Niemcy wyłożą miliardy na obronność. Przyszły kanclerz zapowiada specjalny fundusz

Niemcy utworzą specjalny fundusz w wysokości ponad 500 miliardów euro - podają zagraniczne agencje. Nowe wydatki na obronę i gospodarkę zapowiedział prawdopodobny następny kanclerz Niemiec Friedrich Merz. Ma to być kluczowy element gruntownej przebudowy polityki, który wzmocni europejską obronę w obliczu działań nowej administracji USA.

Prawdopodobny następny kanclerz Niemiec Friedrich Merz zapowiedział we wtorek, że jego centroprawicowa CDU/CSU i centrolewicowa Socjaldemokracja (SPD), zaproponują dodatkowe wydatki w wysokości setek miliardów dolarów na obronę i gospodarkę. 

Niemcy utworzą specjalny fundusz. Setki miliardów euro na obronność

Niemiecki polityk zapowiedział na konferencji prasowej, że w ramach rozmów między obiema partiami na temat utworzenia rządu, "w przyszłym tygodniu" przedstawią parlamentowi propozycje dotyczące utworzenia "specjalnego funduszu w wysokości 500 miliardów euro na najbliższe dziesięć lat" - poinformował m.in. amerykański tygodnik "Barron's". Jak zapewnił Merz, mają to być zupełnie nowe środki, które zaspokoją potrzeby inwestycyjne w obronność i infrastrukturę.

Reklama

"Europa musi wzmocnić obronę. [...] W obliczu zagrożenia musimy zrobić wszystko, co konieczne" - powiedział przyszły kanclerz Niemiec, cytowany przez "Financial Post". Merz poinformował, że większość wydatków na obronność zostanie zwolniona z zapisanego w konstytucji Niemiec "hamulca zadłużenia kraju". 

Zapowiedź lidera centroprawicowej CDU/CSU, która zwyciężyła w ostatnich wyborach parlamentarnych w Niemczech, ma być potwierdzeniem, że Europa w obliczu ograniczania amerykańskich inwestycji w bezpieczeństwo w Europie, w tym w Ukrainie - naprawdę chce znaleźć setki miliardów euro dodatkowych funduszy na obronę

Trump wstrzymuje pomoc militarną dla Ukrainy. Szefowa KE przedstawiła pięciopunktowy plan dozbrajania Europy

W nocy z poniedziałku na wtorek prezydent Donald Trump nakazał wstrzymanie wszelkiej pomocy wojskowej ze strony USA dla Ukrainy, przerzucając tym samym ogromny ciężar odpowiedzialności za pokój w regionie na europejskich sojuszników Kijowa. 

W odpowiedzi na to szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen ogłosiła we wtorek pięciopunktowy plan dozbrajania Europy, który ma zmobilizować do 800 mld euro na obronę. Zawiera on m.in. pakiet pożyczek 150 mld euro m.in. na obronę przeciwlotniczą oraz możliwość wykorzystania środków z polityki spójności. 

Pierwszy punkt planu dotyczy poluzowania unijnych reguł wydatkowych. "Zaproponujemy uruchomienie krajowej 'klauzuli wyjścia' z Paktu stabilności i wzrostu. Umożliwi to państwom członkowskim znaczne zwiększenie wydatków na obronę bez uruchamiania procedury nadmiernego deficytu" - powiedziała von der Leyen. Według niej jeśli państwa członkowskie UE zwiększą wydatki na obronę średnio o 1,5 proc. PKB, to wyniosą one blisko 650 mld euro w okresie czterech lat

Drugi punkt dotyczy pakietu pożyczek o wartości 150 mld euro dla krajów członkowskich, trzeci - możliwości wykorzystania funduszy z polityki spójności z unijnego budżetu, o czym decydować będą kraje UE. Kolejne dwa punkty dotyczą mobilizacji kapitału prywatnego poprzez przyspieszenie unii oszczędności i inwestycji, a także wykorzystania Europejskiego Banku Inwestycyjnego. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Niemcy | fundusz | wydatki na zbrojenia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »