W Europie kontrakty w górę przed danymi z USA, a Nikkei 225 zniżkował o ponad 2 proc.

W Europie kontrakty w górę przed danymi z USA, a Nikkei 225 zniżkował o ponad 2 proc.

W Europie kontrakty w górę przed danymi z USA, a Nikkei 225 zniżkował o ponad 2 proc.

W zachodniej Europie kontrakty na indeksy rosną przed rozpoczęciem sesji, przed popołudniowymi danymi makro z USA. W Japonii Nikkei 225 spadł o 2,17 proc. - podają maklerzy.

W Europie kontrakty na Dow Jones Euro Stoxx 50 rosną o 0,232 proc. i wynoszą 3.024,00 pkt.

FTSE 100 futures zyskują 0,161 proc., CAC 40 futures rosną o 0,384 proc., a niemieckie DAX futures są na plusie o 0,314 proc.

Inwestorzy poznają o 14.15 dane ADP z amerykańskiego rynku pracy w listopadzie.

Analitycy oceniają, że w ub. miesiącu pracodawcy zatrudnili 170 tys. nowych osób.

Reklama

O 16.00 w USA zostanie podany wskaźnik ISM aktywności w sektorze usług oraz dane o sprzedaży nowych domów.

Wcześniej w Europie będą opublikowane końcowe wyliczenia indeksu PMI dla sektora usług w listopadzie, m.in. we Francji, Niemczech, Wielkiej Brytanii i strefy euro.

O 11.00 zostanie zaś podany PKB w III kwartale w eurolandzie a także dane o sprzedaży detalicznej w październiku.

Pozytywne dla rynków są wskazania PMI w sektorze usług w Chinach, opublikowane w środę rano.

Indeks PMI, określający koniunkturę w sektorze usług Chin, wyniósł w listopadzie 2013 roku 52,5 pkt. wobec 52,6 pkt. na koniec poprzedniego miesiąca - podano w wyliczeniach HSBC Holdings i Markit Economics. Wartość wskaźnika PMI powyżej 50 punktów oznacza ożywienie w sektorze.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: giełdy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »