Jakie podatki płaci InPost, a jakie niemiecki DHL? Rafał Brzoska opublikował "listę wstydu"
Właściciel InPostu w nagraniu opublikowanym na platformie X odniósł się do podatkowej "listy wstydu". Rafał Brzoska zwrócił uwagę na niskie podatki płacone w Polsce m.in. przez niemiecką firmę kurierską DHL. - To kolejny rok, w którym nasza firma płaci większy podatek niż cała konkurencja razem wzięta i to 2,5 razy więcej - przekazał. Do sprawy odniósł się minister finansów Andrzej Domański.
"InPost w 2023 roku odprowadził do polskiego budżetu rekordowe 250 mln zł z tytułu podatku dochodowego CIT" - poinformował założyciel i prezes InPostu Rafał Brzoska w nagraniu opublikowanym na platformie X. "To stanowi aż 4,7 proc. naszych przychodów" - dodał.
Rafał Brzoska dodał, że zapłacony przez InPost podatek to 2,5-krotnie więcej niż zapłacili wszyscy jego konkurenci razem wzięci, co nazwał "rekordową dysproporcją". "To jest najbardziej szokujące" - ocenił.
"Prawdziwy szok jest wtedy, kiedy spojrzymy na dwóch kluczowych zagranicznych konkurentów działających w Polsce" - zauważył. Brzoska przekazał, że polski oddział francuskiej firmy DPD, przy 4 mld zł przychodu, odprowadził 33 mln zł podatku (0,8 proc. przychodów). Z kolei niemiecki DHL, przy 2,6 mld zł, zapłacił mniej niż 1 mln zł podatku CIT (0,03 proc. ich przychodów).
Brzoska twierdzi, że przykład niemieckiego DHL jest najbardziej szokujący. "Jeżeli zderzymy to z tym, że ten sam niemiecki DHL, na poziomie grupowym, odprowadził do budżetów w różnych krajach - ale największy podatek w Niemczech - łącznie 1,6 mld euro podatku, to ten niecały milion złotych w Polsce jest szokujący" - stwierdził.
Właściciel InPostu ma nadzieję, że ta kwestia zostanie w końcu sprawiedliwie uregulowana. "Tak by podmioty zagraniczne działające w Polsce, odprowadzały podatki w Polsce, a nie generowały centra zysków w innych krajach czy kraju macierzystym" - powiedział w nagraniu. "Tak jak robimy to my. We Francji płacimy podatek we Francji, podobnie w Wielkiej Brytanii, we Włoszech czy Hiszpanii" - dodał.
Z danych przedstawionych przez Brzoskę wynika, że konkurenci InPostu odprowadzili w 2023 r. podatek od przychodu w wysokości:
- GLS - 2,55 proc.;
- UPS - 0,9 proc.;
- DPD - 0,8 proc.;
- FedEx - 0,70 proc.;
- DB Schenker - 0,17 proc.;
- Ruch - 0,07 proc.;
- DHL - 0,03 proc.
Do sprawy podatków płaconych przez zagraniczne firmy odniósł się minister finansów Andrzej Domański. Na antenie Radia Zeta został zapytany przez dziennikarza, "dlaczego polski InPost płaci kilkaset razy większy podatek dochodowy niż niemiecki DHL", a także "jak długo polski system podatkowy będzie traktował zagraniczną konkurencję lepiej niż polskie firmy".
"Jeden z obszarów dotyczy tzw. cen transferowych i tutaj ministerstwo finansów prowadzi aktywne prace, na rzecz tego, aby większe podatki były płacone w naszym kraju przez zagraniczne firmy, które prowadzą tutaj działalność" - powiedział minister finansów.
"W tym przypadku można zwrócić uwagę na to, że akurat InPost ma trochę inną strukturę biznesu niż DHL, bo ma paczkomaty, których pozostałe firmy nie mają, bądź mają ich niewiele, a na tych paczkomatach rentowność jest znacznie większa, co przekłada się na wyższy podatek" - dodał Andrzej Domański.
"Zgadzam się jednak, że należy walczyć ze zjawiskiem cen transferowych, czyli zostawiania w Polsce kosztów, a wyprowadzania zysków poza Polskę" - zapewnił szef resortu.