- 10 lat temu Polska rozpoczęła drogę do dywersyfikacji dostaw i suwerenności energetycznej, we współpracy z partnerami. Dziś jesteśmy mocnym graczem energetycznym w regionie - mówił podczas uroczystości 10. rocznicy funkcjonowania Terminala LNG w Świnoujściu minister energii Miłosz Motyka.
Terminal LNG w Świnoujściu działa już od 10 lat
Dokładnie 11 grudnia 2015 r. Terminal LNG w Świnoujściu im. Lecha Kaczyńskiego odebrał pierwszą dostawę skroplonego gazu ziemnego. Decyzja o budowie gazoportu zapadła w 2006 r. Dzięki niemu Polska może odbierać płynny gaz drogą morską praktycznie z każdego kierunku na świecie.
Obecna zdolność regazyfikacji terminala (chodzi o proces zmiany postaci gazu z ciekłej na gazową) wynosi 8,3 mld Nm sześc. rocznie. W terminalu zlokalizowane są trzy kriogeniczne zbiorniki do procesowego składowania LNG o łącznej pojemności 500 000 m sześc.
Terminal w Świnoujściu obsługuje następujące procesy technologiczne:
- rozładunek LNG z tankowców przy nabrzeżach rozładunkowych,
- procesowe składowanie LNG w zbiornikach,
- regazyfikacja LNG i wysyłka paliwa gazowego do Krajowego Systemu Przesyłowego,
- załadunek LNG do cystern samochodowych i ISO-kontenerów (kriogenicznych zbiorników ciśnieniowych),
- załadunek LNG do tankowców małej i dużej skali oraz bunkrowanie LNG.
Właścicielem terminala jest spółka Skarbu Państwa - Operator Gazociągów Przesyłowych Gaz-System (poprzez spółkę zależną Polskie LNG). Jak podkreśla Gaz-System na swojej stroni internetowej, rozbudowa terminala - która rozpoczęła się w 2017 r., a zakończyła w 2025 r. - stanowiła element większego planu inwestycyjnego, tzw. Bramy Północnej, w ramach której polski system gazowy "został przygotowany do odwrócenia kierunku zasilania z relacji wschód-zachód na kierunek północny". Decyzja ta okazała się kluczowa w obliczu rosyjskiej agresji na Ukrainę, która zapoczątkowała proces odchodzenia Europy od węglowodorów eksportowanych przez Kreml.
Polska chce wykorzystać infrastrukturę, jaką posiada na wybrzeżu, by stać się regionalnym hubem gazowym, zaopatrującym w gaz najbliższych sąsiadów - i nie tylko. O planach tych pisaliśmy obszernie na łamach Interii Biznes. Odniósł się do nich także minister Miłosz Motyka podczas czwartkowej uroczystości.
Polska będzie regionalnym hubem gazowym? Minister energii o "północnej bramie"
- Wierzę, że za kilkanaście lat, tak jak dziś jesteśmy dumni z terminala w Świnoujściu gwarantującego bezpieczeństwo energetyczne, będziemy też północną bramą gazową do Europy, najsilniejszym państwem zapewniającym stabilne dostawy dla Polski i całego regionu - powiedział szef ME.
Elementem budowy polskiego hubu gazowego jest inwestycja FSRU (skrót od ang. Floating Storage and Regasifigation Unit, czyli pływająca jednostka do przechowywania LNG i jego regazyfikacji). Będzie to zacumowany na stałe w Zatoce Gdańskiej statek przystosowany do odbioru co najmniej 6,1 mld Nm sześc. gazu rocznie. Rozruch technologiczny i uruchomienie gdańskiego terminalu planowane są na przełomie 2027 i 2028 r. "Ponadto, po potwierdzeniu dodatkowych potrzeb biznesowych rynku, możliwe będzie zwiększenie mocy regazyfikacyjnych w zależności od wzrostu zapotrzebowania na gaz ziemny w kraju i w regionie" - informuje na swojej stronie Gaz-System.
Tymczasem rynek już wykazuje zainteresowanie drugim terminalem FSRU. Niewiążące badanie rynku dotyczące potencjalnej drugiej jednostki - w którym wzięły udział podmioty z Polski, a także z Czech, Słowacji, Litwy i Ukrainy (w sumie 14 firm) - pokazało, że zgłoszone zapotrzebowanie na lata 2031-2032 niemal czterokrotnie przekroczyło planowaną moc drugiej jednostki FSRU w Gdańsku. Operator planuje, że FSRU 2 miałby roczną zdolność regazyfikacji na poziomie 4,5 mld Nm sześc. W październiku spółka Gaz-System przekazała naszej redakcji, że większość uczestników była zainteresowana długoterminowym korzystaniem z usług FSRU 2, przy czym wielu wskazało na początek lat 30. jako moment startu dostaw.
Deklaracje uczestników rynku dają podstawę do przeprowadzenia wiążącej procedury Open Season dla drugiego terminalu FSRU (ma ruszyć w I kw. 2026 r.). Jej cel to potwierdzenie realnego popytu poprzez składanie zamówień na usługi regazyfikacji.











