Lepper ustala nowe zadania dla NBP

Zadania Narodowego Banku Polskiego powinny zostać rozszerzone o zapewnienie rozwoju gospodarczego i wzrostu zatrudnienia już od 2007 roku - uważa Andrzej Lepper, przewodniczący Samoobrony.

"Dobrze by było, gdyby ta ustawa weszła w życie jak najszybciej. Jeżeli ustawa będzie obowiązywać, to nie w tej kadencji (prezesa NBP), tylko od następnej, czyli od nowego roku" - powiedział Lepper na środowej konferencji prasowej w Sejmie. Sejm nie zaczął jeszcze prac nad projektem nowelizacji ustawy o NBP autorstwa Samoobrony, który przewiduje wpisanie jako podstawowego celu działalności NBP utrzymanie "stabilnego poziomu cen, rozwoju gospodarczego i wzrostu zatrudnienia".

Obecnie ustawa o NBP definiuje cele NBP jako utrzymanie stabilnego poziomu cen przy jednoczesnym wspieraniu polityki gospodarczej rządu, o ile nie ogranicza to podstawowego celu NBP. "Chcemy, żeby projekt nowelizacji ustawy o NBP nie zachwiał finansami państwa, żeby nie można powiedzieć, że Samoobrona robi zamach na niezależność NBP" - powiedział Lepper.

Reklama

"Chcemy, żeby bank centralny na wzór banków centralnych współodpowiadał za politykę gospodarczą i walkę z biedą" - dodał. Zdaniem Leppera, Sejm powinien w taki sposób pracować nad projektem Samoobrony, aby "wypracować taką ustawę, która będzie zgodna z prawem Unii Europejskiej". "Nic, co nie jest zgodne z prawem nie będzie przez nas przyjęte. Ustawa musi być zgodna z prawem UE i konstytucją RP. Chcemy, aby NBP miał zapisane, że odpowiada za gospodarkę, zatrudnienie i za inflację, kreowanie pieniądza i politykę cenową" - powiedział. Samoobrona chce wprowadzić możliwość odwoływania prezesa NBP w razie, gdyby dopuścił się poważnego uchybienia swoim obowiązkom wynikającym z ustawy.

Samoobrona proponuje również by dodać możliwość odwołania prezesa NBP w razie nieprzyjęcia przez Sejm sprawozdania Rady Polityki Pieniężnej z wykonania założeń polityki pieniężnej. Wówczas prezydent RP mógłby wystąpić z wnioskiem o odwołanie prezesa NBP z pełnionej funkcji przed upływem kadencji.

Obecnie prezesa NBP można odwołać tylko w razie długotrwałej choroby, skazania prawomocnym wyrokiem za popełnione przestępstwo lub orzeczenia przez Trybunał Stanu zakazu zajmowania wysokich stanowisk.

Prezes NBP Leszek Balcerowicz Prezes NBP Leszek Balcerowicz uznał w środę, że propozycje Samoobrony dotyczące zmian w ustawie o NBP są niekonstytucyjne, sprzeczne z prawem europejskim i szkodliwe. Szef banku centralnego odniósł się w ten sposób do propozycji Samoobrony, by nowelizując ustawę, zobowiązać NBP także do dbania o gospodarkę i walki z biedą. Podczas środowej konferencji prasowej Balcerowicz przypomniał, że pod koniec lutego NBP przedstawił oświadczenie w sprawie niekonstytucyjności propozycji Samoobrony. "Ich forsowanie oznacza pogardę dla prawa" - dodał.

Podkreślił, że propozycje Samoobrony są sprzeczne z prawem europejskim. Dodał, że żaden bank centralny nie uchwala prawa i podatków, ani nie jest odpowiedzialny za to, "ile jest polityki w przedsiębiorstwach". Oznacza to, że "główne dźwignie leżą po stronie układu parlamentarno-rządowego" - powiedział Balcerowicz.

Jego zdaniem, gdyby ustawę uchwalono w kształcie proponowanym przez Samoobronę, "to stworzono by prawną, ale sprzeczną z konstytucją, przesłankę do nacisków na bank centralny, aby obniżał stopy, po to, żeby na krótką metę przyspieszać gospodarkę, na przykład przed wyborami, ale z bardzo niedobrymi konsekwencjami po wyborach".

Powołanie Komisji Nadzoru Finansowego w miejsce trzech instytucji nadzorujących obecnie rynek finansowy Balcerowicz ocenił jako "antyreformę" i objaw psucia polskiego państwa. Szef NBP obawia się, że zostanie zniszczony dorobek wypracowany dotychczas w instytucjach nadzoru finansowego.

Szef Samoobrony Andrzej Lepper powiedział podczas środowej konferencji prasowej, że jego partia chce znowelizować ustawę o NBP tak, by bank centralny był zobowiązany do odpowiadania nie tylko za stabilność pieniądza - tak jak jest obecnie - ale także za gospodarkę i walkę z biedą. Lepper zapewniał, że nie jest to zamach na niezależność banku centralnego.

Zgodnie z ustawą o NBP, podstawowym celem działania NBP jest utrzymanie stabilnego poziomu cen, przy jednoczesnym wspieraniu polityki gospodarczej rządu, o ile nie ogranicza to podstawowego celu NBP. Jest to zapis podobny do stosowanego w Traktacie ustanawiającym Wspólnotę Europejską, w odniesieniu do krajowych banków centralnych w UE.

Z opinii Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej nt. projektu Samoobrony, uzyskanej przez PAP, wynika, że są w tym projekcie niezgodności z Traktatem. W art. 105 Traktatu zapisano bowiem, że "głównym celem Europejskiego Systemu Banków Centralnych (na który składają się Europejski Bank Centralny i krajowe banki centralne - PAP) jest utrzymanie stabilności cen. Bez uszczerbku dla celu stabilności cen, ESBC wspiera ogólne polityki gospodarcze we Wspólnocie".

Jak napisano w opinii UKIE "utrzymanie wzrostu zatrudnienia może być celem NBP, jednakże musi to być cel podrzędny w stosunku do utrzymania stabilności cen".

Z kolei art. 108 Traktatu stanowi m.in., że żaden krajowy bank centralny "ani członek któregokolwiek z ich organów decyzyjnych nie zwracają się o instrukcje ani ich nie przyjmują od instytucji czy organów wspólnotowych, rządów Państw Członkowskich, ani jakiegokolwiek innego organu".

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »