MFW przedstawił prognozy dla polskiej gospodarki. "Perspektywy są pozytywne"

Międzynarodowy Fundusz Walutowy ocenił, iż krótkoterminowe perspektywy wzrostu PKB Polski są pozytywne. Zdaniem MFW, w 2025 roku wzrost przyspieszy do 3,5 proc. z 3,0 proc. w 2024 roku. W 2026 roku wzrost może wynieść 3,4 proc.

"Wzrost gospodarczy przyspiesza w 2024 r., do czego przyczynia się ożywienie popytu krajowego. Konsumpcja prywatna wzrosła, ponieważ silny wzrost płac nominalnych w połączeniu z niższą inflacją doprowadził do gwałtownego odbicia płac realnych. Inwestycje w środki trwałe również kontynuowały stopniowe ożywienie, choć ich udział w PKB pozostał poniżej poziomów sprzed pandemii. Eksport netto nakłada jednak pewien opór, ponieważ import ożywił się dzięki wyższej konsumpcji, podczas gdy eksport jest hamowany przez słaby popyt ze strefy euro. W rezultacie oczekuje się wzrostu na poziomie 3 proc. w 2024 r. z około 0 proc. w 2023 r." - napisano w komunikacie końcowym, podsumowującym pobyt misji Funduszu w Polsce.

Reklama

Jaki wzrost PKB Polski w 2025 i 2026 roku? MFW ocenia

MFW wskazuje, że perspektywy krótkoterminowe wzrostu są pozytywne ze względu na trwające cykliczne ożywienie konsumpcji i inwestycji oraz absorpcję funduszy unijnych.

"Oczekuje się, że wzrost przyspieszy do 3,5 proc. w 2025 roku i 3,4 proc. w 2026 roku. Realny i nominalny wzrost płac będzie stopniowo spowalniał, podczas gdy zyski będą nadal spadać, ponieważ firmy mają ograniczoną zdolność do przenoszenia wzrostu kosztów wynagrodzeń na ceny, biorąc pod uwagę, że luka produktowa pozostaje ujemna. Oczekuje się, że silniejsza konsumpcja, normalizacja zapasów, opóźniony wpływ aprecjacji realnego kursu walutowego i uwolnienie funduszy UE będą wspierać import, a wraz z nim zmniejszenie nadwyżki na rachunku obrotów bieżących" - napisano.

W dłuższym terminie - w ocenie MFW - wzrost PKB Polski będzie umiarkowany.

"Oczekuje się, że w perspektywie średnioterminowej wzrost będzie umiarkowany i zbliży się do poziomu potencjalnego w miarę ustępowania wsparcia ze strony ożywienia konsumpcji i funduszy NGEU. Wzrost spowolni do nieco poniżej 3 proc. do 2029 r. wraz ze spadkiem inwestycji finansowanych przez UE i starzeniem się społeczeństwa" - napisano.

"Oczekuje się, że produktywność nieznacznie odbije się od skutków niedawnego gromadzenia siły roboczej. Nie oczekuje się jednak, że wzrost produktywności powróci do poziomów sprzed pandemii, biorąc pod uwagę, że znaczna część luki produktywności w stosunku do gospodarek zaawansowanych została już zlikwidowana" - dodano.

"Istnieją zagrożenia dla wzrostu gospodarczego"

MFW ocenia, że w warunkach wysokiej niepewności ryzyka są skierowane w stronę niższego wzrostu i wyższej inflacji.

"Wolniejsze niż oczekiwano ożywienie w strefie euro, opóźniona absorpcja funduszy UE i zwiększone napięcia geopolityczne mogą osłabić ożywienie. Jednocześnie ryzyko dla inflacji pozostaje podwyższone ze względu na napięty rynek pracy w kontekście przyspieszającego popytu krajowego i potencjalnych wstrząsów po stronie podaży" - napisano.

"Istnieją również zagrożenia dla wzrostu gospodarczego, w tym silniejsza niż oczekiwano rola katalizatora funduszy UE w zakresie inwestycji prywatnych i produktywności, większa niż oczekiwano siła robocza wynikająca z większej imigracji oraz potencjalny nearshoring w wyniku fragmentacji geoekonomicznej. Ryzyko jest dobrze ograniczone dzięki dużym rezerwom walutowym, elastycznemu kursowi wymiany, umiarkowanemu poziomowi zadłużenia i solidnym buforom sektora finansowego" - dodano. 

Przyspieszenie wzrostu okazją do dokończenia procesu dezinflacji

Przesunięcie większej części planowanej w Polsce konsolidacji fiskalnej na 2025 r. pozwoliłoby wzmocnić odporność na potencjalne szoki, zmniejszyłoby zadłużenie oraz stworzyłoby przestrzeń do szybszych obniżek stóp procentowych - ocenia Międzynarodowy Fundusz Walutowy.

