W skrócie
- Lwów planuje pozwać polską firmę Control Process za opóźnienia w budowie zakładu przetwarzania odpadów i rzekomą defraudację miejskich środków.
- Polska spółka zarzuca miastu nieuczciwe rozliczenia i niedotrzymywanie terminów płatności.
- Po tym, jak strona ukraińska przegrała arbitraż, sprawą zajmą się prawnicy z międzynarodowej kancelarii, którą wynajął lwowski ratusz.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Jak informuje ukraiński portal eprawda.com.ua, 24 listopada przedsiębiorstwo miejskie "Zielone Miasto" przy Radzie Miasta Lwowa zawarło umowę z międzynarodową kancelarią prawną Mayer Brown International LLc na usługi prawne na kwotę 20 tys. euro, tj. 981 tys. hrywien. Oznacza to, że Lwów przygotowuje się do wytoczenia pozwu polskiej firmie Control Process, która - zdaniem lwowskich radnych - zakłóca proces powstawania zakładu przetwarzania odpadów w ukraińskim mieście.
Lwów pozywa polską firmę. Sprawa ciągnie się od kilku lat
Sprawa ciągnie się już od pewnego czasu. W sierpniu 2025 r. lwowska policja wszczęła dochodzenie w sprawie możliwych nadużyć podczas budowy. Powodem było podejrzenie zdefraudowania miejskich środków przez spółkę Control Process oraz niezidentyfikowanych pracowników lwowskiego ratusza.
Polska firma wygrała przetarg na wybudowanie zakładu przetwarzania stałych odpadów komunalnych we Lwowie w 2021 roku. Przetarg prowadził Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju (EBOiR), który jest też jednym z dostarczycieli finansowania w projekcie. Budowa zakładu miała zostać ukończona w sierpniu 2023 r., ale - jak pisze eprawda.com.ua - w projekcie cały czas nanoszono zmiany, które skutkowały kolejnymi opóźnieniami.
W 2024 r. pomiędzy lwowskim ratuszem a polskim wykonawcą wybuchł publiczny spór. Sprawa trafiła do arbitrażu.
Strona polska argumentuje, że Lwów płacił za prace budowlane z opóźnieniem - a w dodatku nie przelał na konto Control Process całości należnej sumy. Ratusz odbija piłeczkę - mówi, że wypłacił polskiej spółce już 29 mln euro (całość kontraktu opiewa na ponad 40 mln euro), ale ta notorycznie nie dotrzymuje kolejnych terminów.
List Ukraińców do premiera Tuska. Lwów prosił o interwencję w sprawie polskiej firmy
Portal przypomina, że w sierpniu br. lwowscy radni zwrócili się do premiera Polski Donalda Tuska z prośbą o interwencję w sprawie. W liście do szefa polskiego rządu podnosili, że dobre doświadczenia Ukraińców z polskimi firmami będą miały ogromne znaczenie dla relacji polsko-ukraińskich oraz udziału Polaków w odbudowie Ukrainy po wojnie.
Także w sierpniu z firmą Control Process skontaktował się serwis Business Insider Polska - według polskiej spółki, strona ukraińska próbowała wymusić na niej działania wykraczające poza podpisany kontrakt. Firma przekazała wówczas, że projekt zakładu przetwarzania odpadów jest ukończony w ok. 80 proc. Dodała, że wygrała arbitraż, a Lwów będzie musiał płacić odsetki za opóźnienia w płatnościach. Teraz sprawie przyjrzą się prawnicy.











