"Mieszkanie na start" zamiast "Bezpiecznego kredytu". Rząd uchylił rąbka tajemnicy
Program wsparcia zakupu mieszkań, który zastąpi "Bezpieczny kredyt 2 proc.", rząd chce uruchomić w pierwszej połowie roku. Budżet programu wyniesie w 2024 roku 500 mln zł - podał w czwartek minister rozwoju i technologii Krzysztof Hetman na spotkaniu z dziennikarzami. Podał także, dla kogo może być dostępne oprocentowanie 0 proc. i jakie będą limity dochodów uprawniające do udziału w programie.
"Mieszkanie na start" to program, którym rząd zamierza zastąpić "Bezpieczny kredyt 2 proc.". Na spotkaniu z dziennikarzami minister Krzysztof Hetman zdradził założenia projektu.
- Program mieszkanie na start chcemy uruchomić do połowy roku, mamy na to 500 mln zł - podał Hetman. Jak dodał, projekt będzie poddany konsultacjom społecznym: - To jest projekt do dyskusji, do rozmowy i do konsultacji szerokich - wskazał minister.
Szef resortu zdradził w czwartek pierwsze założenia programu. Poza możliwą datą uruchomienia "Mieszkania na start" i kwotą przeznaczoną na ten cel, mówił m. in. o limitach dochodowych, które będą uprawniały do wzięcia kredytu.
Limity dochodowe, zgodnie z obecnymi założeniami, mają wynosić:
- dla gospodarstwa domowego 1-osobowego - 10 tys. zł,
- dla gospodarstwa domowego 2-osobowego - 18 tys. zł,
- dla gospodarstwa domowego 3-osobowego - 23 tys. zł,
- dla gospodarstwa domowego 4-osobowego - 28 tys. zł,
- dla gospodarstwa domowego 5-osobowego - 33 tys. zł.
Dochód ma być weryfikowany tylko raz przy ubieganiu się o kredyt, w oparciu o dochody z ostatnich 6 miesięcy.
Będzie to program na zakup pierwszego mieszkania (z wyjątkiem dla gospodarstw domowych liczących co najmniej pięciu członków, które już mają nieruchomość, ale potrzebują większego mieszkania) - podał Hetman.