Budynkiem sakralnym przestał być kościół parafialny Michiru Higginbotham w Sydney. Ponieważ parafia straciła wiernych, poddano go renowacji i przekształcono w trzypoziomowy, współczesny budynek. Architekci zachowali historyczną fasadę wpisaną na listę dziedzictwa architektury a do wnętrza wprowadzili nowoczesną estetykę.
Z kościoła parafialnego w dom. Renowacja z Sydney
Najważniejszym miejscem liczącego 700 m2 powierzchni mieszkania-kościoła jest kuchnia, a w niej wyspa. "Zaokrąglone narożniki wyspy nawiązują do łukowatych okien, tworząc wizualne połączenie z ceglanymi wiązaniami" - opisuje dawny kościół portal branżowy archdaily.com. Zdaniem jego ekspertów, budynek stanowi świadectwo udanego połączenia ochrony zabytków ze współczesnym designem.
W Devon, w południowo - zachodniej Anglii, domem mieszkalnym stała się Stara Kaplica (The Old Chapel) wybudowana na początku XX wieku. Obecnie miejsce to jest rodzinną rezydencją, która przeszła znaczną modernizację, ale w pełni wykorzystuje kościelną przeszłość. "Dawna nawa główna otwiera się teraz na otwartą przestrzeń mieszkalną, zorganizowaną wokół centralnego pieca opalanego drewnem" - czytamy w opisie nieruchomości.
Zachowano ostrołukowe okna, a sufit z odzyskanych desek i odrestaurowanych belek, podkreśla monumentalność przestrzeni. Powiększona krypta mieści teraz jasne sypialnie z dostępem do ogrodu i kameralnego dziedzińca. Nowe, kręte schody łączą parter z piętrem, gdzie powstały sypialnia i gabinet. Dzięki renowacji, pierwotny wygląd odzyskały zewnętrzne ściany kaplicy. "W rezultacie powstał dom rodzinny, który wykorzystuje swoje wiejskie otoczenie, z widokiem na wybrzeże i okoliczne wzniesienia" - opisują architekci.
Kiedyś renesansowy kościół. Teraz rodzinny dom
W dom przekształcono też opuszczony, renesansowy kościół w baskijskim Sopuerta, na północy Hiszpanii. Zabytek z XVI wieku przetrwał do naszych czasów w stanie ruiny: bez dachu i z poważnymi problemami konstrukcyjnymi. Z uwagi na szacunek dla budynku, architekci postanowili pokryć go drewnianym dachem ale nie odnawiać wnętrza. "Nowy dom został wkomponowany w ruinę, bez ukrywania śladów jego historii" - dowiadujemy się z garmendiacordero.com, internetowej strony architektów, autorów transformacji.
Nie tylko kościoły tracą swoje sakralne przeznaczenie. We włoskiej Trani, nad Adriatykiem, w dom mieszkalny przekształcono zdekonsekrowaną, XIII wieczną synagogę. Obecnie, oryginalne drewniane drzwi wejściowe prowadzą do dwupoziomowego wnętrza - parteru o powierzchni 70 m2 i piętra liczącego 30 m2.
Nawiązując do przeszłości, sypialnia zachowała ściany z tufu - skały pochodzenia wulkanicznego. Oryginalna wysokość, sięgająca w najwyższym punkcie ośmiu metrów, nadaje przestrzeni monumentalnego charakteru. A spiralne schody ze stali wprowadzają współczesny charakter, jednocześnie nie zakłócając ducha świątyni. "Ta przestrzeń łączy monumentalność z domowym ciepłem, przywracając historię do życia w codziennym wymiarze" - dowiadujemy się z portalu ilgiornaleditrani.net.
Dawne świątynie przekształcane są nie tylko w budynki mieszkalne. W Walencji, hiszpańskim mieście nad Morzem Śródziemnym, XVI-wieczny kościół stał się restauracją. W Belgii neobizantyjski kościół z 1867 r. jest teraz supermarketem z restauracją i winiarnią. Również w Dublinie, stolicy Irlandii, jeden z kościołów stracił swój sakralny charakter.












