Jest decyzja rządu ws. cen energii. "Odsuwamy wejście w życie nowych taryf"

Donald Tusk spotkał się ze swoimi ministrami. We wtorek 15 kwietnia odbyło się posiedzenie Rady Ministrów. Jednym z tematów była kwestia projektu zmiany ustawy powodziowej. Na stole znajduje się między innymi dobrowolny wykup od właścicieli nieruchomości szczególnie zagrożonych powodzią. Pieniądze, jakie ma pochłonąć ten projekt, liczone są w milionach złotych. Tematem rozmów były także kwestie związane z cenami prądu, gdyż minister klimatu i środowiska złożyła projekt ustawy o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców energii elektrycznej w 2023 roku oraz w 2024 roku w związku z sytuacją na rynku energii elektrycznej.

Donald Tusk po ogłoszeniu planów, iż nadszedł czas na odbudowę i repolonizację polskiej gospodarki, rynku i kapitału, spotkał się ze swoimi ministrami. Podczas posiedzenia Rady Ministrów poruszono istotne kwestie.

- Chroniliśmy i będziemy chronić polskie rodziny przed wzrostem cen energii elektrycznej i na bieżąco analizujemy sytuację na rynku energii.  Ceny na rynku hurtowym systematycznie maleją. Odsuwamy wejście w życie nowych taryf, by spadki cen na rynku hurtowym przełożyły się również na ich wysokość - powiedziała Paulina Hennig-Kloska, ministra klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska.

Ministrowie rozmawiali także o cenach energii. Rząd rozpatrzył bowiem również projekt nowelizacji ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców energii elektrycznej w latach 2023 i 2024. Został on przygotowany w odpowiedzi na sytuację na rynku energii. Z opublikowanych założeń wynika, że nowe taryfy dla gospodarstw domowych miałyby wejść w życie nie 1 lipca, jak wcześniej planowano, lecz dopiero 1 października br.

Jak wyjaśnia Ministerstwo Klimatu i Środowiska, przesunięcie terminu umożliwi lepsze dostosowanie stawek do aktualnych warunków rynkowych. Resort podkreśla, że obecne ceny hurtowe energii, oscylujące wokół 400-500 zł za MWh, "wskazują na przestrzeń do obniżki cen". Zgodnie z obowiązującymi przepisami, do końca września br. gospodarstwa domowe mogą korzystać z zamrożonej ceny energii na poziomie 500 zł za MWh.

Oznacza to - w kontekście sytuacji na hurtowym rynku energii elektrycznej i najnowszej decyzji rządu - że obowiązujące przepisy dotyczące ochrony odbiorców energii elektrycznej w gospodarstwach domowych przewidują, że sprzedawcy energii muszą złożyć wnioski o zmianę taryf - obowiązujących do 31 grudnia 2025 r. - do 30 kwietnia 2025 r. Jednak, jak wyjaśnia Ministerstwo Klimatu i Środowiska, od dłuższego czasu na rynku energii elektrycznej obserwowany jest trend spadkowy, a obecne warunki na rynkach hurtowych wskazują na możliwość dalszego obniżenia cen w taryfach dla gospodarstw domowych. Było to jedną z głównych motywacji Ministerstwa Klimatu i Środowiska proponującego przesunięcie terminu składania wniosków o trzy miesiące.

Zmiana terminu wejścia w życie zaktualizowanych taryf ma przyczynić się do poprawy sytuacji odbiorców energii w IV kwartale 2025 roku - spodziewany spadek cen hurtowych może przełożyć się na jeszcze niższe rachunki za prąd dla gospodarstw domowych. "Rozwiązanie pozwoli na maksymalizację korzyści wynikających ze stabilnej sytuacji na rynkach hurtowych. Nowe terminy pełniej odzwierciedlą te warunki rynkowe w taryfach" - dodaje MKiŚ w komunikacie po posiedzeniu RM.

Zgodnie z założeniami projektu nowelizacji ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z usuwaniem skutków powodzi, który był we wtorek tematem rozmowy ministrów, właściciele nieruchomości przeznaczonych do rozbiórki, które zostały zniszczone podczas wrześniowej powodzi, będą mieli możliwość ich sprzedaży na rzecz Skarbu Państwa. Sprzedaż będzie odbywać się po cenie rynkowej gruntu, powiększonej o wartość budynków mieszkalnych, lokali mieszkalnych oraz innych obiektów budowlanych znajdujących się na danej nieruchomości.

Projektodawca szacuje, że wykupem może zostać objętych około 51 nieruchomości, przy czym do rozbiórki zakwalifikowano 78 budynków. Po przeanalizowaniu przewidywanych wartości nieruchomości oraz uwzględnieniu wszystkich kosztów dodatkowych, założono, że całkowity koszt realizacji programu dobrowolnych wykupów przekroczy 30,7 miliona złotych.

Zgodnie z projektowanymi przepisami, Wody Polskie będą mogły nabywać w imieniu Skarbu Państwa nieruchomości położone na obszarach szczególnego zagrożenia powodzią - tam, gdzie ryzyko wystąpienia powodzi wynosi co najmniej 10 procent. Wykup będzie miał charakter dobrowolny, a właściciele otrzymają cenę powiększoną o 20 procent względem wartości rynkowej. Przewiduje się również możliwość zakupu budynków zniszczonych, których odbudowa jest nieuzasadniona z uwagi na wysokie ryzyko powodziowe. Po nabyciu nieruchomości wprowadzony zostanie zakaz ich zabudowy - z wyjątkiem infrastruktury liniowej, krytycznej i przeciwpowodziowej.

Agata Jaroszewska