Zainteresowani przejęciem BPH

Szef BayernLB (Bayerische Landesbank) Werner Schmidt jest coraz bardziej zainteresowany wschodnioeuropejskimi oddziałami grupy HVB (drugi co do wielkości bank w Niemczech i czołowa grupa bankowa w Europie).

Szef BayernLB (Bayerische Landesbank) Werner Schmidt jest coraz bardziej zainteresowany wschodnioeuropejskimi oddziałami grupy HVB (drugi co do wielkości bank w Niemczech i czołowa grupa bankowa w Europie).

BayernLB chce rozszerzyć swoje interesy we Wschodniej Europie. Schmidt najbardziej interesuje się należącym do HVB bankiem BPH, trzecim największym bankiem handlowym w Polsce.

Jak donosi "die Welt", przejęcie grupy HVB przez włoski bank Unicredito, stwarza zagrożenie monopolowe, przez co musi ona oddać udziały w bankach Europy Wschodniej, przykładowo w Polsce."Na tym możemy skorzystać my, rozszerzając naszą obecność na tamtejszym rynku" - mówi Werner Schmidt.

Aktywność bajernowskiego LB w Europie Wschodniej rozpoczęła się na Węgrzech, gdzie został przejęty bank MKB, który Schmidt przewrotnie nazwał "kamieniem węgielnym pod budowę". Punkt ciężkości ekspansji - według szefa BayernLB - powinien przypadać na takie państwa jak: Czechy, Rumunia, Bułgaria, Słowenia i Słowacja.

Reklama

Schmidt jest negatywnie nastawiony do fuzji innych niemieckich banków (m.in. Sparkasse, Landesbanken). "W żadnym wypadku nie chcemy przejmować innych banków. BayernLB kroczy własną drogą - nieprzerwanie i sam" - mówi.

Na początku sierpnia w swoim podsumowującym półroczne wyniki dokumencie Schmidt zasygnalizował, że BayernLB chce w procesie konsolidacji niemieckich i europejskich banków odgrywać jeszcze większą rolę: "lepiej jeść, niż zostać zjedzonym".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: bank | przejęcia | zainteresowanie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »