Jak mocno spadnie inflacja w lipcu? Mamy prognozy analityków
Inflacja hamuje od kilku miesięcy. Dynamika cen obniżyła się ze szczytu w lutym (18,4 proc.) do obecnego poziomu 11,5 proc. w czerwcu. Lipiec przyniesie – wynika z prognoz ekonomistów – kolejny spadek ogólnego wskaźnika cen (CPI) w ujęciu rocznym. Niewykluczone też, że i w ujęciu miesiąc do miesiąca.
- Ceny wciąż rosną w tempie wyraźnie wyższym niż cel inflacyjny Narodowego Banku Polskiego, który wynosi 2,5 proc. (z dopuszczalnym odchyleniem o 1 pkt proc. w górę lub w dół).
- To że spada inflacja nie oznacza, że spadają ceny.
- Jak wskazuje członkini Rady Polityki Pieniężnej Joanna Tyrowicz, wobec stycznia 2023 inflacja jest w czerwcu 2023 niższa o 5,1 pkt proc. Z tego 4,6 pkt proc. (90 proc.) to efekty bazy roku 2022.
- Od szczytu w lutym (18,4 proc.) inflacja do czerwca spadła o 6,9 pkt proc.
- Dynamika miesięczna cen w maju i czerwcu wyniosła 0 proc. Z prognoz ekonomistów wynika, że w lipcu może być ona ujemna i wynieś -0,1 proc.
Czy w lipcu zobaczymy już jednocyfrowy odczyt inflacji konsumenckiej (CPI)? Na to będzie trzeba jeszcze poczekać. Dynamika cen ponownie spadnie i wyniesie 10,9 proc. (mediana) w porównaniu do lipca 2022 r. - wynika z prognoz, które zebrała Interia Biznes. W ujęciu miesięcznym ceny spadną prawdopodobnie o 0,1 proc. Podobnej sytuacji nie obserwowaliśmy od lutego 2022 r. - wtedy był to efekt tarczy antyinflacyjnej. Wcześniej podobna sytuacja miała miejsce m.in. w lipcu i sierpniu 2020 r.
Zakres przesłanych Interii Biznes prognoz zaczyna się od 10,7 proc. a kończy na 11,3 proc. Najwięcej wskazań to 10,9 proc.
"Spodziewamy się, że inflacja w lipcu wyniesie 11,3 proc. - tym samym spadnie jedynie nieznacznie wobec czerwca (11,5 proc.). Głównym mankamentem wciąż jest szeroka skala wzrostu cen - tzw. inflacja bazowa dalej oscylować będzie wokół 11 proc. Dodatkowo wzrost cen żywności prawdopodobnie spowolnił jedynie nieznacznie - spodziewamy się tempa wzrostów zbliżonego do 17 proc. Inflację obniża natomiast spadek cen paliw - koszt tankowania na stacjach jest dziś dużo niższy niż w 2022 r." - napisał w komentarzu dla Interii Biznes dr Jakub Rybacki, kierownik Zespołu Makroekonomii PIE.
Przy czym warto odnotować, że ostatnie wzrosty cen ropy naftowej (lipcu ropa podrożała o około 18 proc. i jest najdroższa od 3 miesięcy), a w efekcie i drożejące na stacjach paliwa, nie pozostaną bez wpływu na odczyty inflacji. "Wygenerowała się podbitka CPI w wysokości około 0,5-0.6 pp. Ostatecznie przypieczętowuje to los sierpniowej inflacji. Nie będzie <10 proc." - napisali w sieciach społecznościowych ekonomiści mBanku.