Gazprom szuka pieniędzy w Azji
Największy na świecie producent gazu, rosyjski koncern paliwowy Gazprom prowadzi negocjacje z kilkoma azjatyckimi bankami w sprawie długoterminowych pożyczek - informuje portal wnp.pl. Te zaś konieczne są, aby gigant mógł kontynuować niektóre wielkie inwestycje.
Fakt rozmów potwierdził szef działu finansowego i ekonomicznego Gazpromu Andriej Krugłow podczas swojej wizyty w Hongkongu.
Rozmowy na temat kredytów długoterminowych prowadzone w Azji przez Gazprom to efekt sankcji gospodarczych wprowadzonych na Rosję przez Stany Zjednoczone i Unię Europejską. (...) UE i USA zakazały swoim instytucjom finansowym udzielania kredytów średnio i długoterminowych niektórym rosyjskim spółkom.
Dla Gazpromu sankcje to duży problem. Firma nie tylko potrzebuje bowiem miliardów dolarów na nowe inwestycje. Gazprom musi także spłacać już wzięte w europejskich i amerykańskich bankach kredyty.
Jakby tego było mało kryzys gospodarczy w Rosji spowodował ogromne osłabienie rosyjskiego rubla. Na to wszystko nakłada się jeszcze fakt zmniejszenia sprzedaży gazu. Wszystko to powoduje, że Gazpromowi wywalczyć dobre warunki pożyczek będzie z pewnością trudno. Tymczasem, jak się spekuluje, Gazpromowi może chodzić o kredyt w wysokości nawet ponad 10 mld dolarów.
Więcej informacji na portalu wnp.pl
Pobierz darmowy program do rozliczeń PIT
Biznes INTERIA.PL na Facebooku. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze