Morze Aralskie zamieni się w morze drzew. Kazachstan rozpoczął zalesianie

Morze Aralskie zamieni się w las. Kazachstan rozpoczął akcję zalesiania wyschniętego dna morza. Władze podały w oficjalnym komunikacie, iż do końca 2025 r. na 1,1 mln ha posadzone zostaną drzewa saksaułu. "Koncentrujemy się też na naturalnej regeneracji" - wyjaśnił Azamat Abuow dyrektor MEiZN RK. Morze Aralskie wysycha od lat 60. XX w. Straciło 90 proc. Objętości z racji nieudanych eksperymentów sowieckich naukowców.

Kazachstan zalesia Morze Aralskie

Morze Aralskie już niedługo stanie się morzem drzew. Kazachstan przekazał, że trwa proces zalesiania dna wysychającego zbiornika. Potwierdził to Azamat Abuow, dyrektor Departamentu Reprodukcji i Wykorzystania Lasów i Roślinności Ministerstwa Ekologii i Zasobów Naturalnych Republiki Kazachstanu (MEiZN RK) na specjalnej konferencji prasowej. 

"Prace (...) trwają obecnie na obszarze 475 tys. ha, koncentrujemy się też na naturalnej regeneracji" - przekazał Azamar Abuow. "Łącznie zalesianie objęło już 612 tys. ha. Plany na 2025 r. obejmują dodatkowe 428 tys. ha, co daje łączną powierzchnię 1,1 mln ha do końca roku, co stanowi około 40 proc. wyschniętego obszaru (Morza Aralskiego na terenie Kazachstanu - przyp. red.)" - dodał dyrektor MEiZN RK. 

Reklama

Hodują specjalne drzewa, powodem zasolenie

Akcja zalesiania dna Morza Aralskiego przeprowadzana jest zgodnie ze środowiskowymi zaleceniami ekspertów. Na drzewo, które zmieni oblicze wysychającego zbiornika, wybrano drzewo saksauł. Powodem jest fakt, że gleba, gdzie niegdyś znajdowało się morze, jest silnie zasolona

Rusłan Achmetow, dyrektor ałmatyńskiego oddziału Kazachskiego Instytutu Badawczego Gospodarki Leśnej i Agroleśnictwa wyjaśniał, że saksauł najlepiej adaptuje się właśnie w takich warunkach. Kazachowie działają kompleksowo i powstała specjalna szkółka, gdzie priorytetem jest hodowanie sadzonek, które są dostosowane do miejscowych warunków glebowych. 

Jak wyjaśnia Polska Agencja Prasowa, saksauł to niewielkie drzewo osiągające maksymalnie 12 m wysokości z rodziny szarłatowatych (rząd goździkowców), które jako jedno z niewielu dobrze adaptuje się na terenach pustynnych i półpustynnych i wykorzystywane jest przez ludzi jako opał, a przez zwierzęta jako pożywienie. 

Nie tylko Kazachstan

The Times of Central Asia wskazał, że nie tylko kazachskie władze zdecydowały się na zalesienie dna wysychającego Morza Aralskiego. Ten sam krok podjął również sąsiedni Uzbekistan. 

Kazachski MEiZN RK wskazuje, że plany zakładają, iż do końca 2027 r. posadzone zostanie 2 miliardy drzew. Takie postanowienie ogłosił prezydent Kasym-Żomart Tokajew. Spełnienie tychże zapewnień sprawi, iż zalesienie kraju wzrośnie z 4,9 do 5,1 proc. 

Morze Aralskie wysycha z racji nieudanych eksperymentów sowieckich naukowców. Skupiali się oni na procesie zawracaniu biegu rzek, a to doprowadziło do tego, że zalesiany dziś zbiornik z czwartego największego słonego jeziora na świecie wysycha sukcesywnie od lat 60 XX w. Morze Aralskie straciło już 90 proc. swojej dawnej objętości.

Agata Jaroszewska

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Kazachstan | drzewa | morze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »