Ukraińska spółka górnicza chce fedrować na Śląsku. Ambitne plany
Pochodząca z Ukrainy spółka górnicza Coal Energy analizuje możliwość wydobycia węgla ze złóż w okolicach Bytomia i Zabrza - informuje "Puls Biznesu". Najbardziej zależy jej na węglu koksującym, który znajduje się na unijnej liście surowców krytycznych. Ale nie wyklucza jednak także wydobywania węgla energetycznego. Władze ukraińskiej spółki są przekonane, że zarówno w Polsce, jak i w Ukrainie, na ten surowiec będzie jeszcze zapotrzebowanie.
Spółka Coal Energy podpisała 16 kwietnia list intencyjny z Zakładem Górniczym Siltech z Zabrza. Informowała o tym raportem bieżącym datowanym na 23 kwietnia. Współpraca ma dotyczyć wykorzystania przez Coal Energy infrastruktury należącej do Siltechu w celu ewentualnego wydobycia węgla.
"Głównym celem tego listu intencyjnego jest realizacja planu spółki Coal Energy dotyczącego ubiegania się o koncesję na wydobywanie węgla ze złóż sąsiadujących ze złożami należącymi do Siltech" - czytamy we wspomnianym raporcie.
"Puls Biznesu" pisze, że Coal Energy myśli o wydobywaniu węgla zarówno na nowych obszarach koncesyjnych zlokalizowanych w pobliżu kopalni, jak i na obszarach górniczych już istniejących koncesji Siltech. Koncesje wydobywcze należące do Siltechu przestaną obowiązywać z końcem 2025 r. - zauważa dziennik.
Właśnie wtedy ukraińska spółka górnicza chciałaby rozpocząć wykorzystywanie infrastruktury należącej do Siltechu. "Rozpoczęcie dzierżawy planowane jest na koniec 2025 roku, po uzyskaniu przez Coal Energy S.A. wszystkich niezbędnych zezwoleń na rozpoczęcie wydobycia węgla ze złóż objętych koncesją" - informuje spółka w raporcie bieżącym.
Jak odnotowuje "Puls Biznesu", Coal Energy deklaruje, że priorytetem dla niej jest wydobywanie węgla koksującego, który znajduje się na unijnej liście surowców krytycznych. Spółka nie odrzuca jednak możliwości produkcji węgla energetycznego - od którego wydobycia Polska chce odchodzić - stojąc na stanowisku, że i na ten surowiec będzie jeszcze zapotrzebowanie, zarówno w Polsce, jak i w Ukrainie.
Gazeta przypomina niedawną wypowiedź głównego geologa kraju Krzysztofa Galosa, który ocenił, że w przypadku węgla koksującego potencjalna możliwość nowego wydobycia pozostaje otwarta, pod warunkiem, że inwestor złoży właściwy wniosek o koncesję i przejdzie wszystkie dalsze etapy postępowania.
Coal Energy jest spółką notowaną na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych. Wchodzi w skład indeksu WIG-Ukraine, obejmującego spółki, których siedziba lub centrala spółki znajduje się w Ukrainie lub których działalność prowadzona jest w największym stopniu w tym kraju.
Z kolei zakład Górniczy Siltech w Zabrzu był pierwszą prywatną kopalnią węgla kamiennego w Polsce. Działalność rozpoczął jeszcze w 2002 r. W połowie lipca ub.r. władze spółki mówiły, że planuje ona zakończyć działalność górniczą z końcem 2025 r. z uwagi na fakt, że spółka eksploatuje już resztki ze złoża, na którym operuje, o czym informował portal netTG.pl.