Kluczowy składnik PKB odbija od dna. O ile urosła gospodarka w III kw.? Mamy prognozy
Polska gospodarka, po dwóch kwartałach spadków, wreszcie urosła w III kwartale 2023 roku - wynika z prognoz ekonomistów. Szybki szacunek PKB w III kw. 2023 roku poznamy już we wtorek. Przed publikacją danych rynek spodziewa się wzrostu na poziomie 0,4 proc. rok do roku.
Wzrost produktu krajowego brutto (PKB) w Polsce w III kwartale 2023 roku wyniósł 0,4 proc. - tyle wynosi konsensus rynkowy przed wtorkową publikacją danych. Szybki szacunek PKB poda 14 listopada Główny Urząd Statystyczny (GUS).
Odczyt na takim poziomie będzie oznaczał, że w trzecim kwartale polska gospodarka w końcu wzrosła zamiast się kurczyć. Zgodnie z danymi GUS polski PKB zarówno w pierwszym, jak i w drugim kwartale roku był na minusie. Od stycznia do marca gospodarka skurczyła się o 0,3 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2022 roku. W drugim kwartale spadek wyniósł 0,6 proc. w ujęciu rocznym.
Za spadek PKB w ostatnich miesiącach odpowiadało w dużym stopniu osłabienie konsumpcji. Popyt konsumpcyjny, zgodnie z danymi GUS, był w I kwartale o 2 proc. niższy niż w I kwartale 2022 roku. Popyt w II kwartale był z kolei niższy o 2,8 proc. rok do roku.
Spadek konsumpcji widać także po publikowanych co miesiąc przez urząd danych o sprzedaży detalicznej. Od stycznia jest ona na ujemnych poziomach. W marcu i w kwietniu była o 7,3 proc. niższa niż w tych samych miesiącach 2022 roku.
Ale od tego czasu odczyty, chociaż pozostają ujemne, pokazują stopniowe odbudowanie konsumpcji. Na przykład jeszcze w sierpniu sprzedaż detaliczna była o 2,7 proc. niższa niż rok temu. We wrześniu jeszcze zanotowano spadek, ale już tylko o 0,3 proc. rok do roku. Na październik prognozowane jest odbicie. Dane poznamy w drugiej połowie listopada.
Coraz lepsze wyniki dotyczące konsumpcji pozwolą się odbić też PKB - przewidują analitycy Credit Agricole. Jak podali ekonomiści banku w swojej analizie:
W dół PKB będzie ciągnąć za to zmniejszenie się polskiego eksportu. W rezultacie, ich zdaniem, wzrost gospodarczy w III kwartale wyniósł 0,5 proc. rok do roku. "Nasza prognoza kształtuje się nieznacznie powyżej konsensusu, a tym samym jej materializacja będzie lekko pozytywna dla kursu złotego i rentowności polskich obligacji" - komentują.
Jeszcze wyższego odczytu spodziewają się analitycy banku ING. Prognozowali oni, że PKB w trzecim kwartale wzrósł o 0,7 proc. rok do roku. Ich optymizm wynika z tych samych przesłanek, o których pisali ekonomiści Credit Agricole.
"Prognozujemy, że lepszej kondycji gospodarki sprzyjała poprawa konsumpcji prywatnej, którą wspierał spadek inflacji i kontynuacja dynamicznego wzrostu płac. Mniejszy niż w poprzednich dwóch kwartałach tego roku był też zapewne negatywny wkład zmiany stanu zapasów do zmiany PKB" - wskazali w poniedziałkowym dzienniku. Jak dodali:
Także ekonomiści największego polskiego banku, PKO BP, szacują że konsumpcja podbije odczyt PKB za trzeci kwartał. Prognozują oni wzrost PKB na poziomie 0,6 proc. rok do roku. Odczytu na tym samym poziomie spodziewali się także eksperci Santandera. Z kolei mniej optymistyczni niż konsensus byli za to analitycy mBanku. Szacowali oni, że wzrost PKB w trzecim kwartale był na poziomie 0,3 proc. w ujęciu rocznym.
Tempo wzrostu gospodarczego w Polsce ma przyspieszyć w przyszłym roku. W poniedziałkowym komentarzu na taki szacunek wskazywali ekonomiści ING. Ale spodziewają się tego także chociażby Komisja Europejska (KE) czy Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW).
Wzrost PKB w 2023 roku będzie w Polsce na poziomie 0,6 proc. - szacuje MFW. Ale już w 2024 roku polska gospodarka ma rosnąć w tempie 2,3 procent. W kolejnym roku wzrost jeszcze przyspieszy. PKB w 2025 roku ma wynieść 3,1 proc. - prognozuje fundusz.
Z kolei KE spodziewa się, że w tym roku polska gospodarka urośnie o pół procenta. Wrześniowy szacunek jest tym samym niższy niż poprzednia prognoza (wzrost PKB na poziomie 0,7 proc.). Ale jeśli chodzi o 2024 rok, Komisja w najnowszej publikacji zdecydowała się utrzymać prognozę dla naszego kraju. Polski PKB ma urosnąć w przyszłym roku o 2,7 proc. - szacuje Komisja.
Martyna Maciuch