"Czysty Przemysłowy Ład". Bruksela odsłania karty, na stole 100 mld euro
Okrągłe 100 mld euro wsparcia na czysty europejski przemysł wytwórczy, zapewnienie firmom w UE dostępu do energii po cenach, które nie będą dla nich rujnujące i utworzenie 500 tys. nowych miejsc pracy - to najważniejsze założenia planu Komisji Europejskiej o nazwie Clean Industrial Deal, czyli Czysty Przemysłowy Ład, który ma ratować podupadającą konkurencyjność unijnej gospodarki trapionej wysokimi kosztami energii i regulacjami. Nowy plan nie zakłada odejścia od Zielonego Ładu - Bruksela proponuje też utworzenie specjalnego banku na rzecz dekarbonizacji unijnego przemysłu.
Szczegółowe założenia Czystego Przemysłowego Ładu ma przedstawić dzisiaj w Antwerpii w Belgii Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej. Wcześniej jednak nowy plan Brukseli na ożywienie europejskiej konkurencyjności został zarysowany na stronach KE.
"Europejski przemysł, stojący w obliczu wysokich kosztów energii i zaciekłej globalnej konkurencji, potrzebuje pilnego wsparcia" - stawia diagnozę KE. I dodaje, że to wsparcie zapewni, koncentrując się na dwóch kluczowych sektorach.
Pierwszy z nich to przemysł energochłonny, czyli konsumujący duże wolumeny energii - a więc przemysł stalowy, metalurgiczny czy chemiczny. Zdaniem Brukseli, potrzebuje on - i to szybko - wsparcia w zakresie "dekarbonizacji, zwrotu ku czystej energii i radzenia sobie z wysokimi kosztami, nieuczciwą globalną konkurencją, a także rozbudowanymi regulacjami".
Drugi sektor, którym KE chce zająć się w ramach swojego nowego planu, to sektor czystych technologii, opisywany jako serce "przyszłej konkurencyjności" Europy, niezbędny z punktu widzenia transformacji przemysłowej, gospodarki obiegu zamkniętego i dekarbonizacji.
Bruksela podkreśla też, że chce stawiać właśnie na wspomnianą gospodarkę obiegu zamkniętego, by zredukować ilość wytwarzanych odpadów i wydłużyć cykl życia surowców poprzez promowanie recyklingu, ponownego wykorzystywania dóbr i zrównoważonej produkcji. "Maksymalizacja ograniczonych zasobów UE i redukcja nadmiernej zależności na dostawcach surowców z krajów trzecich jest kluczowa dla zapewniania konkurencyjnego i odpornego rynku" - czytamy w dokumencie KE.
Wśród głównych elementów Czystego Przemysłowego Ładu, KE wymienia:
- przystępną cenowo energię;
- zwiększenie popytu na produkty będące wytworem czystych technologii;
- finansowanie zwrotu ku czystej gospodarce;
- gospodarkę obiegu zamkniętego i dostępność surowców;
- globalne partnerstwa w ramach wiarygodnych sojuszy;
- inwestowanie w siłę roboczą UE, tak, aby europejscy specjaliści posiadali zdolności i kompetencje potrzebne do budowy konkurencyjnej zielonej gospodarki.
Jak Bruksela chce zapewnić przystępną cenowo energię? W dokumencie KE czytamy, że tańszy prąd dla przemysłu, firm i gospodarstw domowych w UE mają zagwarantować działania na rzecz przyspieszenia rozwoju czystej energii i elektryfikacji, zapewnienie połączeń międzysystemowych na wewnętrznym rynku energii, bardziej efektywne gospodarowanie energią i zmniejszenie zależności od importu paliw kopalnych.
W zwiększeniu popytu na dobra wytwarzane w oparciu o czyste technologie pomóc na m.in. rewizja unijnej polityki dotyczącej zamówień publicznych (zaplanowana na 2026 r.). Nowe kryteria zamówień będą promowały "czystą" produkcję.
