Rywalizacja o fotel prezydenta USA coraz bardziej zaciekła

Ropa drożeje, złoto tanieje, dolar mocniejszy - w USA trwa ostra walka o to, kto zostanie prezydentem. Ceny ropy w USA mocno rosną, złoto tanieje, kurs dolara rośnie - w USA trwa ostra walka o to, kto zostanie prezydentem Stanów Zjednoczonych - informują maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na XII na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 38,60 USD, wyżej o 2,47 proc., po zwyżce wcześniej o 3,4 proc.
Ropa Brent w dostawach na I na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie jest wyceniana po 40,68 USD za baryłkę, wyżej o 2,42 proc.

Złoto w dostawach spot tanieje o 0,5 proc. do 1.899,38 USD za uncję. Rośnie kurs amerykańskiego dolara. Miedź traci na LME 0,7 proc. do 6.770,00 USD za tonę. Srebro zniżkuje o 2,1 proc. do 23,7077 USD za uncję.

Reklama

Inwestorzy czekają na wyniki wyborów prezydenckich w USA - trwa tam ostra walka o Biały Dom.

- Jesteśmy na dobrej drodze, by wygrać wybory - oświadczył kandydat Demokratów na prezydenta USA Joe Biden, apelując do swoich sympatyków o cierpliwość. Dodał, że "było wiadomo, że będzie to długo trwało".

Biden wezwał do zliczenia każdego głosu. Ocenił, że są szanse, by zwyciężył w Georgii. Ostateczny zwycięzca wyborów - jak przyznał - poznany może zostać dopiero w środę rano lub nawet później.

Z kolei prezydent USA Donald Trump ocenił w środę na Twitterze, że mimo jego wielkiej przewagi, jego oponenci starają się "ukraść" wybory. Zapowiedział jednak, że im na to nie pozwoli.

"Wygrywamy wysoko, ale oni próbują UKRAŚĆ wybory. Nigdy im na to nie pozwolimy. Głosy nie mogą być oddawane po zamknięciu urn" - napisał Trump.

- Poprawa szans Trumpa w obecnych wyborach pozytywnie wpływa na wzrost apetytu na ryzyko na rynkach, co zaważyło na notowaniach złota - mówi Warren Patterson, szef strategii towarowej w ING Bank NV.

ZŁOTO

2 673,75 +22,05 0,83% akt.: 21.11.2024, 22:03
  • Max 2 676,15
  • Min 2 651,60
  • Stopa zwrotu - 1T 2,94%
  • Stopa zwrotu - 1M -3,01%
  • Stopa zwrotu - 3M 3,99%
  • Stopa zwrotu - 6M 9,24%
  • Stopa zwrotu - 1R 34,04%
  • Stopa zwrotu - 2R 51,49%
Zobacz również: GUMA KAUCZUKOWA TARCICA OLEJ PALMOWY

"W międzyczasie ropa skorzystała na tym ryzykownym ruchu" - dodaje.

"Ropa również zyskałaby po wygraniu wyborów przez Trumpa na tym, że prawdopodobieństwo powrotu na rynek ropy z Iranu byłoby mniejsze" - podkreśla.

Analitycy wskazują, że stawka obecnych wyborów prezydenckich nigdy nie była tak wysoka - ten, kto je wygra będzie miał bardzo poważne zadanie - aby przeprowadzić Stany Zjednoczone przez pandemię koronawirusa, która w USA pochłonęła już ponad 230 tys. ofiar i mocno doświadczyła amerykańską gospodarkę.

ROPA CRUDE

70,21 +1,46 2,12% akt.: 21.11.2024, 22:03
  • Max 70,38
  • Min 68,86
  • Stopa zwrotu - 1T 1,45%
  • Stopa zwrotu - 1M -0,42%
  • Stopa zwrotu - 3M -5,53%
  • Stopa zwrotu - 6M -12,82%
  • Stopa zwrotu - 1R -11,05%
  • Stopa zwrotu - 2R -13,81%
Zobacz również: OLEJ KANADA SOK POMARAŃCZOWY Ropa Brent natychmiast

Notowania miedzi na giełdzie LME w Londynie spadają, tanieją też inne metale bazowe - wyścig do Białego Domu zaczyna być coraz bardziej zaciekły. Miedź w kontraktach 3-miesięcznych jest wyceniana niżej o 0,7 proc. - po 6.770,00 USD za tonę - informują maklerzy.

Na Comex w Nowym Jorku miedź traci 0,26 proc. do 3,0845 USD za funt.

W USA w 35 stanach spośród 50 wynik wyborów prezydenckich jest już przesądzony: w 19 wygrał Trump, w 16 Biden - podaje CNN.

W 19 z nich wygrał prezydent Donald Trump z łączną liczbą 136 głosów elektorskich, zaś kandydat Demokratów Joe Biden w 16 z 203 głosami elektorskimi. Do zwycięstwa w wyborach potrzeba 270 głosów.

"Konsekwencją zwycięstwa Trumpa może być to, że pakiety fiskalne dla gospodarki mogą zmaterializować się szybciej, ale potencjalnie mogą dotyczyć mniejszej kwoty" - ocenia Wayne Gordon, dyrektor wykonawczy ds. rynku towarowego i walutowego w UBS Global Wealth Management.

