Przez ostatnie lata programiści byli jedną z najbardziej poszukiwanych profesji na polskim rynku pracy. Wiązało się to w dużej mierze z koniecznością cyfryzacji w trakcie pandemii, ale odzwierciedlało też światowe trendy w biznesie. Liczba ofert dla pracowników IT się zwiększała, a średnie zarobki specjalistów i menadżerów z tego sektora sięgały kilkunastu tysięcy złotych miesięcznie.
Ale wyjątkowo korzystna dla pracowników sytuacja na rynku pracy powoli przechodzi do historii. Okres, kiedy firmy biły się o pracowników z branży IT, dobiega końca - wskazuje "Rzeczpospolita". "Wyzwaniem dla wielu programistów stanie się w najbliższym czasie spowolnienie gospodarcze, a w dłuższej perspektywie - sztuczna inteligencja" - podaje dziennik.
"Rzeczpospolita" cytuje Beatą Ostrowską, przewodniczącą Sektorowej Rady ds. Kompetencji - Informatyka, która wskazuje, że "programiści nadal będą potrzebni, ale widoczny po pandemii czas bardzo intensywnej rekrutacji, gdy firmy biły się o programistów, już się skończył".
Rośnie liczba zwolnień w IT
- Nie ma już problemu ze znalezieniem dobrego specjalisty za rozsądne pieniądze - ocenia cytowany przez dziennik Konrad Weiske, szef spółki Spyrosoft i wiceprezes Organizacji Pracodawców Usług IT SoDA. Jego zdaniem częściej niż o wzroście zatrudnienia w branży mówi się teraz o stabilizacji obecnego stanu lub wręcz o cięciach.
Na świecie widać efekty obecnej sytuacji gospodarczej na rynek pracy w IT. W zagranicznych firmach z sektora rośnie liczba zwolnień.
"Według portalu Layoffs.fyi plany cięć zatrudnienia ogłoszone w tym roku przez 708 firm obejmą prawie 200 tys. osób" - podaje dziennik. Duże zwolnienia ogłaszały pod koniec 2022 i w tym roku m. in. Microsoft, Google, Amazon (zwolnienia obejmą tam dział technologii chmurowych) czy Meta.
W Polsce ochłodzenie w branży widać po zmniejszeniu liczby ofert pracy na rynku. Z badania Grant Thornton i Element wynika, że liczba ofert pracy w IT w kwietniu była o ponad jedną czwartą (26 proc.) niższa niż rok temu. Rośnie natomiast liczba chętnych do pracy.
W dłuższej perspektywie warunki dla programistów ma pogarszać rozwój sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego. O ile zwiększać się może popyt na pracowników zajmujących się właśnie AI i uczeniem maszynowym, to rozwój tych technologii może zmniejszyć popyt na programistów bez dodatkowych, specjalistycznych umiejętności.
