Prywatne loty i wycieczki na wyścig Formuły 1. Wydatki Orlenu pod lupą rządu
400 tys. zł na wyścigi Formuły 1 w listopadzie 2023 i łącznie ponad pół miliona euro na loty prywatnymi samolotami w 2022 roku. To wydatki Orlenu, o których informuje minister aktywów państwowych Borys Budka w Polsat News. Tymczasem Orlen przejmuje dwie czeskie spółki i stawia na rozwój.
Minister aktywów państwowych w Polsat News mówił o "przerażających" informacjach, które docierają do niego po kontrolach w Orlenie. Chodzi nie tylko o niecelowe wydatki, ale także o nierozliczone kontrakty.
- Pan Obajtek i jego koledzy z zarządu nie potrafili latać rejsowymi samolotami, tylko musieli wynajmować prywatne jety - mówił w poniedziałek w Polsat News Borys Budka. Szef resortu MAP nie mówi o prokuratorskich zarzutach, a raczej o odpowiedzialności cywilnej, jednak wymienia więcej przypadków "traktowania Polski jak prywatnego folwarku". Budka wymienia m.in., że grupa osób związanych z Orlenem poleciała na wyścig Formuły 1 w USA w listopadzie ubiegłego roku. - Wydano na to blisko 400 tys. zł. Najlepsze hotele, najdroższe restauracje.
To pokazuje, że traktowali polskiego czempiona, spółkę giełdową, tak jak prywatny folwark - punktuje.
Coraz więcej mówi się także o szwajcarskiej spółce Orlenu. W środę Orlen poinformował, że w związku z utraceniem przez Orlen Trading Switzerland (OTS) 1,6 mld zł przedpłat za niedostarczoną ropę i niewielkim prawdopodobieństwem odzyskania pieniędzy spółka dokona stosownego odpisu w wynikach finansowych za 2023 r. "Firmy te (pośrednicy handlu ropą naftową przyp. red.) nie zrealizowały swoich zobowiązań, ani też wezwane do zwrotu zaliczek nie rozliczyły się z Orlen Trading Switzerland. Od początku marca 2024 r. nowe władze Orlen Trading Switzerland dążyły do wyegzekwowania zapisów kontraktowych lub odzyskania zaliczek. Okazało się to niemożliwe w związku uchylaniem się pośredników od tych zobowiązań" - napisało biuro prasowe Orlenu w odpowiedzi na pytania PAP Biznes.
Były członek zarządu Orlenu Michał Róg mówił później, że przyczyną problemów z kontraktami na ropę dla Orlen Trading Switzerland była zmiana zarządu tej spółki w lutym 2024 roku. W jego opinii to nowy zarząd OTS mógł narazić spółkę na straty.
Czeska spółka realizująca usługi inżynieryjne i wykonawcze w tym kraju ma wzmacniać pozycję Grupy Orlen w regionie. Jak podaje Orlen Projekt "spółka Orlen Projekt Ceska republika (CR) z Grupy Orlen Unipetrol przejmuje działalność projektową i inżynieryjną od spółek UNIS i UNIS Power z siedzibą w Brnie. Ma to wzmocnić potencjał i rozwój tego segmentu czeskiej części Grupy Orlen". Chodzi o przejęcie podmiotu realizującego projekty "pod klucz" w zakresie inwestycji w sektorze przetwórstwa m.in. ropy naftowej i gazu ziemnego, a spółka "w ciągu ostatnich trzydziestu czterech lat z powodzeniem zrealizowała ponad 270 projektów EPC w Europie, Afryce i na Bliskim Wschodzie".
Nowymi udziałowcami będą Orlen Projekt (60 proc.) i Orlen Unipetrol RPA (40 proc.), a przejęcie spółek UNISi UNIS Power ma być kolejnym krokiem dla rozwoju działalności projektowej i inżynieryjnej całej grupy Orlen. Także prezes Grupy UNIS Jiri Kovar zwraca uwagę, że przejęcie to "logiczne następstwo" współpracy przy projektach realizowanych dla Grupy Orlen.