"Przesuniecie większej części planowanej konsolidacji fiskalnej na rok 2025 pozwoliłoby wzmocnić odporność na potencjalne szoki, zmniejszyłoby zadłużenie oraz stworzyłoby przestrzeń do szybszych obniżek stóp procentowych. Jednocześnie wspierałoby to inwestycje sektora prywatnego i wzrost gospodarczy, wciąż zapewniając obniżenie inflacji do celu" - napisano w komunikacie.

MFW wskazuje, że nadchodzące przyspieszenie wzrostu gospodarczego jest okazją do odbudowania buforów i dokończenia procesu dezinflacji poprzez zaostrzenie konsolidacji fiskalnej.

"Przewidujemy, że deficyt sektora finansów publicznych zwiększy się z 5,1 proc. PKB w 2023 r. do 5,7 proc. PKB w 2024 r. ze względu na ekspansywną politykę generującą impuls fiskalny w wysokości 0,4 proc. potencjalnego PKB. Budżet na 2025 r. zakłada nieco niższy deficyt na poziomie 5,5 proc. PKB, głównie dzięki wyższemu wzrostowi gospodarczemu. Zalecamy zaostrzenie polityki fiskalnej o około 0,5 proc. PKB, które można osiągnąć w ramach budżetu na 2025 r. poprzez zaoszczędzenie ewentualnych nadwyżek dochodów i ograniczenie wydatków niepriorytetowych" - napisano.

"Taka zmiana obniżałaby zadłużenie, a tym samym odbudowałaby przestrzeń fiskalną potrzebną do przeciwdziałania przyszłym szokom. Zmniejszyłoby to również potrzebę utrzymywania restrykcyjnej polityki pieniężnej w celu ograniczenia inflacji, potencjalnie zwalniając przestrzeń do dodatkowych obniżek stóp procentowych" - dodano.

MFW wskazuje rządowi potencjalne działania

Jak zaznacza Fundusz, konsolidacja fiskalna powinna być oparta na jasnym, średnioterminowym planie stabilizacji zadłużenia.

"Niedawno opublikowany plan budżetowo-strukturalny jest ważnym i pożądanym krokiem w tym kierunku, ponieważ zarysowuje odpowiedni poziom deficytu fiskalnego w 2028 r. - wymagający zmniejszenia deficytu strukturalnego o około 2,5 proc. PKB wobec poziomu w 2024 r. - pozwalając zarazem na wyjście z unijnej procedury nadmiernego deficytu i stabilizację zadłużenia w okolicach 60 proc. PKB, pomimo znaczącego wzrostu wydatków na obronność" - napisano.

"Niezwłoczne zidentyfikowanie wszystkich niezbędnych działań fiskalnych i ich wdrożenie jeszcze w 2025 r. pomogłoby wzmocnić wiarygodność planu konsolidacji" - dodano.

MFW wskazuje, że potencjalne działania konsolidacyjne, które jednocześnie zmniejszałyby nierówności, obejmują: zwiększenie dochodów z podatku dochodowego od osób fizycznych poprzez większą progresywność w celu podniesienia ich do poziomów obserwowanych w innych krajach UE, przegląd preferencyjnego i regresywnego klina podatkowo-składkowego osób samozatrudnionych, lepsze adresowanie świadczeń społecznych w celu skuteczniejszego wspierania osób znajdujących się w trudnej sytuacji, zwiększenie dochodów z podatku od nieruchomości do poziomu podobnego, jak w innych krajach UE oraz ograniczenie stosowania obniżonej stawki VAT do niezbędnych towarów i usług.

"W tym kontekście rozważane podniesienie kwoty wolnej w podatku PIT wymagałoby jeszcze silniejszych działań konsolidacyjnych w innych obszarach. Ponadto, zrównanie wieku emerytalnego dla mężczyzn i kobiet, a następnie powiazanie go z oczekiwaną długością życia pomogłoby poprawić adekwatność świadczeń emerytalnych w dłuższej perspektywie" - napisano w dokumencie.

MFW wskazuje, że powołanie rady fiskalnej może dodatkowo wzmocnić proces zarządzania finansami publicznymi.

"Władze poczyniły godne uznania postępy we wzmacnianiu ram fiskalnych. Rozszerzyły one zakres stosowania stabilizującej reguły wydatkowej i poprawiły przejrzystość w obszarze funduszy pozabudżetowych. Ustanowienie rady fiskalnej zgodnie z planem dodatkowo wzmocniłoby proces zarządzania finansami publicznymi" - napisano. 

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: MFW | prognozy | PKB
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »