Potyczka o Netię

Czy na początku roku grupa zarządzających OFE próbowała przejąć władzę w Netii i zwolnić prezesa. Fundusze zaprzeczają.

Czy na początku roku grupa zarządzających OFE próbowała przejąć władzę w Netii i zwolnić prezesa. Fundusze zaprzeczają.

Od zeszłego poniedziałku opisujemy serię niestereotypowych poczynań grupy zarządzających największymi funduszami emerytalnymi w Polsce (m. in. PZU, Commercial Union, Pioneera). Jeśliby istniało nieformalne porozumienie pracowników najemnych tych instytucji, to mogli oni dłuższy czas - dzięki pieniądzom przyszłych emerytów - mieć poważny wpływ na obraz polskiego rynku kapitałowego, na emisje czy sprzedaże akcji oraz na ich giełdowe kursy, a także oddziaływać na posunięcia zarządów spółek.

Sprawę badają instytucje nadzoru (Komisja Papierów Wartościowych i Giełd oraz Komisja Nadzoru Ubezpieczeń i Funduszy Emerytalnych). PB zaś dokłada cegiełkę po cegiełce. Po wątkach o poczynaniach zarządzających funduszami i doradców w przypadku spółek Stomil Sanok, Duda i Kęty, tym razem czas na opisanie przypadku Netii, największego niezależnego operatora telefonii stacjonarnej w Polsce - spółki wartej obecnie 1,5 mld zł.

Reklama

Zawirowania na walnym Historia dotycząca Netii zakończyła się - jak się wydaje - porażką domniemanej - grupy trzymającej giełdę. Przyglądamy się jej działalności spółka po spółce. W przypadku Netii wydaje się, że zarządzających funduszami trudno wiązać ze złamaniem przepisów; można mówić - co najwyżej - o działalności dyskusyjnej etycznie.

Według kilku relacji, scenariusz tak oto miał wyglądać... Na początku lutego 2004 r. grupa akcjonariuszy finansowych (fundusze emerytalne z grup PZU, Commercial Union, ING, AIG, Pioneera - czyli te, których działalność w ewentualnym nieformalnym porozumieniu bada KPWiG) wniosła o zwołanie walnego zgromadzenia akcjonariuszy Netii. Udziałowcy chcieli zmian w składzie rady nadzorczej. 11 marca 2004 r. walne zakończyło się powołaniem 4 nowych członków rady oraz obniżeniem wynagrodzeń członków rady nadzorczej. Tymczasem ze stanowiska członka zarządu zrezygnował Zbigniew Łapiński, wiceprezes do spraw finansowych Netii, wywodzący się z rynku finansowego (pracował m.in. w Deutsche Banku). Tyle oficjalne i powszechnie znane fakty. Za nimi jednak kryją się przesłanki, które mogą naprowadzić nadzorców rynku na jeden z tropów niekorzystnego dla giełdy porozumienia grupy osób, decydujących o inwestycjach funduszy inwestycyjnych i emerytalnych. Według naszych informacji oraz relacji świadków, zmiana składu rady miałaby być wstępem do odwołania prezesa zarządu Wojciecha Mądalskiego i zastąpienia go swoim człowiekiem, a w konsekwencji - próbą przejęcia władzy w spółce.

Próbą, co podkreślamy - nieudaną: Wojciech Mądalski nadal jest prezesem Netii. Kandydatem wymienianym na następcę Mądalskiego - tak przynajmniej słychać było w samej Netii - miał być były wiceprezes Zbigniew Łapiński (nie udało nam się z nim skontaktować). W tamtym czasie na rynku pojawiły się pogłoski o możliwości odwołania prezesa, ale nigdy nie zostały potwierdzone czy zdementowane oficjalnie. Kilku naszych świadków potwierdza jednak istnienie takiego scenariusza. Ich zeznania są niemal identyczne. Według nich, plan narodził się w głowach tych samych zarządzających funduszami, którzy są podejrzani przez KPWiG o niezgodne z przepisami porozumienie przy zakupie akcji Stomilu Sanok.

Takie przypuszczenia może też potwierdzać informacja, która pojawiła się na początku roku w giełdowej gazecie Parkiet, że Jakub Bentke (koordynował transakcję w Stomilu Sanok) ma wejść do rady nadzorczej Netii (ostatecznie się w niej nie znalazł, a nawet nie został zgłoszony). Innym dającym do myślenia faktem jest późniejsza informacja, że w czerwcu 2003 r. Zbigniew Łapiński już po odwołaniu z Netii - wspólnie z Jakubem Bentke i z rekomendacji funduszy emerytalnych, wszedł do rady nadzorczej spółki Śnieżka (specjalnie dla obu stworzono w niej miejsca). Dlaczego bitwa o Netię zakończyła się porażką zarządzających?

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: fundusze | netia | Sanok | zbigniew
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »