorszyła się sytuacja rynkowa, widzimy dużo wyższy spadek przewozów i cen na rynku. Rynek kolejowych przewozów towarowych wyraźnie hamuje w Polsce i większości krajów Europy, co szczególnie widać od początku tego roku. W ciągu czterech miesięcy zanotowaliśmy prawie 5 proc. spadek przewiezionej masy towarowej rok do roku" - powiedziała, cytowana w komunikacie prasowym dotyczącym nowych zwolnień grupowych, prezes Wasilewska-Semail.
"Dodatkowo musimy sobie radzić z wieloletnimi zaniedbaniami, których naprawa będzie trwała dłużej niż kilka czy kilkanaście miesięcy. Nadal nie udało nam się namówić do powrotu dużej części klientów, których utraciliśmy w wyniku Decyzji Węglowej i sposobu jej wykonania przez zarządy z lat 2022-2023. Niestety część z nich wypracowała trwałe alternatywy - wybrała transport drogowy lub powołała własne spółki przewozowe" - wskazała szefowa PKP Cargo.
Tzw. decyzja węglowa to polecenie byłego premiera Mateusza Morawieckiego z lipca 2022 roku, nakazujące PKP Cargo skierowanie taboru do przewozu węgla z nadbałtyckich portów do odbiorców w kraju i porzucenie kontraktów komercyjnych. Zapadła po tym, jak Polska zrezygnowała z rosyjskiego węgla po ataku Kremla na Ukrainę - i musiała szybko szukać dostawców tego surowca na całym świecie. O tej decyzji krytycznie wypowiedział się NIK, wskazując, że PKP Cargo poniosło ogromne straty finansowe, ponieważ nie tylko straciło lukratywne kontrakty, ale też musiało zapłacić kary umowne za zerwanie zobowiązań.