Na plan pierwszy w Czystym Przemysłowym Ładzie wysuwają się liczby dotyczące finansowania zwrotu ku czystej gospodarce. KE chce zmobilizować środki o wartości przekraczającej 100 mld euro na wsparcie czystej produkcji w Unii Europejskiej. W tym celu ma zostać wzmocniony istniejący Fundusz Innowacji, a także zaproponowane ma zostać utworzenie specjalnego banku na rzecz dekarbonizacji przemysłu (Industrial Decarbonisation Bank).
Środki na zwrot ku czystej produkcji mają pochodzić z funduszy już dostępnych w ramach Funduszu Innowacji, dodatkowych przychodów z systemu handlu uprawnieniami do emisji CO2 (ETS) i rewizji instrumentu inwestycyjnego InvestEU. KE tłumaczy, że korekta w tym ostatnim mechanizmie pozwoli na zwiększenie kwot gwarancji finansowych na wsparcie inwestycji, w efekcie czego zmobilizowana zostanie dodatkowa pula środków w wysokości 50 mld euro na czyste technologie, czysty transport i redukcję odpadów.
Komisja Europejska stawia też na gospodarkę obiegu zamkniętego i dostępność surowców. Zapowiada stworzenie mechanizmu, dzięki któremu kraje członkowskie UE będą mogły wspólnie zgłaszać zapotrzebowanie na "krytyczne surowce". Powstanie też unijne centrum ds. surowców krytycznych, poprzez które możliwe będą wspólne zakupy takich surowców dla zainteresowanych europejskich przedsiębiorstw. Większa skala zamówień ma z kolei zapewnić tym firmom niższe ceny i lepsze warunki dostaw.
KE zapewnia, że do 2030 r. unijny rynek ponownego wytwarzania - czyli wtórnego zagospodarowania uszkodzonych czy zużytych dóbr - osiągnie wartość 100 mld euro.
Wcześniej, w 2026 r., ma zostać przyjęty Akt na rzecz Gospodarki Obiegu Zamkniętego, by przyspieszyć przejście na taki właśnie model gospodarczy w Europie i zapewnić, że rzadkie surowce są używane i ponownie wykorzystywane w sposób efektywny. W efekcie tych działań do 2030 r. 24 proc. materiałów używanych w europejskiej gospodarce ma podlegać wtórnemu zagospodarowaniu.
Wszystkie te działania - zapewnia Bruksela - przyczynią się do powstania 500 tys. nowych miejsc pracy w całej Europie.
Bruksela zapowiada również działania na rzecz dywersyfikacji łańcuchów dostaw i zawierania gospodarczych sojuszy korzystnych tak dla KE, jak i jej partnerów. Służyć temu mają "partnerstwa na rzecz czystego handlu i inwestycji". W dokumencie pojawiła się też zapowiedź "instrumentów obronnych" w polityce handlowej, które mają "zapewnić, że unijny przemysł jest ekonomicznie bezpieczny i odporny w obliczu globalnej konkurencji i geopolitycznych niewiadomych".
Dodatkowo KE zasygnalizowała, że uprości mechanizm CBAM (Carbon Border Adjustment Mechanism), który ma na celu zapobieganie "ucieczce" emisji CO2 poza Unię Europejską.
Czysta gospodarka w UE nie zaistnieje bez pracowników. KE zapowiada, że powoła do życia "Związek Umiejętności" (Union of Skills), który będzie inwestował w rozwój kadr na potrzeby czystego przemysłu i tworzył jakościowe miejsca pracy.
Dużą rolę ma też odegrać program "Erasmus+", na który przeznaczone zostanie dodatkowo nawet 90 mln euro. Ma on koncentrować się na zapobieganiu niedoborom wykwalifikowanych kadr w kluczowych z punktu widzenia rozwoju Europy sektorach.