Z kolei zwycięstwo Joe Bidena mogłoby utorować drogę do wprowadzenia większej liczby bodźców stymulacyjnych, które wpłynęłyby pozytywnie na rynki akcji i towarowe - oceniają analitycy.

Na zakończenie poprzedniej sesji cena miedzi na LME wzrosła o 54 USD do 6.816,00 USD za tonę.

MIEDŹ

9 034,00 -57,00 -0,63% akt.: 21.11.2024, 19:57
  • Max 9 147,50
  • Min 9 011,50
  • Stopa zwrotu - 1T 0,83%
  • Stopa zwrotu - 1M -5,61%
  • Stopa zwrotu - 3M -1,05%
  • Stopa zwrotu - 6M -17,12%
  • Stopa zwrotu - 1R 7,59%
  • Stopa zwrotu - 2R 12,90%
Zobacz również: GUMA KAUCZUKOWA TARCICA OLEJ PALMOWY

Ostateczny wynik wyborów w USA, którego publikacja może przeciągnąć się do piątku, będzie miał kluczowe znaczenie dla dalszej fiskalnej stymulacji w Stanach Zjednoczonych - uważają analitycy. Scenariusz łatwego zwycięstwa Joe Bidena nie chodzi raczej w grę - dodają.

Eksperci PKO BP zwrócili uwagę, że środowy handel na rynkach rozpoczął się w atmosferze niepewności co do wyniku wyborów prezydenckich w USA. Zaznaczyli, że przeliczone do tej pory głosy pokazały to, czego rynki obawiały się najbardziej, czyli brak zdecydowanej różnicy pomiędzy obydwoma kandydatami na prezydenta.

Według PKO BP, scenariusz łatwego i szybkiego zwycięstwa Joe Bidena nie chodzi raczej w grę. "Na rynku głównej pary walutowej widać więc podwyższoną zmienność. Notowania EUR/USD wyhamowały spadek w okolicach 1,16 i jeszcze przed otwarciem dzisiejszej sesji europejskiej ponownie zaczęły kierować się w stronę 1,17" - wskazali.

Analitycy zwrócili uwagę, że ostateczny wynik wyborów, którego publikacja może przeciągnąć się do piątku, będzie miał kluczowe znaczenie dla dalszej fiskalnej stymulacji w USA. Biden jest bowiem zwolennikiem dużych wydatków na wsparcie gospodarki i łagodniejszego podejścia do międzynarodowego handlu, co może sprzyjać innym walutom kosztem dolara.

PKO BP dodał, że publikowane na bieżąco wyniki wskazują raz na wygraną Bidena, raz na Donalda Trumpa. "W miarę jak wyniki wyborów są coraz bardziej wyrównane rośnie prawdopodobieństwo, że będą podważane, stąd na rynku utrzymują się obawy o możliwy dalszy impas w polityce fiskalnej" - zaznaczyli analitycy.

Również eksperci Pekao uważają, że znacząco spada prawdopodobieństwo dużej stymulacji fiskalnej w Stanach Zjednoczonych. Zarówno w scenariuszu status quo (Republikanin w Białym domu i podzielony Kongres), jak w scenariuszu z prezydentem Bidenem i podzielonym Kongresem szanse na uchwalenie dużych, kompleksowych pakietów fiskalnych będą bliskie zeru - uważają. "W takich warunkach cały ciężar stymulacji gospodarki w warunkach kolejnych fal wirusa i restrukturyzacji sektorów niedostosowanych do nowej, postpandemicznej rzeczywistości będzie spoczywał na polityce pieniężnej" - zaznaczyli eksperci Pekao.

Według nich nie tylko jeszcze bardziej oddala się perspektywa podwyżek stóp procentowych, ale bardziej prawdopodobne staje się "dalsze zwiększanie bilansu Fed i modyfikacje w programach pożyczkowych". Z punktu widzenia rynków obligacji skarbowych i korporacyjnych w USA to dobra wiadomość. "Ścieżki oczekiwanych stóp procentowych przesuną się w dół, spadnie również premia za ryzyko w wycenach papierów korporacyjnych w niektórych sektorach, np. w branży łupkowej" - wskazali.

Zdaniem Pekao brak jednolitej kontroli nad rządem oznacza też niskie prawdopodobieństwo uchwalenia zmian w podatkach (podwyżek) lub legislacji zmierzającej do ograniczenia siły rynkowej amerykańskich gigantów technologicznych. "Dla akcji jest to czynnik pozytywny" - podkreślili.

EUR/USD

1,0479 -0,0063 -0,60% akt.: 21.11.2024, 22:05
  • Kurs kupna 1,0479
  • Kurs sprzedaży 1,0479
  • Max 1,0555
  • Min 1,0462
  • Kurs średni 1,0479
  • Kurs odniesienia 1,0542
Zobacz również: CAD/JPY AUD/NZD AUD/JPY
PAP
Dowiedz się więcej na temat: wybory USA | surowce naturalne | złoto | ropa naftowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »